Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

czy korzystaliście kiedykolwiek z archiwów rosyjskich w celach genealogicznych albo losów wojennych rodziny?

ja właśnie spróbowałam i nie wiem czego się spodziewać, tzn. czy wogóle odpiszą, jak długo się czeka na odpowiedź i czy wogóle rzeczywiście spróbują poszukać tych dokumentów?

w sierpniu br. napisałam do Państwowego Archiwum Wojennego w Moskwie i ... czekam. nie wiem jak długo jeszcze czekać. wysłałam też maila - ale nie odpowiedzieli.

czy ktoś ma jakieś doświadczenia z archiwami rosyjskimi?

kasia

_________________
poszukuję: Woźniak - Jarocin (Bogusław), Śmieszała - Psarskie, Mechlin, Skarupa - Chodzież (Wyszyny, Podstolice)

Wysłałem kiedyś maila po angielsku do archiwum państwowego w Moskwie i nie uzyskałem żadnej odpowiedzi. Podobnie na Ukrainę.
Chyba jedyna pewna metoda to wysłanie listu po rosyjsku pocztą.

_________________
Pozdrawiam, Maciej - http://www.glowiak.com

tak też zrobiłam. wysłałam pocztą tradycyjną po rosyjsku - maila też i na razie nic.
zobaczymy. chyba trzeba czekać.

ale jeśli ktoś ma jakies rady to niech napisze - może się przydadzą.

_________________
poszukuję: Woźniak - Jarocin (Bogusław), Śmieszała - Psarskie, Mechlin, Skarupa - Chodzież (Wyszyny, Podstolice)

Witam!
Korespondowałam z archiwami ukraińskimi - zawsze wysyłałam pocztą list polecony.
Odpowiedzi przychodziły po 2 - 11 miesiącach.
W jednym przypadku odpowiedź została mi przysłana za pośrednictwem Ambasady Ukrainy w Warszawie.

Pozdrawiam
Monika

oooo, to znaczy że moge poczekać nawet rok... hmm trudno
byleby wogóle odpowiedzieli

_________________
poszukuję: Woźniak - Jarocin (Bogusław), Śmieszała - Psarskie, Mechlin, Skarupa - Chodzież (Wyszyny, Podstolice)