Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Forum dyskusyjne WTG GNIAZDO
Teraz jest 01 gru 2024, 06:16

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 19 lip 2015, 22:09 
Offline

Dołączył(a): 12 kwi 2015, 21:34
Posty: 61
Heymann.Poszukuję informacji na temat rodziny Heymann z okolic Smogulca , Chojny, Panigrodza , Słupówka , Słupowiec i Dobieszewa.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 19 lip 2015, 23:54 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sie 2011, 02:50
Posty: 1075
Lokalizacja: Poznań
Witam
Karty ewidencji ludności:
Heymann Franciszek ur. Dobieszewo
Heymann z d. Leder Marta ur. Chojna
http://szukajwarchiwach.pl/53/474/0/19. ... /#tabSkany
http://szukajwarchiwach.pl/53/474/0/19. ... /#tabSkany


Heymann Martin ur. Słupowo
Heymann z d. Winkel Magdalena ur.Smogulec
http://szukajwarchiwach.pl/53/474/0/19. ... /#tabSkany
http://szukajwarchiwach.pl/53/474/0/19. ... /#tabSkany

Antoni Heymann ur. Dobieszewo, rodz.: Antoni i Jusława z d. Balszerek
http://szukajwarchiwach.pl/53/474/0/19. ... /#tabSkany

Parafia katolicka Smogulec, wpis 12 / 1877

Antonius Hayman (26 lat)
Justina Mendlik (20 lat)

Parafia katolicka Smogulec, wpis 7 / 1891

Martinus Hejman (26 lat)
Magdalena Winkel (19 lat)
http://poznan-project.psnc.pl/

_________________
Pozdrawiam
Izabela
Poszukuję:Mańczak Kacper+Agnieszka Bernacik/Bernad (Komorniki, Rudnicze), Zgoła (Lusowo, Luboń), Hadyniak Tomasz + Barbara Frąszczak (Wiry), Kozłowski Szczepan+Julianna Jakubiak (Żabikowo)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 lip 2015, 21:56 
Offline

Dołączył(a): 12 kwi 2015, 21:34
Posty: 61
Dziękuję Pani bardzo za odzew.W Projekcie Poznań znalazłem bardzo dużo małżeństw o nazwisku Heymann, ale nie potrafię ich jeszcze połączyć.Najdalej jestem przy Martinusie Heymann i Mariannie Kemnitz ( ślub w Smogulcu w 1846r ). Są to moi prapradziadkowie.Szukam kto był przed nimi i skąd , około 1800 roku , tak dużo osób o nazwiskach Heymann , Frischke i Scharwerk znalazło się w okolicach Smogulca , Chojny i Panigrodza. Osoby o tych nazwiskach są często ze sobą spokrewnione i co ważne są wyznania katolickiego.Mam oczywiście pewne podejrzenia, ale żadnej pewności.Szukam dalej. Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 lip 2015, 20:55 
Offline

Dołączył(a): 26 lip 2015, 18:29
Posty: 2
akhey napisał(a):
Najdalej jestem przy Martinusie Heymann i Mariannie Kemnitz ( ślub w Smogulcu w 1846r ). Są to moi prapradziadkowie.


akhey czy twoja praprababcia Marianna Kemnitz nie jest w jakiś sposób spokrewniona z Martą Grodzińską zd. Kemnitz z Dobieszewa?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 lip 2015, 20:26 
Offline

Dołączył(a): 12 kwi 2015, 21:34
Posty: 61
Na pytanie , czy Marta Grodzińska z domu Kemnitz jest spokrewniona z moją praprababcią Marianną Kemnitz nie znam odpowiedzi, gdyż w szukaniu powiązań rodzinnych skupiam się głównie na linii męskiej tzn " po mieczu".Dzieli je znaczna różnica wieku.Marta Grodzińska urodziła się 28.12.1901r w Meiderich ( Duisburg ), a jej ojciec Eduar cz też Edward w Potulinie powiat Wągrowiec ( na podstawie izabeli06 ). Moja praprababcia urodziła się 9.01.1828 r w Słupowie , chczona była w Smogulcu 20.01.1828 r.Jej rodzice to Christoph Kemnitz i Elisabeth Kieyna ( może te informacje się przydadzą ).
Marianna Kemnitz i mój prapradziadek Martinus Heymann wzięli ślub w 1846 r w Smogulcu. Świadkami na ich ślubie byli Jacobus Stachowiak i Jannis Henke. Mieszkali w majątku Słupówka - Gut Slupowko ( od 1921 r Karłowo ) koło Dobieszewa należącym później do rodziny Karłowskich ( tej od błogosławionej Mari Karłowskiej , która urodziła się we wrześniu 1865 r w dworku w Słupówce ).
W Słupówce urodziła im się trójka dzieci ( tyle na razie znalazłem ) : Anna -grudzień 1847 r , Jan - styczeń 1850 r i mój pradziadek Antoni - kwiecień 1852 r.
Pradziadek Antoni i Justyna Mendlik ( Mędlik ) wzięli ślub w 1877r w Smugulcu. Świadkami na ich ślubie byli Casimirus Bembnista ( żona Julianna Streich ) i Martinus Heymann ( inny Martinus, nie prapradziadek ). Mieszkali w Huby Dobieszewskie zwane inaczej Dobieszewo Abbau ,a od roku 1921 Dobieszewiec , a później Dobieszewo.
Oprócz Meiderich wszystkie wymienione tu miejscowości są oddale od siebie zaledwie parę kilometrów.Trzeba tu dodać jeszcze Chojnę , Panigrodz i chyba Margonin.Pozdrawiam.Akhey


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 03 sie 2015, 16:26 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06 lut 2009, 19:33
Posty: 128
Lokalizacja: Kcynia
W miejscowości Słupowiec w gminie Kcynia , parafia Smogulec do dnia dzisiejszego mieszka rodzina Heymann. Groby rodzinne zlokalizowane są na cmentarzu w Smogulcu. Przy okazji jak tam będę mogę zrobić fotki.
Pozdrawiam.
Daniel


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 03 sie 2015, 22:17 
Offline

Dołączył(a): 12 kwi 2015, 21:34
Posty: 61
Dziękuję Danielu za zainteresowanie. W Słupowcu mieszka moja trochę "dalsza" rodzina ze strony pradziadka Antoniego.Bliska rodzina mieszka nadal w Dobieszewie. Smogulec , jego cmentarz i groby znam. Moje pojawienie się na forum wynika z tego, iż w moich badaniach genealogicznych zatrzymałem się na prapradziadku Marcinie i jego ślubie z Marianną Kemnitz w Smogulcu w 1846r. Z Projektu Poznań wynika , że urodził się w 1819r. Nie wiem kto był jego ojcem? Znam trójkę jego dzieci , którzy urodzili się ( na podstawie oryginalnych aktów urodzenia ) w majątku " Słupówka ", ale nie potrafię powiązać innych osób o nazwisku Heymann , które też w tym projekcie występują. Szukam też odpowiedzi na pytanie -skąd tyle osób o tym nazwisku znalazło się w okolicy Smogulca , Chojny , Panigrodza ,Słupowca i Dobieszewa.Byli katolikami , śluby brali w Smogulcu i Chojnie. W czasie gdy rodziny Heymann , Frischke i Scharwerk pojawiły się na tych terenach, należały one do Wojciecha Szołdrskiego i jego żony Zofii Dobrzyńskiej. Ich syn Andrzej sprzedał w 1753r Słupówkę wraz z Dobieszewem , Słupową , Skoczkami i Holendrami ( gdzie leżały Holendry? ) Ignacemu Jakubowi Wiesiołowskiemu i jego żonie Weronice Rydzyńskiej ( Informacja za Markiem Kujawa z portalu Polskie Zabytki ).Od 1780r do 1793r dziedzicem Dobieszewa , Dobieszewka i Tomczyc był ich syn Ksawery , a następnie jego córka Tekla Nepomucena Wiesiołowska .Od 1806r wskutek ślubu Tekli z Andrzejem Komierowskim z Komierowa ziemie należały do Komierowskich.
Następnie właścicielami tych ziem stała się rodzina Karłowskich. Od 1848r Słupowa należała do Macieja Mateusza Karłowskiego i jego żony Eugenii Dembińskiej właścicielki gruntu w Słupowie Małym ( gdzie to ? ) Jednym z ich dzieci była Maria ( błogosławiona ) urodzona w Słupówce w 1865r.Dziedzicem Dobieszewa został w 1867r Władysław Karłowski.Słupówka (obecnie Karłowo ) była kiedyś ( podobno )wsią. Na starych mapach jednak jej nie znalazłem.Leży blisko Dobieszewa , ale nie jest ani Słupowcem ani Słupową. Co łączyło moich przodków ze Słupówką? Anna urodziła się zanim Słupówka należała do Karłowskich , a następni, gdy właścicielami stali się Karłowscy. Czy rodziny Heymann , Frischke i Scharwek ( Szarwark ) mają jakiś związek z katolickimi "Bambrami " z 1752r (jakby nie te okolice )?Liste der Kolonisten aus dem Netzedistrikt von 1776-1798 jest znana. Na tej liście tych nazwisk nie ma i wcale to nie jest dziwne , gdyż wszsyscy koloniści z dystryktu nakielskiego ,według Fryderyka Wielkiego ,mieli być ewangelikami. Pewnie jest tu jakiś związek z rozbiorami , ale jaki ? Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 09 paź 2015, 09:25 
Offline

Dołączył(a): 08 paź 2015, 14:49
Posty: 1
witam serdecznie,

dziś odkryłem, że moja daleka krewna, a dokładniej prapraprababcia Ś.P. Konstancja Mrozińska (przynajmniej tak mniemam, ze to ona), była zamężna (już jako wdowa z Ś.P. Jakubem Jacobus Kemnitz, również wdowcem. Ślub wzięli w Chojnie w 1867 r. Wcześniej najprawdopodobniej była żoną z Ś.P.Jakubem Mrozińskim. Czy ktoś z Państwa wie coś więcej na ten temat. Wiem że następne pokolenia mieszkały w Chojnie ale też w Smogulcu i Słupowej. Wiem, że Konstancja miała z Jakubem Mrozińskim Ś.P. syna Wincentego (1851-1922). o innych dzieciach mi nie wiadomo. Jeśli chodzi o Wincentego to wiem że miał z Ś.P. Anną z rodziny Tertas syna Ś.P. Józefa (1874-?), Ś.P. córkę Wiktorię (1880-?), Ś.P. syna Michała (1882-1962), Ś.P. syna Felixa (1885-?) i Ś.P. syna Franciszka (ok.1887-?). Moim pradziadkiem był Michał i tą gałąź mam rozpisaną ale jak by ktoś mógł mi pomóc rozbudować pozostałe lub wiedział by coś na temat to będę wdzięczny za wszelkie informacje.

pozdrawiam,
Adam M.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 09 paź 2015, 22:53 
Offline

Dołączył(a): 07 maja 2009, 18:32
Posty: 244
W moich poszukiwaniach występuje nazwisko Heyman Julianna ur. 1837, a w roku 1862 poślubila Gottliba Kuhn. Mieszkali w Podlesiu Kościelnym. Julianna pochodzila z Posługowa. Może ten trop okaże sie pomocny. Elżbieta


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 09 maja 2016, 17:06 
Offline

Dołączył(a): 12 kwi 2015, 21:34
Posty: 61
Trochę czasu potrzebowałem , aby się jakoś do informacji o Juliannie Heymann z Posługowa odnieść. Dowiedziałem się , że była ona Twoją , Elżbieto, prababcią i , że posiadasz akt ślubu Julianny z Bogusławem ( Bogumiłem - Gottliebem ) Kuhn. Czy w tym akcie podane są również imiona rodziców Julianny ? Jeżeli są i są to odpowiednio Jan ( Joannes-Johann ) Heymann i Karolina ( Carolina ) Saenger to jesteśmy na tropie tej samej Julianny ! Moja też urodziła się w 1837 roku - 12 stycznia w Chojnie ( Choyna ). Rodzicami chrzestnymi byli Christophorus Heymann i Catharina Zeigenhagen. Miała ona przynajmniej sześcioro rodzeństwa i wszyscy urodzili się w Chojnie. Co Ty na to ? W moich poszukiwaniach dostałem się jeden "szczebelek" wyżej .Byłem przy prapradziadku Martinusie Heymann, a teraz wiem , że jego rodzicami byli Stephanus Heymann i Rozalia .Oboje zmarli w Chojnie. Stephanus był dzierżawcą dóbr kościelnych. Tylko nie wiem gdzie?
Zauważyłem, że interesujesz się nazwiskiem Kuhn. Michael Kuhn i Mathias Kemnitz byli świadkami na ślubie w Potulinie 13 listopada 1815 r.
Joannes Kuhn brał ślub w Chojnie 19 listopada 1815 r. Pojawia się jeszcze Christophorus Kuhn 19 listopada 1827 r w Potulinie. Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 09 maja 2016, 20:54 
Offline

Dołączył(a): 07 maja 2009, 18:32
Posty: 244
Niestety nie znam rodziców Julianny Heyman.W Kołdrąbiu brali ślub:Piotr 1842 śl.1865, Karolina 1844 śl.1863, Marianna 1845 śl.1867 sadzę,że oni mogą być rodzeństwem mojej Julianny.Moi Heymanowie pochodzą raczej z okolic Chodzieży bo w Margoninie był kuzyn mojej mamy. Tak naprawde to nie badałam jeszcze tej gałazki. Kuhnowie moi pochodzą z Ryczywołu.Pozdrawiam Elżbieta


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 09 maja 2016, 21:28 
Offline

Dołączył(a): 12 kwi 2015, 21:34
Posty: 61
No i mamy małą niespodziankę ! Moja Julianna miała brata Piotra , który urodził się w Chojnie w 01.03.1841 r , siostrę Carolinę , która urodziła się w Chojnie 02.04.1843 r,siostrę Mariannę , która urodziła się w Chojnie 06.04.1845 r , a do tego jeszcze braci ;Edwarda z 1834 r , Jana z 1847 r i Augusta z 1849 r. Oni też urodzili się w Chojnie. Napisałem " moja " Julianna , bo urodziła się w Chojnie , ale jej związku i jej rodziców z moją rodziną nie potrafię jeszcze podać. Rejon Chodzieży to prawdopodobnie okres późniejszy. Mój tata twierdził , że mamy rodzinę w Szamocinie. Widziałem, na fotosiku zdjęcie aktu zgonu z USC Kakulin Gottlieba Kuhna ( zgłosił Martin Kuhn ). Jest tam napisane, że był mężem nieżyjącej już Julianny. Wynika z tego , że zmarła przed 1899 r. Znasz Elżbieto może datę i miejsce jej śmierci ? Pozdrawiam Akhey.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 maja 2016, 20:17 
Offline

Dołączył(a): 07 maja 2009, 18:32
Posty: 244
Witam. Gdzie Julianna urodziła się,nie wiem.Zmarla 22.07.1898r. w Podlesiu Kość.-Huby.Pozdrawiam Elżbieta


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 maja 2016, 21:15 
Offline

Dołączył(a): 12 kwi 2015, 21:34
Posty: 61
Dziękuję bardzo Elżbieto. Będę " szperać " dalej. Pozdrawiam serdecznie. Akhey.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 maja 2016, 09:51 
Offline

Dołączył(a): 12 kwi 2015, 21:34
Posty: 61
Wygląda na to Elżbieto, że mamy rzeczywiście dwie różne Julianny i mimo powtarzających się imion i podobnych dat urodzenia dwie różne rodziny.
Rodzice Julianny Kuhn to prawdopodobnie Heymann Andrzej urodzony w 1809 r i Anna Fryderyka Kaszat ( Kazrath ) urodzona w 1814 r w Czarnkowie. Julianna Kuhn miała przynajmniej ośmioro rodzeństwa. Oprócz wymienionych wyżej jeszcze Apolonię Mittelstaedt ur w 1839 r , Edwarda z 1840 r , który poślubił Agnes Napieralską w Juncewie w 1866 r i Antoniego, który wziął ślub z Anną Marią Arnd w Chodzieży w 1866 r.
Czy Jan i Andrzej , ojcowie naszych Juliann , byli spokrewnieni tego nie wiem. Może dowiemy się o tym w przyszłości, a może ktoś już wie ?!
Pozdrawiam AKHEY.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 maja 2016, 18:47 
Offline

Dołączył(a): 07 maja 2009, 18:32
Posty: 244
Przeglądałam dziś notatki i znalazłam,że Antoni Heyman z Chawłodna gm.Gołańcza był świadkiem na ślubie Józefy c.Julianny w 1884r. Marianna Sikorzyńska zd.Heyman była matką chrzestną w 1872r. c.Apolonii.
Rosalia Heyman była matką chrzestną w 1874r. c.Władysławy
Jeszcze występuje nazwisko Antoni Senger chrzestny ostatniego z dzieci s.Józefa w 1881r.
Jest duże prawdopodobieństwo,że jest to rodzina.Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 maja 2016, 19:00 
Offline

Dołączył(a): 07 maja 2009, 18:32
Posty: 244
A czemu przypisał Pan Andrzeja mojej Juliannie? Elżbieta


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 14 maja 2016, 16:33 
Offline

Dołączył(a): 12 kwi 2015, 21:34
Posty: 61
Wygląda na to, że ktoś już się zajmował tą częścią rodziny. Po wpisaniu w wyszukiwarce Google "Apolonia Heymann Mittelstaedt" pojawi się informacja z MyHeritage m. in. o Juliannie Heymann z Posługowa. Nazwisko jej matki brzmi Kazrath. Natomiast w akcie ślubu Antoniego Heimann z Anną Marią Arndt z roku 1866 w Chodzieży wynika , że nazwisko mamy Julianny pisało się Kaszat. Rodzice mojej Julianny mieli imiona Jan i Carolina
Pozdrawiam.Akhey


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 14 maja 2016, 19:09 
Offline

Dołączył(a): 07 maja 2009, 18:32
Posty: 244
Jeśli opiera sie Pan na danych z MyHeritage to do niczego dobrego nie dojdziemy.Ludzie ściagają wszystko co zobaczą nie weryfikując tego.Czy te dane które podałam wyżej coś Panu mówią?Chrzestnych mam spisanych z dokumentów.Poza tymi danymi nie mam nic wiecej.Pozdrawiam Elżbieta


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 14 maja 2016, 22:35 
Offline

Dołączył(a): 12 kwi 2015, 21:34
Posty: 61
Myślę , że akurat w tym przypadku źródło jest bardzo wiarygodne. Moderatorem jest Pan Janusz Ożga. Proszę w wyszukiwarce wpisać Janusz Ożga. Pojawi się "Ożga-Serwis MyHeritage".Kliknąć na " przejdź do drzewa genealogicznego". Z prawej strony jest " znajdź osobę ". Wpisujemy Andrzej Heymann. Wyświetli się drzewko ?! Pozdrawiam.Akhey


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 15 maja 2016, 07:59 
Offline

Dołączył(a): 07 maja 2009, 18:32
Posty: 244
Tak jak przypuszczałam.Na początku tej zabawy,w swej naiwności wpuściłam na drzewo p.Ulężałkę,który ściągnął wszystko co miałam a na początku miałam dużo błędów.Widzę,że do tej pory nic nie poprawił tzn. że nie bada rodów.Dołączył póżniej do serwisu Ożga a ten cieszy sie,że ma 105 tys. profili.Skończymy tą dyskusję do chwili uzyskania dokumentu ur.Julianny Heyman.Pozdrawiam Elżbieta


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 15 maja 2016, 09:37 
Offline

Dołączył(a): 12 kwi 2015, 21:34
Posty: 61
Pani Elżbieto! Zająłem się przez moment wątkiem Julianny z Posługowa ze względu na Pani sugestię, że może to być osoba związana z moją rodziną. Nie znam , ani Ożgów ani Ulężałków i nie wiem jakiego rodzaju popełniła Pani błędy . Jedno jest pewne. Informacje o Janie Heymann i jego żonie Carolinie z domu Saenger , którzy mieli przynajmniej siedmioro dzieci są pewne. Wszystkie dzieci chrzczone były w Chojnie , znam ich dokładne daty urodzenia i nazwiska rodziców chrzestnych ponieważ posiadam kopie ich aktów chrztu.( Nie są to informacje z internetu wyssane z palca ) . Podam jeszcze raz ich imiona, a Pani sama , na podstawie swoich informacji i wiedzy , stwierdzi , czy Julianna z Posługowa to " moja " Julianna należąca do gałązki z Chojny.
Dzieci Joannesa Heymann i Caroliny Saenger to: Eduardus ( 1834 r ), Julianna ( 1837 r ) , Petrus ( 1841 r ) , Carolina ( 1843 r) , Marianna ( 1845 r ) , Joannes ( 1847 r ) i Augustinus ( 1849 r ).
Były mi miło z Panią podyskutować. Pozdrawiam. Akhey


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 15 maja 2016, 09:47 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 maja 2013, 06:45
Posty: 402
W drzewie Pana Janusza są praktycznie wszystkie osoby z moich danych na MH, jest też dokładnie taka sama literówka, jaką zrobiłam w drzewie swojej rodziny. Ciekawy zbieg okoliczności. :?
Nie polegałabym na rzetelności tych danych.

Pozdrawiam
Kasia z Kierejewskich

_________________
ROZPACZLIWIE POSZUKUJĘ:
WIŚNIEWSKA Justyna ur. ok. 1814, ojciec Adam
KIEREJEWSKI Walenty ur. ok. 1780, ojciec Jan
Ślubu Karol FISZER z Joanna/Krystyną Weiglin (przed 1818)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 15 maja 2016, 16:47 
Offline

Dołączył(a): 07 maja 2009, 18:32
Posty: 244
Nie miałabym nic przeciwko, gdyby ten kto ściągnął dane uzupełniał je,ale tak jak Pani Kasia pisze nawet literówki te same.Zastanawiam sie po co komu takie drzewo.Może ja nie rozumiem genealogii? Elżbieta


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 lip 2016, 21:57 
Offline

Dołączył(a): 12 kwi 2015, 21:34
Posty: 61
1. U Pana Janusza pojawiły się rzeczywiście na jednej " gałązce " osoby mające różnych rodziców.

2. Antoni Heymann z Chawłodna był synem Andrzeja Heymann i Rosalii Polcyn.Znalazłem jeszcze ich dwie córki: Pelagia ( 1875 r )-ślub w Gołańczy w 1899 r z Janem ( Ladislaus , Johann ) Gierczyńskim i Josephina ( 1860 r) - ślub w Gołańczy w 1885 r z Marcinem ( Martin ) Stranz.
Żoną Antoniego była Josefa Stranz ur. w Mycielewie koło Szubina , zamieszkała w Żernikach.Ich ślub odbył się w 1886 r - wpis USC Żerniki 5/1886.

3.Imiona i daty urodzenia "moich" Heymannów z Chojny zgadzały się w zasadzie z danymi Heymannów z Posługowa podanymi przez Panią Elżbietę. Największa rozbieżność była przy Edwardzie, który według mnie urodził się w Chojnie 1834 r.Sprawdziłem jeszcze raz i okazało się , że 9 odczytałem jako 4. Eduardus urodził się w 1839 r w Chojnie. Zmarł we wrześniu 1901 r w Żernikach. O śmierci powiadomił jego syn Antoni. Żoną Edwarda była Agnieszka Napieralska , która zmarła w Żernikach w roku 1903. O jej śmierci też powiadomił Antoni. Ślub Edwarda i Agnieszki odbył się w Juncewie 1866 r. Oprócz Antoniego dziećmi Edwarda i Agnieszki byli jeszcze urodzeni w Żernikach ; Rosalia - żona Ignacego Chmielarczyka , bliźniaczki Weronika i Marianna z 1876 r i prawdopodobnie Władysław ( tu pewności nie mam ).
Najważniejsza dla mnie informacja odczytana z aktu zgonu Eduardusa Heymann to to, że urodził się w Choynie kreis Wongrowitz , a jego rodzicami byli Johann Heymann i Karolina Saenger ( Singer według urzędnika). Eduardus Heymann z Żernik jest więc moim Eduardusem z Chojny !
Jeżeli Julianna z Posługowa i pozostałe osoby były rodzeństwem Edwarda to znaczy , że są to te same osoby co urodziły się w Chojnie.!?
Pozostaje pytanie dlaczego Pani Elżbieta używa określenia "Julianna z Posługowa " ? Czyżby Johann Heymann i Carolina Saenger się tam przeprowadzili ?
Najbardziej interesuje mnie Johann Heymann. Mam nadzieję , że znajdę imiona jego rodziców i uda mi się go powiązać z moją rodziną. AKHEY


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 lip 2016, 10:10 
Offline

Dołączył(a): 07 maja 2009, 18:32
Posty: 244
Ja nie przeczę,że Julianna urodzila sie w Chojnie.Poprostu nie wiem, bo nie mam dokumentu stwierdzającego jej ur.W akcie ślubu jest zapis,że zamieszkala w Posługowie.Wychodząc za mąż Julianna miała już 25 lat więc mogła pracować w majątku w Posługowie. Pozdrawiam Elżbieta


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 lip 2016, 10:45 
Offline

Dołączył(a): 07 maja 2009, 18:32
Posty: 244
W tej rodzinie był tez Władysław bo w akcie slubu moich dziadków Marcina Kuhn i Emilii z Antkowiaków świadkiem jest Władyslaw Heymann lat 29 z Żernik pow Żnin (ur.1871). Byłby to syn Edwarda. Pomalutku dojdziemy do tego,że jesteśmy z tej samej rodziny.Elżbieta


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 lip 2016, 12:55 
Offline

Dołączył(a): 07 maja 2009, 18:32
Posty: 244
W poście z 9.05.16r. pisze Pan o Janie i Michale Kuhn.Czy ma Pan wiecej danych o ślubie Jana? Pytam bo obaj moga być braćmi mego prapradziadka Piotra Kuhn. Elżbieta


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 lip 2016, 22:30 
Offline

Dołączył(a): 12 kwi 2015, 21:34
Posty: 61
Przepis:
-szukajwarchiwach.pl
-wpisujemy "Chojnica" i zaznaczamy "tylko ze skanami"
-szukaj
-wyświetli się -Akta Stanu Cywilnego Parafii Rzymskokatolickiej Chojnica ( powiat poznański) 1815-1874
-klikamy
-klikamy jednostki
-wybieramy duplikat ślubów 1815-1828 (7)
- klikamy skany(7)
-pojawią się skany z napisem Chojnica , ale w rzeczywistości są to skany parafii Chojna ( Choyna ) - błąd operatora
-wśród tych skanów są nazwiska Kuhn !!!
Powodzenia Elżbieto !AKHEY


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 kwi 2019, 22:39 
Offline

Dołączył(a): 04 mar 2015, 18:38
Posty: 139
Witam!
Dołączam do wątku, bo właśnie dołączyłam do mojego drzewa Andrzeja Frieske, jego żonę Dorotę Hayman i ich córki Annę (ur. 1823, Potulin, par. Chojna) i Gertrudę (ur. 1832, Potulin, par. Chojna), obie zamężne z Krzysztofem Marcinem Abramem/Abrahamem. Może mają Państwo jakieś info nt tych osób? Pozdrawiam, Paulina


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 02 maja 2019, 20:06 
Offline

Dołączył(a): 12 kwi 2015, 21:34
Posty: 61
Witam Pani Paulino !
Skoro dołączyła Pani do swojego drzewa Andrzeja Frieske ( Friske-Friszka-Frieket-Fryszka) to sądzę, że bardziej Panią interesuje to nazwisko niż nazwisko Heymann. Ja natomiast zajmuję się przede wszystkim rodziną Heymann.
Ślubu Andrzeja Frieske z Dorotą Justyną Heymann nie mam, gdyż brakuje z tego okresu sporo dokumentów. Mogę natomiast powiedzieć, że oboje pochodzili z Potulina parafia Chojna. Dorota była córką Paula Heymann (Haymay-Haimaij-Hagman-Hayman) z Potulina i Rosalii Mantey(Manteijn). Było to drugie małżeństwo Paula.
Dzieci Andrzeja i Doroty, które znalazłem to: Petrus 1821 r, Anna 1824 r, Eva Rosina 1829 r , Gertruda 1833 r , Joannes 1837 r i Julianna 1840 r . Wszyscy urodzili się w Potulinie.
Siostra Doroty Heymann Elisabeth wyszła za mąż za Petrusa Friske. Ci z kolei mieszkali w Chojnie i tam urodziły się ich dzieci: Jan Stefan 1824 r , Gertruda 1826 r , Andreas 1828 r , Petrus 1830 r ,Marianna 1831 r , Weronika 1834 r , Anna 1835 r , Julianna 1839 r .
Prawdopodobnie syn Petusa i Elisabeth Petrus ożenił się około 1850 r z Julianną Heymann córką mojego Stephanusa Christophorusa. Ich dzieci rodziły się i w Potulinie i w Chojnie.
Ostatnie małżeństwo Frieske i Heymann, które mam, to małżeństwo Juliana Frieske i Marii ( Marianny) Heymann. Ślub w Smogulcu w 1908 r. Julian urodzony w Chojnie 1872 r , syn Michaela Frieske i Wilhelminy Gust. Marianna ur w 1885 r w Huby Dobieszewskie ( Dobieszewiec obecnie Dobieszewo), córka Antoniego Heymann i Justyny Mendlik.
Mimo tego, że sporo moich przodków żyło w okolicach Chojny (Potulin , Jeziorki i w samej Chojnie ), tam umarli i zostali pochowani na cmentarzu w Chojnie , to obecnie nie ma tam prawdopodobnie żadnego grobu z nazwiskiem Heymann.
Groby z nazwiskiem Frieske są !!!
W moich poszukiwaniach spotkałem też nazwisko Frieske, jeszcze przed 1800 r , w Nowej Wsi parafia Smogulec.
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 09 lip 2019, 19:47 
Offline

Dołączył(a): 04 mar 2015, 18:38
Posty: 139
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedz! Czy natrafił Pan może na informację, jaka relacja łączy Paula Heymanna i Petrusa Heymanna (zm. 1760). Zdaje się, że Petrus to pierwszy, przybyły z Brandenburgii, Heymann na polskiej ziemi? Przejrzałam akty z XVIII wieku, ale na nic takiego nie natrafiłam. Może Panu się to udało?
Pozdrawiam, Paulina


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 lip 2019, 22:59 
Offline

Dołączył(a): 12 kwi 2015, 21:34
Posty: 61
Paul Heymann urodził się w 1760 r w Czerlinie, parafia Czeszewo. Był synem kowala kontraktowego Joannesa Heymann z Czerlina. Chrzestnym innego dziecka Joannesa, urodzonego w 1751 r , był Christiano Loza z Chojny. Wspominam o nim, bo był on również chrzestnym jednego z dzieci Petrusa Heymann z Chojny.
Petrus Heymann był organistą w Chojnie. Pierwsza wzmianka o nim i jego żonie Dorocie pochodzi z roku 1730- narodziny córki Doroty.
Christiano Loza łączy więc Joannesa z Petrusem. Znali się na 100%, ale kim byli dla siebie tego niestety nie wiem ! Joannes z Czerlina nie był synem Petrusa , bo ten miał swojego Joannesa z 1743r :D . Joannes z Czerlina urodził się około 1722 r.
W 1753 r Petrus Heymann i Bartholomeus Klatt byli świadkami na ślubie . Jest tam dopisek , że oboje są z Brandenburgii. Przeszukałem mnóstwo dokumentów , ale efekty jak na razie mizerne. Pewne ślady prowadzą do Tuczna i Wałcza , a szczególnie do Ostrowca koło Wałcza.
Wydaje się jednak , że pierwszym w okolicach Chojny i Smogulca był Daniel Heymann z Jeziorek. W dokumentach spotkałem go tylko raz. W roku 1716 w Smogulcu . Nie wiem niestety skąd przybył i kim był dla pozostałych !
Heymannowie z tych okolic, jak pokazują najwcześniejsze dokumenty, byli katolikami. Związani byli z kościołami katolickimi w Czeszewie, Chojnie i Smogulcu.
Należeli więc , jak podają historycy, do 6% osadników "niemieckich" wyznania katolickiego. Właśnie , czy "niemieckich" ?. Jest również wątek holenderski !!! Ale o tym, może przy innej okazji.
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 lip 2019, 15:47 
Offline

Dołączył(a): 04 mar 2015, 18:38
Posty: 139
Jeszcze raz dzięki za kolejne info o moich przodkach. I czekam z niecierpliwością na dalszą część, bo bardzo ciekawie Pan to wszystko opisuje.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 lip 2019, 19:15 
Offline

Dołączył(a): 12 kwi 2015, 21:34
Posty: 61
Pani Paulino !
Czy może Pani odpowiedzieć, jakie dokumenty z XVIII wieku Pani przejrzała i dlaczego stwierdziła Pani , że prawdopodobnie pierwszym na naszym terenie był Petrus z Chojny ?
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 lip 2019, 09:57 
Offline

Dołączył(a): 04 mar 2015, 18:38
Posty: 139
Właśnie na podstawie tego dopisku o nim i o Klattcie, o którym wspomina Pan wyżej. W dokumentach z Chojny Petrus jest pierwszym Heymannem. Skoro Petrus opisany jest jako osoba z Brandenburgii, tzn. że mógł być pierwszym tutaj.
Mam jeszcze pytanie, dotyczące Paulusa. W akcie zgonu z 1808 roku widnieje, że miał on w chwili śmierci 58 lat. Paulus, syn Joannesa urodził się w Czerlinie w 1756 roku. Skąd pewność, że to ta sama osoba?
Pozdrawiam, Paulina


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 lip 2019, 16:34 
Offline

Dołączył(a): 12 kwi 2015, 21:34
Posty: 61
Rzeczywiście, ani w akcie ślubu, ani w akcie śmierci Paula nie ma jego rodziców. Moja pewność, że to nasz Paul wynika tylko i wyłącznie z analizy dokumentów. Przejrzałem nie tylko dokumenty z kościoła katolickiego w Chojnie , ale także z kościołów katolickich w Czeszewie, Gołańczy i Smogulcu. Te miejscowości, plus Jeziorki i Potulin gdzie mieszkali Heymannowie oddalone są od siebie zaledwie kilka kilometrów. Paul urodził się w 1756r w Czerlinie. Mieszkał do śmierci w Potulinie. W akcie pierwszego ślubu z 1783 r z Cathariną Nering, córką Christopha Nering , sołtysa z Potulina, podane jest , że miał 27 lat, ona 18.
1783 - 27=1756. Dokładnie tyle ile trzeba :D !
W akcie zgonu Paula z 1808 r podano wiek 58 lub 68, czyli rzeczywiście się nie zgadza :evil: . Na tej samej stronie na dole jest akt zgonu Laurentiusa z 1809 r. Podany wiek ponad 60 lat. 1809-60=1749 :twisted: . Laurentius był starszym bratem Paula. Urodził się w Czerlinie w roku 1753. Również się nie zgadza.
Laurentius ożenił się też 1783 r. Według dokumentów miał wtedy 25 lat. 1783-25=1758 :twisted: . Nie zgadza się. Pełna dowolność.
Jak wspomniałem ci dawaj panowie byli braćmi. Ich braćmi byli również Mathias i Christophorus-Stephanus mój przodek
:D. Innej rodziny Heymann związanej z kościołami katolickimi w tym rejonie nie było.
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 lip 2019, 17:58 
Offline

Dołączył(a): 04 mar 2015, 18:38
Posty: 139
Wiem, wiem. Nasi przodkowie podchodzili do wieku z denerwującą nonszalancją. Dzięki za wyjaśnienie. Podziwiam rozległość wiedzy na ten temat. Ja się nigdy nie mogę skupić, na żadnej gałęzi swego drzewa na tyle, żeby je tak dokładnie poznać. Pozdrawiam, Paulina


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 19 lip 2019, 20:55 
Offline

Dołączył(a): 12 kwi 2015, 21:34
Posty: 61
Rzeczywiście, skupiłem się głównie na linii męskiej i na tym, aby jak najszybciej poznać najstarszych moich przodków i znaleźć odpowiedź skąd przybyli. Boczne gałązki "drzewa" zostawiłem na później lub dla innych. Linia żeńska jest oczywiście trudniejsza do zbadania. Nasz "wspólny" Paul urodził się w Czerlinie. Jego ojciec to Joannes Heyman-kowal, a matka Marianna. Prawdopodobnie Marianna była pierwszą żoną Joannesa. Urodziła mu 8 dzieci. W żadnym dokumencie nie ma jej nazwiska. Zmarła w 1769 r jako żona Joannesa kowala z Czerlina.
Może jej nazwisko jest w akcie ślubu, ale nie wiadomo gdzie ślub się odbył. Dokumenty z Czeszewa zaczynają się od 1751 r. W tym też roku urodził się Joannes syn naszego Joannesa i Marianny. Podobno wcześniejszych dokumentów z parafii Czeszewa nie ma. Parafia istniała oczywiście dużo wcześniej o czym świadczy chociażby wykaz księży znajdujący się na tablicy w kościele w Czeszewie.
Nic tylko szukać !
W poprzednim poście napisałem, że innej rodziny o nazwisku Heymann związanej z kościołami katolickimi w tym rejonie nie było. Zabrakło dopisku - katolickiej rodziny. Piszę to dlatego, że dopóki akatolicy nie mieli swojego kościoła to korzystali też z kościoła katolickiego i można w dokumentach z tych kościołów znaleźć o nich informacje. W dokumentach z kościoła w Smogulcu nazwisko Heymann pojawia się bardzo często.
I o ile osoby po 1800 r są mi znane i potrafię je " powiązać ' to tych z około 1750 r już nie. Wszystko wskazuje na to, że byli to akatolicy i związku z moją rodziną na razie nie znalazłem. Jest to tym bardziej dziwne, że mieszkali w miejscach lub w pobliżu miejsc gdzie obecnie mieszkają moi Heymannowie :D .
Oto kilka przykładów :
1716 - Daniel Hayman z Jeziorek -chrzestny ( prawdopodobnie mój )
1742 - Słupowa- ur. Elisabeth córki Adami Hayman et Marianny
1750 - Słupowka Młyn- chrzestnym jest Christiano Heyman młynarz ze Skoczki
1751 - Chwaliszewo- chrzestną jest Elisabeth Heymowa ze Słupowki
1751 - Słupowka- ślub między Joannem Haymay et Christinam
1752 - Skoczka Młyn- ur. Ludovica, Andreasa syna Christiani Heyma et Marianny- akatolicy.
Christiano Heyman młynarz ze Skoczki- akatolik. Mieszkało tam wiele rodzin. Młynarze. Byłem tam niedawno na wizytacji :D .Nazwa przetrwała. Wszyscy wiedzą gdzie jest Skoczka. Woda, szuwary i tylko ruiny młyna z wielkim kołem opartym o ścianę. Żadnych innych budynków ! Minęło ponad 250 lat.
Joannes Haymay et Christina ze Słupowki. Przez moment myślałem, że to moi z Czerlina, ale daty to wykluczają.
Słupowka Młyn nazwa wyraźnie wskazująca co to za miejsce. Później bez słowa młyn określała młyn i okoliczne domy należące kiedyś do Słupowa tzw. wybudowania. Jeszcze w 1847 r w dokumentach mojej rodziny jest nazwa Słupówka, a 1850 już Huby Słupowieckie, które przekształciły się po odzyskaniu niepodległości w Słupowiec. Nazwę Słupówka przejęli prawdopodobnie Karłowscy na określenie ich miejsca zamieszkania. Chociaż ich pierwsze dzieci mają wpisane miejsce urodzenia Słupowa, to Błogosławiona Maria, Leonarda, Rozalia Karłowska urodziła się właśnie w Słupówce - 4 października ( nie września ) 1865 r ( wpis nr 73). Ich dworek znajduje się niedaleko Dobieszewa, Skoczki i Słupowca.
Obecnie to miejsce nazywa się Karłowo. Drogowskaz w Dobieszewie wskazuje 1 km.
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 01 sie 2019, 14:23 
Offline

Dołączył(a): 04 mar 2015, 18:38
Posty: 139
Przynajmniej teraz ja sie na coś przydam (trochę). Marianna żona Jana Heymanna nazywała się Wentzka. Tylko, że z po z powodu problemów z komputerem nie zapisałam linku do dokumentu, w którym tę informację znalazłam (miałam to zapamiętać, ale zapomniałam :oops: ). Na 90%, było to coś z Czeszewa. Jak będę miała czas, to postaram się, jeszcze raz je przejrzeć i udowodnić, że to prawda :D .


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 01 sie 2019, 17:47 
Offline

Dołączył(a): 12 kwi 2015, 21:34
Posty: 61
Dziękuję Pani Paulino za próbę pomocy. Każda tego typu informacja może okazać się bardzo pomocna. Może być impulsem do dalszych poszukiwań lub skierować poszukiwania na nowe tory. Chociaż w tym przypadku jeszcze niestety nie :D .
Marianna Wentzka ( Wentzkowna- może Wentzlowna ? ) była drugą żoną Jana Heyman z Czerlina. Ślub odbył się też w Czerlinie w roku 1773. Była ona matką Marii-Anny , mojego praprapradziadka Christophorusa-Stephanusa i Mathiasa - Henrikusa. Jej nazwisko pojawia się w dokumentach dosyć często.
W moim wcześniejszym poście pisałem o Mariannie, ale pierwszej żonie Jana :D . Lubił chłop to imię :lol: .
Z tego pierwszego małżeństwa był Paul i siedmioro rodzeństwa. Ta Marianna zmarła w Czerlinie w roku 1769 i to jej nazwiska nigdzie nie znalazłem :evil: .
Joannes Heyman , kowal kontraktowy z Czelina , mój prapraprapradziadek zmarł w Czerlinie w roku 1777. Po jego śmierci nazwisko Heyman z Czerlina zniknęło. Rodzina musiała się prawdopodobnie wyprowadzić. Kontrakt się skończył. Co się stało z drugą żoną Joannesa nie wiem. Losy jego wszystkich 11 dzieci też nie są mi znane. Maria- Anna zmarła krótko po urodzeniu w 1773 r., Laurentius kręcił się w Jeziorkach, Potulinie i Chojnie , Paul był Potulinie, mój Christophorus był w Chojnie, Lipiej Górze, Chojnie i znowu w Lipiej Górze , Matheus trafił prawdopodobnie do Chodzieży, a Mathias mieszkał w Chojnie. Pozostali, tzn. Joannes, Michael, Martinus , Marianna i Catharina , czekają jeszcze na odkrycie :) .
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 15 kwi 2021, 21:16 
Offline

Dołączył(a): 25 sty 2021, 13:25
Posty: 23
Witam


Jestem potomkiem Andrzeja Frieske oraz Doroty Heymann, jak dobrze rozumiem Dorota była córką Paula oraz Rozalii zd. Mantey ? Czy wiadomo coś o rodzicach Paula ?


Pozdrawiam Piotr Tecław


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 15 kwi 2021, 23:04 
Offline

Dołączył(a): 12 kwi 2015, 21:34
Posty: 61
O rodzicach Paula Haymann (Haymay) z Potulina wspominałem w postach powyżej.
Paul urodził się w 1756r ( nie w 1760r) w Czerlinie. Jego rodzice to Joannes Heymann, kowal kontraktowy z Czerlina i Marianna. Ostatnio udało mi się ustalić, że nazywała się Visen (Viza-Wiza). Było to prawdopodobnie pierwsze małżeństwo Joannesa.
Marianna zmarła w roku 1769 w Czerlinie w wieku ok. 44 lat, a Jan w 1777r w Czerlinie w wieku ok. 55 lat.
Paul Heymann był dwukrotnie żonaty.
Pierwszy ślub odbył się w Chojnie w 1783r z Cathariną Nering córką Christopha Nering sołtysa z Potulina.
Drugi ślub odbył się W Margoninie w 1788r z Rozalią (Rosiną ) Mantey córką Paula Mantey i Elisabeth Schulz z Kowalewa.
Dorota Justyna jest z drugiego małżeństwa. Urodziła się 5 stycznia 1798r.
Jej ślubu z Andrzejem Frieske ( Friszka, Frieske )nie mam. Myślę, że mógł odbyć się ok. 1819-1820r , gdyż pierwsze ich dziecko, które znalazłem, Piotr urodził się w Potulinie w 1821r. Z tego okresu brakuje niestety sporo dokumentów.
Następne dzieci też urodziły się w Potulinie .
Anna-1824
Eva Rosina-1829
Gertruda-1833
Joannes-1837
Julianna-1840.
Być może było ich więcej. Trzeba szukać !
Potulin to parafia Chojna, a dokumenty są dostępne na FS.
Dziadków Paula niestety nie znam, ale cały czas mam nadzieję, że ich w końcu poznam !
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 maja 2021, 16:38 
Offline

Dołączył(a): 25 sty 2021, 13:25
Posty: 23
akhey napisał(a):
Witam Pani Paulino !
Skoro dołączyła Pani do swojego drzewa Andrzeja Frieske ( Friske-Friszka-Frieket-Fryszka) to sądzę, że bardziej Panią interesuje to nazwisko niż nazwisko Heymann. Ja natomiast zajmuję się przede wszystkim rodziną Heymann.
Ślubu Andrzeja Frieske z Dorotą Justyną Heymann nie mam, gdyż brakuje z tego okresu sporo dokumentów. Mogę natomiast powiedzieć, że oboje pochodzili z Potulina parafia Chojna. Dorota była córką Paula Heymann (Haymay-Haimaij-Hagman-Hayman) z Potulina i Rosalii Mantey(Manteijn). Było to drugie małżeństwo Paula.
Dzieci Andrzeja i Doroty, które znalazłem to: Petrus 1821 r, Anna 1824 r, Eva Rosina 1829 r , Gertruda 1833 r , Joannes 1837 r i Julianna 1840 r . Wszyscy urodzili się w Potulinie.
Siostra Doroty Heymann Elisabeth wyszła za mąż za Petrusa Friske. Ci z kolei mieszkali w Chojnie i tam urodziły się ich dzieci: Jan Stefan 1824 r , Gertruda 1826 r , Andreas 1828 r , Petrus 1830 r ,Marianna 1831 r , Weronika 1834 r , Anna 1835 r , Julianna 1839 r .
Prawdopodobnie syn Petusa i Elisabeth Petrus ożenił się około 1850 r z Julianną Heymann córką mojego Stephanusa Christophorusa. Ich dzieci rodziły się i w Potulinie i w Chojnie.
Ostatnie małżeństwo Frieske i Heymann, które mam, to małżeństwo Juliana Frieske i Marii ( Marianny) Heymann. Ślub w Smogulcu w 1908 r. Julian urodzony w Chojnie 1872 r , syn Michaela Frieske i Wilhelminy Gust. Marianna ur w 1885 r w Huby Dobieszewskie ( Dobieszewiec obecnie Dobieszewo), córka Antoniego Heymann i Justyny Mendlik.
Mimo tego, że sporo moich przodków żyło w okolicach Chojny (Potulin , Jeziorki i w samej Chojnie ), tam umarli i zostali pochowani na cmentarzu w Chojnie , to obecnie nie ma tam prawdopodobnie żadnego grobu z nazwiskiem Heymann.
Groby z nazwiskiem Frieske są !!!
W moich poszukiwaniach spotkałem też nazwisko Frieske, jeszcze przed 1800 r , w Nowej Wsi parafia Smogulec.
Pozdrawiam.


Witam

Ta rodzina Frieske osiedliła się w okolice Ujścia.
Komentarz od Pana Frieske na poznań project:

Jan to syn Michaela van de Frieske,Michael to syn barona Godfrieda von de Frieske,baron miał jeszcze syna Piera przybyli z Holandii ok 1730 roku.
Jan miał brata Augusta, a dzieci Jana i Justyny to: Augustyn ,Nikodem ożenił sie zIreną ,Jan z Benigną Musiałowicz,Juliuszz Salomea a potem z Michaliną (to moja gałązka),Małgorzata,Wilhelmina wyszła za Juliusza Wienke 1868r, Maria , Józef
(20-04-2009)

Pozdrawiam Piotr Tecław


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 06 cze 2021, 17:06 
Offline

Dołączył(a): 04 mar 2015, 18:38
Posty: 139
Witam!
Wie Pan może skąd te informacje, bo nie mogę znaleźć, nic o baronach van de Frieske z Holandii.
Pozdrawiam, Paulina


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 06 cze 2021, 17:43 
Offline

Dołączył(a): 25 sty 2021, 13:25
Posty: 23
Witam


Niestety nic nie wiem.Próbowałem się skontaktować z Panem, który pisał ten komentarz jednak nie odpowiada. Wiem, że potomkowie tej rodziny van de Frieske byli też w Chojnie i Chodzieży. Według mnie to może być przekaz ustny, i zależy jak go interpretować. Niby ONI czyli Godtfried wraz z synami Michałem i Piotrem przybywają z Holandii w okolice Ujścia 1730 roku czyli Michał i Piotr byli już na świecie musieli CHYBA być dorośli, więc możliwe, że Godtfried urodził się około 1670 a Michał i Piotr około 1700, ale to tylko moja wersja może nawet Godtfried urodził się 1730 roku. Potomkowie Godtfrida w Chojnie wżeniali się też w inną rodzinę Frieske Właśnie inną ? Może I było jakieś pokrewieństwo, na pewno przed małżeństwem musieli się skądś znać.

Baron van de Frieske też nie znalazłem, może nawet nie mieli tytułu barona a po prostu byli rodziną szlachecką z Holandii. Jaka była holenderska szlachta nie wiem ale patrzyłem na drzewa genealogiczne i chyba ta szlachta nie była jakaś bogata ponieważ wżeniali się w rodziny nie szlacheckie, może też tak za bardzo nie zwracali na to uwagi.

Pozdrawiam Piotr Tecław


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 06 cze 2021, 17:43 
Offline

Dołączył(a): 25 sty 2021, 13:25
Posty: 23
Witam


Niestety nic nie wiem.Próbowałem się skontaktować z Panem, który pisał ten komentarz jednak nie odpowiada. Wiem, że potomkowie tej rodziny van de Frieske byli też w Chojnie i Chodzieży. Według mnie to może być przekaz ustny, i zależy jak go interpretować. Niby ONI czyli Godtfried wraz z synami Michałem i Piotrem przybywają z Holandii w okolice Ujścia 1730 roku czyli Michał i Piotr byli już na świecie musieli CHYBA być dorośli, więc możliwe, że Godtfried urodził się około 1670 a Michał i Piotr około 1700, ale to tylko moja wersja może nawet Godtfried urodził się 1730 roku. Potomkowie Godtfrida w Chojnie wżeniali się też w inną rodzinę Frieske Właśnie inną ? Może I było jakieś pokrewieństwo, na pewno przed małżeństwem musieli się skądś znać.

Baron van de Frieske też nie znalazłem, może nawet nie mieli tytułu barona a po prostu byli rodziną szlachecką z Holandii. Jaka była holenderska szlachta nie wiem ale patrzyłem na drzewa genealogiczne i chyba ta szlachta nie była jakaś bogata ponieważ wżeniali się w rodziny nie szlacheckie, może też tak za bardzo nie zwracali na to uwagi.

Pozdrawiam Piotr Tecław


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 06 cze 2021, 17:43 
Offline

Dołączył(a): 25 sty 2021, 13:25
Posty: 23
Witam


Niestety nic nie wiem.Próbowałem się skontaktować z Panem, który pisał ten komentarz jednak nie odpowiada. Wiem, że potomkowie tej rodziny van de Frieske byli też w Chojnie i Chodzieży. Według mnie to może być przekaz ustny, i zależy jak go interpretować. Niby ONI czyli Godtfried wraz z synami Michałem i Piotrem przybywają z Holandii w okolice Ujścia 1730 roku czyli Michał i Piotr byli już na świecie musieli CHYBA być dorośli, więc możliwe, że Godtfried urodził się około 1670 a Michał i Piotr około 1700, ale to tylko moja wersja może nawet Godtfried urodził się 1730 roku. Potomkowie Godtfrida w Chojnie wżeniali się też w inną rodzinę Frieske Właśnie inną ? Może I było jakieś pokrewieństwo, na pewno przed małżeństwem musieli się skądś znać.

Baron van de Frieske też nie znalazłem, może nawet nie mieli tytułu barona a po prostu byli rodziną szlachecką z Holandii. Jaka była holenderska szlachta nie wiem ale patrzyłem na drzewa genealogiczne i chyba ta szlachta nie była jakaś bogata ponieważ wżeniali się w rodziny nie szlacheckie, może też tak za bardzo nie zwracali na to uwagi.

Pozdrawiam Piotr Tecław


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 06 cze 2021, 17:44 
Offline

Dołączył(a): 25 sty 2021, 13:25
Posty: 23
TECEK552 napisał(a):
Witam


Niestety nic nie wiem.Próbowałem się skontaktować z Panem, który pisał ten komentarz jednak nie odpowiada. Wiem, że potomkowie tej rodziny van de Frieske byli też w Chojnie i Chodzieży. Według mnie to może być przekaz ustny, i zależy jak go interpretować. Niby ONI czyli Godtfried wraz z synami Michałem i Piotrem przybywają z Holandii w okolice Ujścia 1730 roku czyli Michał i Piotr byli już na świecie musieli CHYBA być dorośli, więc możliwe, że Godtfried urodził się około 1670 a Michał i Piotr około 1700, ale to tylko moja wersja może nawet Godtfried urodził się 1730 roku. Potomkowie Godtfrida w Chojnie wżeniali się też w inną rodzinę Frieske Właśnie inną ? Może I było jakieś pokrewieństwo, na pewno przed małżeństwem musieli się skądś znać.

Baron van de Frieske też nie znalazłem, może nawet nie mieli tytułu barona a po prostu byli rodziną szlachecką z Holandii. Jaka była holenderska szlachta nie wiem ale patrzyłem na drzewa genealogiczne i chyba ta szlachta nie była jakaś bogata ponieważ wżeniali się w rodziny nie szlacheckie, może też tak za bardzo nie zwracali na to uwagi.

Pozdrawiam Piotr Tecław



Przepraszam mam ostatnio słaby Internet nie mogłem wysłać A tu nagle parę.

Pozdrawiam Piotr Tecław


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 06 cze 2021, 21:40 
Offline

Dołączył(a): 12 kwi 2015, 21:34
Posty: 61
Trzy posty można spokojnie usunąć.
W księdze ochrzczonych z Ujścia od roku 1709 do roku 1755 ani razu nie spotkałem nazwiska Frieske! Może przeoczenie!
Spotkałem natomiast nazwisko Mantey, które Pana interesuje (np. Michael Mantey z Ujścia w roku 1723, Andreas z Węglewa -kowal. Było też imię Peter.
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL