Dodałbym jeszcze, że w przypadku nazwiska Maury czy Mory trudno jednoznacznie wskazać, aby któraś z tych wersji była bardziej niemiecka, a któraś bardziej polska. Na pewno "Mory" jest uproszczona fonetycznie. W gwarach wielkopolskich panuje pomieszanie a-au-ou-o i ten fakt mógł mieć wpływ na warianty zapisu tego nazwiska.
Co do przepustek, to jedyny dokument, jaki w Prusach posiadała osoba zmieniająca miejsce zamieszkania, to był dowód wymeldowania z poprzedniego miejsca, podpisany przez sołtysa wsi, właściciela majątku, lub policję w mieście. Ten dokument zatrzymywano z kolei w miejscu docelowym, gdzie meldowano przybysza. Takie dowody wymeldowania pozostały włożone do wielu ksiąg meldunkowych i pewnie można je znaleźć w niektórych zeskanowanych już rejestrach. Może ten dowód wymeldowania ktoś nazywał przepustką, na wzór różnych pozwoleń na opuszczenie miejsca zamieszkania znanych z Rosji.
(hydrogen - prosimy o podpisywanie postów imieniem, taki panuje na naszym forum zwyczaj)
_________________ Łukasz Bielecki
...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.
|