Kubuś napisał(a):
Jakie archiwa ??
Przeciez dokumenty wszystkie jakie sporządza pośrednik są dokumentem transakcyjnym w akcie notarialnym i tam są umieszczane .
W Sądzie a nie w archiwum .
Ale to tylko wtedy gdy księga jest otwarta .
Ale jak jest zamknięta to te dokumenty są niszczone jak każde .
Jedyna szansa to taka jeżeli pośrednik posiadał wyciągi z ksiąg hipotecznych -bo i takie były prowadzone ale w tych wyciągach też nie ma żadnych danych osobistych .
Pozdrawiam
Nie wiem jak kiedyś przebiegał proces pośredniczenia w obrocie nieruchomościami aż do momentu sprzedaży, ale zakładam, że podobnie jak teraz.
A teraz, przynajmniej do czasu kiedy były oficjalne licencje, wyglądało to tak, że był etap:
1. kontaktu z klientem i ustalania warunków sprzedaży,
2. promocji i oferowania nieruchomości,
3. faktycznej sprzedaży.
Na każdym z tych etapów powstają inne dokumenty. Z dwóch pierwszych etapów są to dokumenty prywatne - przynajmniej w większości. Tylko niektóre z nich trafiają do etapu 3.
Autorowi wątku chodzi o dokumenty z etapów 1 i 2.
Dokumenty z etapu 3 trafiają do sądu. Część posiada też notariusz. W przypadku starych spraw dokumenty notarialne bywają też w archiwach.
Piotr Kmiecik napisał(a):
Theofilos napisał(a):
Dokumentacja o jaką Ci chodzi - jest prywatną. Zatem jakiś pośrednik, lub jego rodzina, musieliby oddać to do archiwum.
dlatego raczej spodziewałbym się czegoś takiego w zbiorach muzealnych, nie w archiwach państwowych lub kościelnych. też się nigdy nie spotkałem, ale wystarczająco długo pracuję z dokumentami archiwalnymi żeby wiedzieć że to nie dowód że ich nie ma
![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Jasne, różne dokumenty można znaleźć w różnych miejscach.
Czy w zbiorach muzealnych coś takiego będzie? Hm... wątpię. To nie ma chyba wartości muzealnej.
Oczywiście mogłoby być z tytułu przekazania przez osobę prywatną, podobnie jak do archiwum.
W normalnym trybie takie dokumenty raczej nie trafiały do archiwów czy muzeów.