Przykład testamentu chłopskiego z archiwum w Lesznie:
Simon alias Szymański Anton - Laune [Łoniewo](AP Leszno, Sąd Obwodowy w Lesznie sygn. 3329)
https://szukajwarchiwach.pl/34/83/0/-/3329#tabJednostka- - -
Nachstehendes Testament.
Działo się w Lesznie przed Sądem Ziemsko-Miejskim dnia
1 lipca 1839 roku.
Wskutek rozrządzenia Direktorium tutejszego Królewskiego Sądu Ziemsko-Miejskiego z dnia 26 czerwca r. b. ma bydź dzisiaj testament wzajemny, jako w terminie ustnie umówionym, przyjęty.
W terminie tym stawili się testatorowie, a mianowicie:
1) gospodarz
Antoni Szymański z Łoniewa i
2) małżonka jego
Hadwiga z Meisnerów Szymańska.
Obiedwie są z osoby dobrze znani i do działania sądowego zdolni, na zapytanie oświadczają, iż jest istotną jej wolą na przypadek śmierci dysponować, aby pomiędzy jej dziećmi kiedyś nie stała się kłótnia. W tem celu podają ostatnią swoją wolę w następujący sposób do sądowego protokołu.
§1.Nazywam się Antoni Szymański, doszedłem już do wysokiego wieku, gdyż liczę 72 lata, z małżonką moją tu przytomną żyję w jednym małżeństwie, które
małżeństwo zawartem w Czaczu przed 46 laty bez sporządzenia czynności przedślubnych. Majątku, którego teraz posiadam, dorobiłem wraz z małżonką moją.
Spłodziłem z nią siedmioro dzieci:
1) Reginę zamężną Gołembską,
2) Jadwigę zamężną Prałatową,
3) Krystynę zamężną Prałatową,
4) Matiasza,
5) Tomasza,
6) Antoniego,
7) Rocha.
Za sukcessorkę uniwersalną po nastąpionej ówczasowej mojej śmierci, gdyż ta przed śmiercią małżonki mojej nastąpi, wyznaczam wzmiankowaną moją małżonkę Jadwigę z Meissnerów.
Co się tyczy moich dzieci, więc odebrała już:
1)
Regina Gołembska gospodarstwo chałupnicze w Łoniewie pod No. 2, przez co też względem spadku ojcowskiego i macierzystego już zupełnie jest zaspokojoną. Dzieciom tejże, mianowicie
Jadwidze, Katarzynie, Józefie, Wojciechowi, Mariannie i Ignacemu, dałem z miłości ku nim już 33 tal. 10 sgr i żądam, aby po mojej śmierci im jeszcze 66 tal. 20 sgr jako legat wyliczonemi byli.
2)
Jadwiga zamężna Prałatowa odebrała już 400 tal., przez co względem ojcowskiego i macierzystego spadku ze wszystkiem już jest zaspokojona.
3)
Krystyna zamężna Prałatowa odebrała już 300 tal., po śmierci mojej od brata swego Tomasza jeszcze odebrać ma w sposobie niżej wyrażonym 100 tal., przez co taż także względem spadku ojcowskiego i macierzystego staje się zaspokojoną.
4)
Matyjasz na zaspokojenie spadku ojcowskiego i macierzystego odebrać ma po mojej śmierci gospodarstwo karczmarskie w Łoniewie pod No. 24, teraz 25. Toż gospodarstwo ma wartość 600 tal. Tu zaś odrachuje się summa 112 tal., którą mi aż dotąd już zapłacił, i summa 188 tal., którą mi aż do mojej śmierci jeszcze wyliczyć powinien, czego on po mojej śmierci kwitami udowodnić jest obowiązany. Takiem więc sposobem odbiera on tylko wartość 300 tal. tak, że przez to co do spadku ojcowskiego i macierzystego zaspokojonym bydź ma.
5)
Tomasza Szymańskiego zaspokajam co do spadku ojcowskiego i macierzystego w następujący sposób. Od Stanisława Lasika kupiłem ustnie półgospodarstwo w Grodzisku pod No. 12 położone z 900 tal., na którą sumę kupną już 800 tal. zapłaciłem, reszta w kwocie 100 tal. ma dopiero przy spisaniu kontraktu sądowego, czego dla zaszłych przeszkód teraz się stać nie może, wypłacona.
Syn mój Tomasz gospodarstwo to pod No. 12 w Grodzisku położone i które jeszcze mam nabyć, otrzymać ma na włość z tem zaś obowiązkiem, że siostrze swojej Krystynie Prałatowej wyliczy 100 tal. Otrąca się tu jeszcze summa 100 tal., których jest obowiązany na zaspokojenie reszty summy kupna mi wyliczyć, i że się to stało po śmierci mojej kwitami udowodnić, tak że istotnie tylko odbierze wartość 700 tal., z któremi się może skontentować.
Gdybym doczekać nie miał przypisanie tegoż gospodarstwa, tedy onemu ma służyć prawo zapisanie gospodarstwa rzeczonego na jego imię za wyliczeniem resztujących 100 tal. albo rządanie [!] zwrotu już płaconej summy kupna 800 tal., gdzie się jednak samo przez się rozumie, że w obydwóch razach on jest obowiązanym wypłacić siostrze swojej Krystynie 100 tal.
6) Na zaspokojenie spadku ojcowskiego i macierzystego otrzymać ma mój
syn Antoni gospodarstwo w Łoniewie pod No. 18, dawniej 19, które wskutek adjudykacji w sprawie subhastacyjnej Łukasza Prałata z dnia 8 grudnia 1831 w wartości 776 tal. nabyłem. Syn mój Antoni obowięzuje się wypłacić mi summę 200 tal. na zaspokojenie długu kościołowi w Konkolewie. Że to się stało, będzie jego obowiązkiem udowodnić to po mojej śmierci. Te 200 tal. otrącają się ze summy 776 tal. tak, że tylko otrzyma istotną wartość 576 tal., z któremi zupełnie może być kontent.
7)
Syn mój Roch po śmierci mojej jeszcze nic nie ma otrzymać, tylko jak do tych czas przy matce pozostać i z nią wspólnie gospodarować. Skoro zaś i żona moja życie swoje zakończy, tedy jako schedę ojcowską i macierzystą otrzymać ma gospodarstwo w Łoniewie pod No. 12, dawniej 11, położone w wartości 1.100 tal. Nabywa on toż gospodarstwo bez uszczuplenia, nie mając obowiązku wypłacenia czegożkolwiek, a to z tego względu, że do tego czasu rodzicom swoim uczynił wielokrotne usługi, których i w przyszłym jeszcze czasie spodziewać się można.
Gdyby które z moich dzieci przeciw tejże mej ostatniej woli poszukiwać by miało zniesienia lub odmienienia, natenczas takowe tylko otrzymać ma część obowiązkową.
§2.Ja
Jadwiga Szymańska z Maysnerów, 66 lata stara, żyję z Antonim Szymańskim w jednym tylko małżeństwie, z którym powyż wzmiankowane siedmioro dzieci spłodziłam. Na przypadek mojej ówczasowej śmierci ustanawiam małżonka mego Antoniego Szymańskiego za [!] sukcesorem uniwersalnym. Na siedmioro moich dzieci składam ten obowiązek, skoro małżonek mój mnie miał przeżyć i stać by się miał sukcesorem moim, aby ojca swego pozostawili w nierozłączonej posiadłości całej pozostałości aż do jego śmierci, i żeby dopiero po śmierci jego żądali swe schedy macierzyste i ojcowskie. Gdyby przeciw ustanowieniu temu przeciwnie postąpić mieli, tedy tylko część obowiązkową otrzymać mają. Po śmierci zaś męża mego dzieci moje zupełnie tak dzielić się mają, jak wyżej wyrażone i przez męża mego ustanowione zostało. Ruchomość zaś i gotowe pieniądze, która by się w pozostałości mojej znaleźć miała, ma być podzielona w równe części między mojemi dziećmi.
Więcej testatorowie nie mieli do podania. Protokuł został im zatem odczytany i przez nich zupełnie przyjęty. Gdy pisać nie umieją, więc zostali im:
1) pan sekretarz Chaderski,
2) pan assystent registratury Hoffmann
jako świadkowie podpisu przydani.
Testatorowie oświadczyli w ich przytomności, że testament zupełnie stosownie do ich woli został spisany, i podznaczyli się wtenczas jak następuje:
+ + +
+ + +
własnoręcznie trzema krzyżykami, które znaczenie przydani świadkowie poświadczyli.
(-) v. Brandt, assessor Sądu Ziemsko-Miejskiego
(-) Roll, przysięgły protokulista
--
W kopercie niniejszej znajduje się wzajemny testament okupnika Antoniego Szymańskiego z Łoniewa i małżonki swojej Jadwigi z Meissnerów, który dziś przed podpisaną deputacją do sądowego protokułu podali.
(-) v. Brandt, assessor Sądu Ziemsko-Miejskiego
(-) Roll, protokulista przysięgły