Krystllian2008 napisał(a):
Parafia katolicka Targowagórka, wpis 1 / 1805
Casimirus ?? (37 lat, wdowiec)
Marianna Stefanianka (30 lat)
odbył się on 13 maja niestety nie mam dostępu do aktu i nie mogę sprawdzić skąd pochodzili nowożeńcy albo kto był ich świadkiem ślubu ani potwierdzić, że to są napewno oni.
Jeśli chodzi o potomstwo jego małżeństwa udało mi się wszystko znaleźć czego szukałem:)
Kazimierz z Marianną przeprowadzili się około 1812 do Obłaczkowa a w 1819 do Skotnik gdzie zmarli.
Ślub faktycznie miał miejsce 13 maja 1805 roku.
Kazimierz był wdowcem, pastuchem z Racławek, mającym 37 lat.
Marianna Stefanianka była panną z Targowej Górki, mającą 30 lat.
Świadkami byli: Wojciech Bugaj z Targowej Górki i Maciej Szwed z Racławek.
Gosia53 napisał(a):
Witam.
Krystianie, myślę, że ślub 1805/1 Targowa Górka Kazimierza wd. i Marianny Stefanianki, to nie jest ślub Twojego Kazimierza. W akcie zg. Wojciecha Tobolskiego lat 3 w roku 1810 wpisani rodzice to Kazimierz i Marianna Olejnik, więc Kazimierz nie mógł być wdowcem w roku 1805. Nic nie wskazuje też na to, by Marianna podpisywała się dwoma tak różnymi nazwiskami- Olejniczak i Stefanianka. Nazwisko Olejnik pojawiało się już wcześniej w aktach Targowej Górki- w 1805 roku Jan Oleyniczak występuje jako chrzestny syna Sebastiana Tobolskiego i Franciszki.
W roku 1803/5 Targowa Górka ślubują Maciej Stefaniak lat 29 i Marianna Sołtysionka lat 20. Być może Maciej zmarł i Marianna już jako Stefanianka lat 30 wzięła w roku 1805 drugi ślub z Kazimierzem wdowcem. Wprawdzie nie ma przy niej adnotacji "wdowa", ale być może w akcie takiego zapisu nie było (tak się zdarzało, mam wśród swoich przodków), lub w indeksie ślubu nie odnotowano tego. Marianna miała lat 30, mogła być już wdową, różnica wiekowa wyliczona z tych metryk też nie jest duża, więc w granicach normy w tamtych czasach.
Do potwierdzenia tej teorii potrzebny by był akt zgonu Macieja Stefaniaka.
Pozdrawiam.
Kaniewska Małgorzata.
Sprawdzanie stanu cywilnego nupturientów jest sprawą podstawową, więc to niemożliwe, aby ksiądz czegoś tu "nie dopatrzył", więc ta argumentacja mnie zupełnie nie przekonuje (w końcu po to w Trydencie wymyślili księgi metrykalne, żeby uniknąć bigamii i innych tego typu historii...). Druga sprawa - mogła jak najbardziej "używać" kilku nazwisk, gdyż Stefanianka to patronim od Stefana/Szczepana, a Olejnik/Olejniczanka pochodzi od zawodu.
Tutaj niestety jest za mało pewnych informacji, dlatego wstrzymam się z oceną, czy ten akt ślubu faktycznie dotyczy Tobolskich.