Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Kiedyś było jakoś inaczej.
To tutaj, na tym a nie innym forum, pamiętaliśmy o sobie.
Dziś, w dniu popularnych imienin - Jerzego i Wojciecha jest grobowa cisza.
Robi się tutaj coraz bardziej "smutno", nie każdy ma konto na FB, gdzie wszystko jest roztrzaśnięte, a właśnie tam wyprowadzana jest dawna aktywność tego forum.

Zatem wracając do starych zwyczajów jakie tutaj panowały, życzę Jurkom i Wojtkom wszystkiego najlepszego.

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski

Wiesz, Danusiu... codziennie ktoś ma imieniny
Oczywiście, dołączam się do najlepszych życzeń dla Wojtków i Jurków: plurimos annos!

NB: Nie mam i nie przewiduję konta na FB.
Nie wiedziałam, że nasze Forum także tam równolegle działa, i że tam ruch wielki.
Dziwne to trochę, skoro tutejsze Forum WTG - jak to forum - jest miejscem na dyskusje, pytania, wymianę informacji w zakresie, w jakim działa "Gniazdo". To miejsce otwarte, nie tajne przecież.
No, cóż. Coś "nas" omija ("nas" = nieFB-owiczów). Coś nas... wyklucza?

_________________
- Krystyna

A to ciekawe, nasze dyskusje przeniosły się na FB? No cóż, też nie planuję konta na tym portalu, trudno. Ale Forum będę dalej przeglądał.

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.

Stało się tak po pandemii .

Wszystkie fora zamarły . To nie dotyczy akurat tego Fora .

Polacy zaprzestali się porozumiewać .
Coś się stało . No to psycholodzy mają zajęcie .
jestem userem kilku Fora czyli po polskiemu rynków w dziedzinie sztucznych inteligencji AI . I to samo .

Ale najlepsze jest ,że jak się proponuje rozmowę telefoniczną to jak by diabła wywołał.

Coś sie stało .
Z Polakami

Nie wiadomo czy to zrobiły media czy pandemia .
Ustały wszystkie fora w Polsce .

No niektóre jak Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego zablokowały się i odcieły się od genealogów .
Ja mam co dzień telefony ,iż już nie są userami .
NO to dziwne Towarzystwo które się izoluje .

Wszędzie jest to samo

Na FB nie ma inaczej .
Serwisy puste .

Pozdrawiam

Powstała nowa kasta genealogów.

My nazywamy ich " Wędkarzami "

To tacy genealodzy : dawaj -bite i spieprzaj .

Mamy prosty sposób na wędkarzy .
Proponujemy osobistą rozmowę .

I koniec rozmowy .

Cała strona genealodzy.pl to takich wędkarzy .
Coś się stało z Polakami .

NO smutno

Ryszard Welka

Genealodzy.pl też się tam przenieśli

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan

NO i co z tego ???

Jeden jedyny tekst :

Doszedłem do muru w 1905 roku

Szukam metryki .

dawaj i koniec .

Wędkarze

Na FB jeszcze gorzej.
Tam już nic nie ma poza wędkarzami .

Codziennie mam takie telefony .

Wszyscy co mogą uciekają z My Heritage .
Czym większe drzewo tym szybciej ucieka .

Straszne

Pozdrawiam

======================
Na szczęście powstał nowy zwyczaj .
Kontaktów bezpośrednich .
Setki genealogów .

Ale umiejących porozumiewać się .

Chwała Panu

Na forach z którymi mam częsty kontakt -życie kwitnie. Mam na myśli fora filmowe, muzyczne, historyczne i pokrewne.

_________________
--------------------------
Pozdrawiam, Danka

Na forach specjalistycznych a szczególnie nauk ścisłych i genealogicznych życie zamarło .
Fora są puste .

Ale to wcale nie znaczy ,że zainteresowania zamarły .
Wręcz przeciwnie .
Ludzie ,którzy umieją się komunikować --komunikują się a Internet to przeżytek dla wędkarzy.

Po prostu przeniosły się zainteresowania .
Super

Genealogia to hobby niszowe i w Polsce zamiera .
To już są jednostki -tak zwane dinozaury .
Wymrą .
Takie hobby wymaga wytrwałości .
Ce la vie.

Od 10 lat nie ma wpisu :
Moi przodkowie.
I nie będzie .
Smutna konstatacja

To prawda. Jeśli ktoś osiągnął to co chciał, odchodzi. Czasem wraca z sentymentu. Myślę, że dlatego tego typu fora przenoszą się do portali społecznościowych by zdobyć większe zainteresowanie. Jeśli taka taktyka się sprawdza, to dlaczego nie? Wszystko się zmienia.

_________________
--------------------------
Pozdrawiam, Danka

Na Fb wygląda to tak:
"Grupa strony Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne "Gniazdo"
Forum Wielkopolskiego Towarzystwa Genealogicznego "Gniazdo",931 członków
Administratorzy i moderatorzy: · 4
Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne "Gniazdo" Administrator
Katarzyna Krüger Administrator Pracuje w: MSWiA
Joanna Lubierska Moderator
Paweł Hałuszczak Moderator
Informacje
Grupa dyskusyjna „Forum Wielkopolskiego Towarzystwa Genealogicznego Gniazdo” jest inicjatywą prywatną mającą na celu wymianę doświadczeń dotyczących badań historycznych i poszukiwań genealogicznych przodków żyjących na terenach dawnego Wielkiego Ksiestwa Poznanskiego.. "

Byłam zaskoczona powstaniem tej strony.Jestem przywiązana do tutejszego Forum.Wirtualnie znam wiele osób,zawsze otrzymuję wsparcie i nie do końca rozumiem intencje przeprowadzki.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

_________________
Pozdrawiam.
Barbara


"Gdzie się człowiek ulągnie,tam ciągnie".

Nie rozumiem tego zaskoczenia:) Przecież ta strona działa co najmniej od 5 lat.

_________________
--------------------------
Pozdrawiam, Danka

Cytuję:
"Utworzono 38 tygodni temu".
Forum jest nowe.

_________________
Pozdrawiam.
Barbara


"Gdzie się człowiek ulągnie,tam ciągnie".

Są dwie strony dedykowane WTG na FB.
Pierwsza to strona Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne "Gniazdo". Ta działa przynajmniej 10 lat.
Druga, młodsza, utworzona 39 tygodni temu to Forum Wielkopolskiego Towarzystwa Genealogicznego "Gniazdo".
Nie ma na celu zastąpić TEJ strony WTG (choć może kiedyś się tak zdarzyć), ale niejako uzupełnia ją.
Jest "wyjściem naprzeciw" ludziom młodym, którzy raczej nie korzystają z tradycyjnych stron. Życie współczesnych nastolatków i grupy 20+ to w dużej mierze portale społecznościowe, inna kultura treści oraz szeroko rozumianego przekazu, który jest dla nich interesujący. Wiele towarzystw, mimo niezaprzeczalnych tradycji, dorobku i zasług ma problem z odnalezieniem się w tych czasach i przyciągnięciem ludzi młodych.
W ostatnich kilkunastu latach media społecznościowe zrewolucjonizowały działalność w sieci. Wiele tradycyjnych - nazwijmy to - towarzystw boryka się z brakiem zainteresowania ludzi młodych. Siły i energia najstarszych stażem członków po kilkunastu latach zaangażowania i pracy "po publico bono" zwyczajnie się wyczerpują, a następców nie widać. Przyglądam się temu zjawisku od dłuższego czasu zastanawiając się, czy formuła "tradycyjnych stowarzyszeń", nie tylko genealogicznych, przypadkiem nie wyczerpuje się. To temat na inną dyskusję ale stanowiący niejako podłoże powstania "forumowej strony" na FB.

Osobną kwestią jest to, jak długo jeszcze TA strona, utworzona przed prawie 18 laty, technicznie będzie działać bez zastrzeżeń.
Były już sytuacje, w których wyłożyła się i z trudem podniosła.
Ale to już kwestie do naszych informatyków.

_________________
Asiek

Kijem Wisły się nie zatrzyma .

Czas płynie i jedne procesy kończą byt a drugie zaczynają .
Nic na to nie poradzimy .

Ce la vie .

Właśnie mija 60 lat Internetu i wiele technologii w tym czasie zakończylo byt a inne powstają .

Internet to stara technologia łączności telfaksowej . TYle ,że zamiast drukarki jest monitor .
Takie protokóły jak SMS czy MMS to stare protokóły telefaksowe.

Jak podczepiono monitory w 1980 roku do sieci nie było komunikatorów ,nie było kolorów a komunikacja odbywała się z trybie znakowym .Kto znał Unixa mógł sobie pogadać w protokóle ftp -bo innego nie było .

Najpierw postały Listy dyskusyjne oczywiście w trybie znakowym .
Póżniej w 1986 powtsały tak zwane Księgi Gości .
Pożniej jak powstały przelądarki kolorowe jak Natskape powstały Fora .

Fora zanikają w tempie wykładniczym.
Ich miejsce zajął komunikator Facebook .

Ale i ten żywot jest krótki .
To końcówka Facebooka .

Co się dzieje ???

Otóż wszelkie komunikatory mają wielką najważniejszą wadę .

To komunikacja Niewerbalna czyli tak zwana Drugiego rodzaju .

Rozmowa werbalna to komunikacja Czwartego rodzaju .

Poważni ludzie już dawno opuścili Facebooka i komunikują się werbalnie .

Nic tego nie zatrzyma .
Facebook to śmietnisko reklam i politycznych fanaberii .

W jednym z miast tylko w przeciągu 5 miesięcy 30 procent umów na kablówki zostało wypowiedzianych .

Telewizja odchodzi do lamusa .
Zjadła własny ogon .
A kto chce oglądać tylko reklamy .

Utrzyma się radio . Bo to mądrzy ludzie i nie zjadają włąsnego ogona .

Facebookowi został może rok .
Ostatni bastion to Meesenger. A wiadomo jak długo ???
Wolę na randkę umówić się osobiście -organoleptycznie a nie przez Messengera.

Ja codziennie mam telefony od pragnących wymienić dane genealogów .
Zaczynam się czuć jak centrala i żongluje numerami telefonów .

Kijem Wisły się nie zatrzyma . 4 miliony młodzieży komputera nie widziało na oczy . Ostatnio komputery były potrzebne jak była Pandemia .
Zostały smartfony .

Sprzedaż komputerów PC spadła dziesięciokrotnie .
Powstał Urząd Cyfryzacji i komputer PC nie jest potrzebny jako drukarka .
Bo nic się nie drukuje .
Wszystkie urzędy są zcyfryzowane .Zostały jedynie Sądy ale to też chwila .


NOwa moda

Mowa werbalna .A to tylko osobiście .

Współczuję młodzieży .Każda minuta wpatrywania sie w smartfon to 100 neuronów mniej .

W internecie jest świetna książka naukowa "Homo Videns "

Wszystko to Sartori przewidział 20 lat temu .

Pozdrawiam

Pozdrawiam

Też zauważyłam, że Forum tworzy młodsze pokolenie. Co prawda nie mam specjalnie złudzeń, uważam że(może mylnie) większość osób zainteresowanych genealogią to jednak ludzie w więcej niż w średnim wieku. Jednak i zdarzają się młodsi, a gdzie do nich dotrzeć jeśli nie na portalach społecznościowych?:) Zresztą to mit że z Fb korzysta jedynie młodzież, świat się zmienia a wraz z nim starsze pokolenie. Funkcja Messengera chociażby robi swoje- błyskawiczne wiadomości zwłaszcza do osób które mieszkają poza Polską, a takich sporo. Ale pomysł mieliście świetny, ciekawa jestem jakie macie doświadczenia po 39 tygodniach?

_________________
--------------------------
Pozdrawiam, Danka

Miło usłyszeć dobre słowo, dziękujemy
Wszystkie kwestie statystyczne dotyczące funkcjonowania stron WTG na FB zna Paweł Hałuszczak, ponieważ przygotował na Walne sprawozdanie.
Jak tylko będzie mógł - odpowie tu na forum, może dla innych też to będzie interesujące.
WTG ma również profil na Instagramie ale tam trochę mniej się dzieje.

Z moich obserwacji, ale też z rozmów przeprowadzonymi z wieloma osobami wynika, że:
- FB jest najpopularniejszy wśród osób 40+ i starszych,
- Insta jest popularny wśród osób 30+,
- TikTok - nastolatki oraz grupa 20+.
To jest oczywiście duże uproszczenie, bo korzystanie z jednego nie wyklucza posiadania drugiego. Wiek także nikogo nie wyklucza z wyboru takiego czy innego medium społecznościowego.
Treści - w mojej ocenie - powinny być inaczej pokazane na każdym z nich, ponieważ odbiorcami są różne grupy wiekowe.
I tu, znowu upraszczając: więcej treści na FB oraz zdjęcia, na Instagramie jedno zdjęcie i hasztagi, na TikToku - filmik, najlepiej zabawny

PS Pamiętam, jak na Uniwersytecie Otwartym UAM zorganizowałam pierwszy bodaj kurs genealogiczny, zimą zeszłego roku. Było tak wiele osób, że powstała lista rezerwowa. I na to dostaję propozycję chyba z działu promocji czy marketingu UAM żeby nakręcić króciutki filmik na TikToka zachwalający ten kurs. To tylko pokazuje, że uczelnie także wychodzą nowym trendom naprzeciw. Cóż, postępu nie zatrzymamy i wpływu na niego też nie mamy

_________________
Asiek

I tak trzymajcie! Dzięki. Z ciekawością czekam na jakieś konkretne dane od Pawła. Trzeba wyjść do ludzi, macie wizję a to jest najważniejsze. Stagnacja jest zaprzeczeniem nowego. Masz rację, postępu się nie zatrzyma i dobrze.

Najśmieszniejsze jest to, że ci którzy tak bardzo narzekają, mają konto na Fb, co więcej są bardzo czynni:))

_________________
--------------------------
Pozdrawiam, Danka

Optymistyczne jest to iż genealogia ma się świetnie .
Coraz więcej zatwardziałych poważnych ludzi widzi w tym świetne hobby i pasję .
Tym bardziej ,że tam za drzwiami stoi Alzheimer i puka do drzwi.Puk,puk,puk.

Genealogia to tysiące godzin spędzonych nad księgami i indeksacjami no i każdy znaleziony przodek wydobyty z otchłani dziejów to radość w sercu i punkcik odpisany u św Piotra.

Tacy ludzie jak Pan Tadeusz Izbicki czy Pan Forma ,czy Pan Orpel czy wielu innych genealogów nasze wzory włożyło kolosalną pracę .

Optymistyczne jest to iż Internet to poważne narzędzie dla genealogów , Dzięki google dysk przesyłamy sobie księgi i inne materiały jako źródła .
Ludzie coraz więcej współpracują ze sobą pomagając sobie .

Internet wiele zmienił w genealogii . Cyfryzacja to dobrodziejstwo naszych czasów .

Niestety są też minusy internetu.Jest podstawowa zasada korzystania z techniki ,Trzeba mieć do techniki dystans jak do każdej techniki .Wiele sieczki w umysłach ludzi zrobiły media społecznościowe .a szczęście to już minione czasy . Teraz media chcą wyprać mózgi metodami AI czyli sztuczną inteligencją . Na szczęście to tylko moda . Kilka lat temu wszystko było eko .

Jest prosta wskazówka : Dystans do techniki .
Życzę jak najmniej korzystania z mediów a jak najwięcej z INternetu .
Pozdrawiam