Chyba wkradło się drobne nieporozumienie: 1. akt pierwszy nr 34/1895 to zgłoszenie przez robotnika Jana Admczaka martwo urodzonego dziecka, którego matką była jego żona, Małgorzata z domu Nowaczyk. Miało to miejsce 12 marca w Pawłowicach 2. akt drugi nie pochodzi z 1895 roku tylko z 1891, robotnik Jan Adamczak zgłasza zgon swojego syna, Ludwika, urodzonego w Pawłowicach i tam zmarłego, który przeżył jeden miesiąc. Zgon nastepił 29 marca 1891 roku. Matką dziecka była żona zgłaszającego, Franciszka z domu Nawrocik
_________________ Pozdrawiam, Paweł poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek
Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.
|