Pawełczyk napisał(a):
Wincenty Władysław Januszewski z 3 Kompanii Gnieźnieńskiej poległ w dniu 15 stycznia pod Studzienkami.
Co do nazwy "2 Pułk" to było to wyłącznie marzenie Gnieźnian. W rzeczywistości chociaż w pierwszych dniach stycznia 1919 nazwali oddziały gnieźnieńskie pułkiem (tak podpisywał Jakobson) to w rzeczywistości na miejscu utworzyli batalion i od 14 stycznia 1919 już występuje wyłącznie nazwa batalion.
Michał
Tak Wincenty Januszewski poległ 15 stycznia 1919 i w rozkazie jest prawdopodobnie literówka - widocznie funkcjonował jeszcze jako zaginiony. Chodzi tu jednak o sformułowanie 2. pułk (gnieźnieński) które jak widać pojawia się w oficjalnych rozkazach - więc o pomyłce nie może być mowy. Jak inaczej wytłumaczyć zapisy na Listach Strat DG, gdzie wszyscy polegli identyfikowani później z 4. pułkiem strzelców wielkopolskich, mają dopisek 2. psw? Oznacza to, że przez jakiś czas oddziały gnieźnieńskie (być może na wyrost nazywane pułkiem) nosiły numer 2. Przypominam, że nazwa 4. pułk strzelców wielkopolskich pojawia się w rozkazach dopiero 6 marca 1919 a więc dopiero cztery dni po pytaniu o Wincentego Januszewskiego.
Istotą pytania jest nie to, czy rzeczywiście był to pułk (jeśli chodzi o siłę i strukturę) a to dlaczego do początku marca nosił on numer 2. - akceptowany przez DG.
Znana jest przecież historia gnieźnieńskiego pułku ułanów, który powstał jako drugi z kolei, nosił on jednak numer 3. Wynikało, to z tego, że w koszarach gnieźnieńskich, znaleziono zapasy żółtego materiału (koloru tradycyjnie przynależnemu trzeciemu pułkowi). Ułani gnieźnieńscy dostali ultimatum: albo zachowujecie numer pułku (2. - zgodnie z chronologią formowania) i musicie zgodnie z tradycją używać koloru białego, albo korzystacie z pozyskanych zapasów ale zmieniacie numer. Nie muszę chyba wyjaśniać co wybrali...

Zatem w początkowym okresie formowania regularnych oddziałów wielkopolskich zamieszanie z numeracją etc. były na "porządku dziennym."