Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Forum dyskusyjne WTG GNIAZDO
Teraz jest 01 gru 2024, 07:40

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 14 cze 2023, 09:23 
Offline

Dołączył(a): 31 sty 2017, 19:59
Posty: 536
Dzień dobry

Interesuje mnie Izydor Matuszewski w kontekście ojcostwa Jakuba Matuszewskiego. Jakub zmarł w 1867 i był mężem Heleny oraz Marianny zd. Kaczmarek.

Izydor Matuszewski, lat 75, zmarł w 1852 w Maksymilianowie (urodziłby się zatem około 1777), a zgon zgłosił syn Jakub.

Kłopot w tym, że do tej konfiguracji "pasuje" dwóch Jakubów Matuszewskich.
Jeden Jakub Matuszewski zmarł w 1867 w Maksymilianowie w wieku lat 55 i był dwukrotnie żonaty, najpierw z Heleną zd. Kaczmarek a po jej zgonie z jej siostrą Marianną zd. Kaczmarek, która zmarła w 1902. Jako świadek pierwszego małżeństwa wpisany jest Izydor Matuszewski - inquilinus (lokator) z Sepna.
W aktach obu małżeństw i zgonu Jakuba nie wpisano imienia ojca. Na podstawie miejsca zgonu Izydora (Maksymilianowo) i osoby zgłaszającej zgon można przypuszczać, że ojcem w/wym. Jakuba był tenże Izydor.

Jest również prawdopodobne, że wspomniany Izydor był ojcem innego Jakuba Matuszewskiego:
Separowo (USC) - akt zg. 8/1894, Księga zgonów
Jakob Maruszewski (81 lat. zam. i zm. Granowo, ur. Sepno Wielkie), rodzice: Isidor Matuszewski, Anna. Ten Jakub był mężem Ewy Ratajszczak, a z jego aktu zgonu wprost wynika, że był synem Izydora.

W przypadku obu Jakubów Matuszewski można szacować, że urodzili się w latach 1811-1813, jeden być może w Maksymilianowie, a drugi w Sepnie Wielkim. Obie te miejscowości należały do parafii Konojad. Z tego co wiem, to księgi ur/chrztów parafii Konojad za lata 1809-1820 nie zachowały się. Nie jest chyba możliwe, aby Izydor miał dwóch równolegle żyjących synów o imieniu Jakub.

W moich poszukiwaniach utknąłem na Izydorze zmarłym w 1852 roku. Mało prawdopodobne, ale nie można wykluczyć, że jeden i drugi Jakub mieli ojców o imieniu Izydor.
Czy ma ktoś Izydora Matuszewskiego na swoim drzewie albo pomysł na rozwiązanie tego dylematu?
Czy ówcześnie (1835 r.) popularną praktyką było (przynajmniej w parafii Konojad), że ojciec był świadkiem na ślubie syna?

_________________
Pozdrawiam serdecznie
Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 32 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL