Henryk Krzyżan napisał(a):
Raczej wątpliwe, żeby temu samemu małżeństwu urodziły się w przeciągu 2 lat dwie Antoniny,
Mam wśród moich przodków aż trzy takie sytuacje.
Maria ur. 11.05.1860 zm. 02.01.1861 i w tej samej rodzinie kolejna Maria ur. 05.05.1861
Antonina ur. 26.08.1877 zm. 13.11.1879 i kolejna Antonina ur. 12.01.1886
i mój największy problem, nad którym spędziłem sporo czasu:
moja prababka Maria Lode miała starszą o dwa lata siostrę Mariannę (zmarłą wkrótce po urodzeniu ale jakimś zrządzeniem losu nie trafiłem na akt zgonu), a ponieważ w aktach urodzin jej kolejnych dzieci raz pisano 'Maria' a raz 'Marianna' sądziłem, że pradziadek po śmierci jednej siostry ożenił się z drugą. Zanim ten węzeł rozsupłałem prawie osiwiałem
