Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Forum dyskusyjne WTG GNIAZDO
Teraz jest 18 kwi 2024, 23:27

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 27 lis 2022, 18:05 
Offline

Dołączył(a): 27 lis 2014, 09:28
Posty: 33
Moje pytanie dotyczy przekazywania nazwiska w linii żeńskiej.
Czy możliwe było, w pierwszej połowie XVIII w. w podkórnickiej wsi, by nazwisko dzieciom przechodziło ze strony matki?

Przykład:
Piotr CZOK bierze ślub z Katarzyną BRATEK w 1722 w Bninie.
Z tego związku (chyba, że coś pomyliłem lub przeoczyłem) rodzą się kolejno w latach 1725-1736: Kazimierz, Piotr, Paweł, Agnieszka, Kazimierz, Marianna, Zofia, Anna. Wszystkie dzieci noszą nazwisko BRATEK po matce.
Żona prawdopodobnie umiera, bo Piotr, już jako Piotr BRATEK (przejął nazwisko żony?) wstępuje powtórnie w związek z Elżbietą z Krerowa (1737), z którą ma kolejne dzieci w latach 1739-1756: Ewę, Mikołaja, Jadwigę, Katarzynę, Szymona, Grzegorza, Walentego, Małgorzatę i Reginę, wszyscy o nazwisku BRATEK (pierwszej żony).

Czy taka historia była możliwa, czy też wszystko pokręciłem?

Czy szanowne grono spotkało się z taką sytuacją, a jeśli tak, dlaczego tak się działo?

_________________
Pozdrawiam Tomasz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 lis 2022, 19:29 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5125
Lokalizacja: Poznań
Bardzo możliwe, że Piotr Czok odziedziczył po teściu gospodarstwo w Prusinowie, bo przecież stamtąd pochodziła Katarzyna Bratkówna, i od tego gospodarstwa przyjął nazwisko Bratek (de loco).

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 lis 2022, 19:31 
Offline

Dołączył(a): 18 lut 2016, 23:12
Posty: 1006
Jak najbardziej bywało tak . Dwie najbardziej znane mi okolice w Wielkopolsce (Babimost i Nowe Kramsko oraz Dobrzec koło Kalisza) miały pełno takich przypadków w XVIII wieku i na początku XIX. Jeżeli chłopak wżeniał się na gospodarstwo kmiecia to przeważnie przyjmował nazwisko teścia (czyli żony). Nieraz używał dwóch nazwisk , nieraz tylko żoninego. Nieraz jego syn powracał do rodowego nazwiska, gdy wyprowadzał się z dziadkowego gospodarstwa, bo nazwisko było niejako przypisane do gospodarstwa.

Pozdrawiam
Janusz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 lis 2022, 19:33 
Offline

Dołączył(a): 27 lis 2014, 09:28
Posty: 33
Dziękuję za odpowiedź.
Czyli możliwe.
Już kiedyś słyszałem, że nazwisko przypisane było do gospodarstwa lub nawet domu, ale wydawało mi się to dziwne i przesadzone.

_________________
Pozdrawiam Tomasz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 lis 2022, 23:04 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04 wrz 2013, 07:54
Posty: 661
Lokalizacja: Koszuty / Środa / Śrem
Zjawisko dziedziczenia nazwisk de loco było dość powszechne w Wielkopolsce i dopiero pruska ustawa z 1795 roku formalnie zniosła taką możliwość. Dobrze to zostało opisane przez p. Krzysztofa Raniowskiego w książce "Rody ziemi wolsztyńsko-babimojskiej".

_________________
Pozdrawiam
Wojciech

***


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 lis 2022, 01:23 
Offline

Dołączył(a): 13 sie 2020, 22:31
Posty: 518
Dodam tylko, że w drzewie mojej żony, jej nazwisko przeszło aż dwukrotnie po linii żeńskiej.

_________________
Mikołaj


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL