Bardzo dziękuję Pani Sławie Guci, za chwile wzruszeń, jakich doznałam, odkrywając tajemnicę dotyczącą mojej rodziny.
Jeszcze niedawno, nie wiedziałam, że istnieje taka parafia, jak Ceradz Kościelny!
Wpisując po raz kolejny do wyszukiwarki znane mi nazwiska rodziców mojej babci, uzyskałam dane dotyczące zawarcia ich ślubu.
Gdzie? Właśnie w parafii Ceradz Kościelny!
Zastanawiam się teraz, w jaki sposób, moi dziadkowie z Ceradza Kościelnego przenieśli się do Kołodziejewka, a potem do Wylatowa?
Wiem, że pracowali w majątku ziemskim w Kołodziejewku, a młoda Biegemeierówna wychowywała się przy pannach z dworu.
Ambitne zadanie do rozwikłania, prawda?
Halina
|