Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Forum dyskusyjne WTG GNIAZDO
Teraz jest 01 gru 2024, 08:02

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 13 sie 2018, 19:33 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 sty 2017, 11:10
Posty: 2306
Lokalizacja: Poznań
Proszę uprzejmie o pomoc w odczytaniu dokumentu. Otrzymałem od jednego z członków rodziny z komentarzem, że"jest przechowywany od wieków" :) Niestety, zachowała się tylko ta złej jakości kserokopia.

Obrazek

Jeżeli dobrze odczytuję to fragment dokumentu bez początku. Wymieniony Stanisław de Frankenberg był ojcem 6xPrababki mojej żony, zamężnej z Jerzym Dembeckim. Ślub ok. 1775 roku w okolicach Olesna-Kościeliska.

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 14 sie 2018, 13:53 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04 wrz 2013, 07:54
Posty: 667
Lokalizacja: Koszuty / Środa / Śrem
Szkoda, że nie ma początku, bo wtedy byłby zachowany cały kontekst...
Wspomniane jest tutaj drzewo genealogiczne (...Genealogica Arbore...) Stanisława Frankenberga, jednak w jakich okolicznościach i w jakim celu doszło do przedłożenia tego wywodu przed konsystorzem wrocławskim, o tym wie tylko ten nieskopiowany fragment :) Może chodziło o jakąś dyspensę od stopnia pokrewieństwa?

Zwrócę jeszcze uwagę na fakt, że matka Maurycego de Strachwitz, biskupa tytularnego tyberiadzkiego i pomocniczego wrocławskiego, a nadto wikariusza apostolskiego, podpisującego niniejszy dokument, również pochodziła z Frankenbergów ;)

_________________
Pozdrawiam
Wojciech

***


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 14 sie 2018, 15:24 
Offline

Dołączył(a): 20 lut 2018, 19:11
Posty: 152
Pawle i Wojciechu,
czy nie wygląda Wam to na załącznik do drzewa genealogicznego w którym członkowie rodziny w roku 1766 potwierdzają "sine dubio" pokrewieństwo czyli "consanguinitas" Stanisława Frankenberga czyli prawdziwość "testimonium" czyli świadectwa (lub metryki) wydanej przez konsystorz wrocławski jeszcze w roku 1762.
nb. podpisany Moritz von Strachwitz bp sufragan wrocławski i tytularny bp Tyberiady rodził się z Zofii Elżbiety von Frankenberg, zatem sygnuje on dokument pewnie jako krewny, a nie z tytułu funkcji kościelnej.
(ma notkę na www.encyklo.pl)
pozdrawiam
Robert


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 14 sie 2018, 15:56 
Offline

Dołączył(a): 21 mar 2007, 10:02
Posty: 2488
Wikariat gen. wrocławski potwierdza prawdziwość pochodzenia Stanisława, które dowiedziono powyższym drzewem genealogicznym. Tyle zrozumiałem bez słownika. Słowa 'consanguinitas' ani kontekstu dyspensyjnego nie widzę.

_________________
Pozdrawiam - Bartek

HIC MORTVI VIVVNT ET MVTI LOQVVNTVR. A dbałość o naukę jest miłość.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 14 sie 2018, 17:43 
Offline

Dołączył(a): 20 lut 2018, 19:11
Posty: 152
Dzień dobry,
Bartku - "consanguinita-tem que" w czwartym i piątym wierszu od góry
pozdrowienia
Robert


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 14 sie 2018, 17:51 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04 wrz 2013, 07:54
Posty: 667
Lokalizacja: Koszuty / Środa / Śrem
Nie - tam jest consonam nul- lumque.
A wracając do kontekstu - dlatego też powiedziałem, że przypuszczam, a nie, że jestem pewien ;) Choć zapewne byłoby ciekawym, w jakich okolicznościach wikariat musiał potwierdzać prawdziwość jego pochodzenia.

_________________
Pozdrawiam
Wojciech

***


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 14 sie 2018, 20:28 
Offline

Dołączył(a): 20 lut 2018, 19:11
Posty: 152
Dobry wieczór; oczywiście pomny na motto Pawła W. nie upieram się przy swojej wersji odczytu,
natomiast, jak rozumiem, to nie konsystorz potwierdza pochodzenie Stanisława Frankenberga, tylko podpisani członkowie rodziny potwierdzają zgodność dokumentu (metryki ?) wystawionego cztery lata wcześniej przez konsystorz z załączonym drzewem genealogicznym;
czyż nie ?
Może Stanisław ubiegał się o tytuł i potrzebował dowodu pochodzenia ?
jakże przyjemne są zagadki genealogiczne;
pozdrowienia
Robert


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 15 sie 2018, 06:32 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 sty 2017, 11:10
Posty: 2306
Lokalizacja: Poznań
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za pomoc i cenne uwagi.
Niestety, nie znam okoliczności w jakich lub dla jakich powstał ów dokument. Szkoda, że zachował się jedynie fragmentarycznie. Cóż - pozostaje kolejna zagadka, której rozwiązanie ginie w mrokach dziejów...

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 15 sie 2018, 08:32 
Offline

Dołączył(a): 21 mar 2007, 10:02
Posty: 2488
Pawle,

w dokumencie masz dwie daty, możesz sprawdzić w AA we Wrocławiu, czy zachowały się akta wikariatu generalnego z tamtych lat. Jeżeli nie zapis sprawy, to może choć dziennik korespondencyjny ze streszczeniem wydanego dokumentu.

_________________
Pozdrawiam - Bartek

HIC MORTVI VIVVNT ET MVTI LOQVVNTVR. A dbałość o naukę jest miłość.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 15 sie 2018, 15:09 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 sty 2017, 11:10
Posty: 2306
Lokalizacja: Poznań
Bartku, bardzo dziękuję za radę. Z pewnością będę szukał reszty tego dokumentu i wszystkiego co jest z nim związane. Tam jest przecież drzewo Frankenbergów !!

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL