Dzien dobry,
Mam malenka zagwozdke, ktora oczywiscie dla starych wyjadaczy genealogicznych moze byc trywialna
ale ja nadal poruszam sie po Wielkopolsce po omacku... Na zalaczonym obrazku, ktory jest wycinkiem z aktu slubu z parafii Jezewo, pomiedzy wdowcem Jakubem Krystkowiakiem a wdowa Rozalia Zdrojowa w 1839 roku, w rubryce pozwolenie rodzicielskie lub prawne? wspomniana jest umowa przedslubna (bo tak to rozumiem, byli wdowcami, pozwolenia rodzicielskiego nie musieli chyba otrzymywac) zawarta 21 listopada 1839 roku.
I tutaj pojawiaja sie moje pytania:
1. Czy dobrze przyjelam, ze jest to umowa prawna /przedslubna/ pomiedzy nowozencami?
2. Jezeli tak, czy jest szansa na odnalezienie takiej umowy, jezeli nie jest podane miejsce gdzie zostala zawarta ani nazwisko notariusza przed ktorym ta umowa byla zawarta?
Pamietam, ze chyba na forgen wyczytalam, ze "notariusze" czesto spisywali takie umowy w domu zainteresowanych. Ale chyba powinny one byc gdzies pozniej oficialnie przetrzymywane... czy sie myle?
A moze taka umowa byla zawierana tylko przed ksiedzem?
3. Dlaczego podane sa dwa numery umowy?
Dziekuje serdecznie za pomoc