Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Forum dyskusyjne WTG GNIAZDO
Teraz jest 28 lis 2024, 09:31

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 01 sie 2016, 05:48 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
W przedwojennej Polsce wzięcie legalnego rozwodu graniczyło z cudem. Wielu małżonków nie chciało czekać na wyrok sądu ani płacić bajońskich sum za kościelne unieważnienie ślubu. Węzeł małżeński przecinali szybko i skutecznie – strzałem z rewolweru albo pchnięciem noża.

http://facet.wp.pl/rozwody-po-polsku-re ... 042116737a

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 01 sie 2016, 09:53 
Offline

Dołączył(a): 03 cze 2014, 11:57
Posty: 5188
No i nie ma co się dziwić, że niektórych aktów zgonu nie można odszukać.

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 01 sie 2016, 13:29 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
Sugerujesz, że oni wszyscy skończyli w piecu? :-)

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 01 sie 2016, 14:21 
Offline

Dołączył(a): 03 cze 2014, 11:57
Posty: 5188
Henryk Krzyżan napisał(a):
Sugerujesz, że oni wszyscy skończyli w piecu? :-)


Broń boże, chodzi, mi o to, że niektórzy ginęli , a tym samym nie można było spisać ich aktu zgonu. Chyba, że po 10-ciu latach.
Cytuję:
"Pawełkiewicz zniknął jak kamfora po libacji urządzonej przez Hejmanowskiego. Nie było żadnych śladów zbrodni, więc policja nawet nie podjęła śledztwa"
"Nie ma ciała, nie ma zbrodni" – zdecydowali członkowie najwyższego trybunału"
"Wiedząc, że o formalny rozwód będzie bardzo trudno, postanowił pozbyć się własnej chorej żony. Udusił niczego niespodziewającą się kobiecinę, a następnie z pomocą swojej kochanki i jej brata wyniósł zwłoki nad rzekę. Tam ułożył trupa w sposób, który uniemożliwił ustalenie przyczyny śmierci (z głową zanurzoną w wodzie; komisja lekarska nie była w stanie stwierdzić, czy doszło do zabójstwa, czy samobójstwa".
"Na policję zgłosiła się niejaka Kowalska, by donieść, że przed dziesięciu laty jej mąż zamordował swoją pierwszą żonę"
"Powiedział, że kochanka zastrzeliła w jego mieszkaniu swego męża, a on wyniósł zwłoki do kotłowni i tam spalił je w piecu".

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 01 sie 2016, 14:56 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 kwi 2011, 18:28
Posty: 789
Lokalizacja: Pleszew
„Rozwód nie był rzeczą obcą społeczeństwu szlacheckiemu” – pisze Jan Bystroń w „Dziejach obyczajów w dawnej Polsce”. O pierwszych rozstaniach stało się głośno w XVI wieku, gdy do Rzeczypospolitej dotarły wpływy reformacji i pozycja Kościoła katolickiego została mocno zachwiana.http://www.newsweek.pl/nauka/polka-bardzo-rozwiedziona,61067,1,1.html

Przyczyny różne. Cóz, np.Anna Potocka rozwiodła się z mężem Antonim Tarłą, ponieważ okazał się impotentem.
Wśród przodków mojego męża w I połowie XIXw. był przypadek wystąpienia do kurii o unieważnienie małżeństwa. Posiadam ksero tamtych dokumentów. Ciekawe motywowanie decyzji. Sprawa trwała kilka lat i... przed końcem żona zmarła.

_________________
Pozdrawiam
Liliana Komorowska

--------------------------------------
Komorowski Antoni akt ur. II poł. XVIIIw.(Czerniejewo i okolice) Brzostowski Antoni zgon poł.XIXw. (?) Brzostowski Kazimierz XVIIIw.(kuj.pom.)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 01 sie 2016, 15:18 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
Z tego co wyczytałem w powyższym artykule, to kobieta zawsze była na uprzywilejowanej pozycji, bo nie dosyć, że wiano/posag był wyłącznie jej własnością, to jeszcze facet, w przypadku rozwodu, musiał się dzielić z byłą żoną własnym majątkiem. Pewnie dlatego na plotkarskich portalach można wyczytać, że kobieta ma byłego męża puścić w samych skarpetkach :-)

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 01 sie 2016, 15:27 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 kwi 2011, 18:28
Posty: 789
Lokalizacja: Pleszew
No cóż. W końcu to raczej mężczyźni prowadzili hulaszczy tryb życia i niejednokrotnie tracili wszystko. Słaba płeć musiała w rzeczy samej być tą silniejszą.
A tutaj bardzo ciekawy artykuł (traktujący już od XVIIw) http://rkjm.pl/index.php/joomla-overview/rozmaitoci/70-status-prawny-kobiety-w-polsce-w-xvii-wieku-zarys Status prawny kobiety w Polsce w XVII wieku.

_________________
Pozdrawiam
Liliana Komorowska

--------------------------------------
Komorowski Antoni akt ur. II poł. XVIIIw.(Czerniejewo i okolice) Brzostowski Antoni zgon poł.XIXw. (?) Brzostowski Kazimierz XVIIIw.(kuj.pom.)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 01 sie 2016, 15:52 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
Trzeba przyznać, że i ten artykuł jest bardzo ciekawy. Gdzie Ty je wynajdujesz?

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 01 sie 2016, 15:58 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 kwi 2011, 18:28
Posty: 789
Lokalizacja: Pleszew
Wszystko można znaleźć:))

_________________
Pozdrawiam
Liliana Komorowska

--------------------------------------
Komorowski Antoni akt ur. II poł. XVIIIw.(Czerniejewo i okolice) Brzostowski Antoni zgon poł.XIXw. (?) Brzostowski Kazimierz XVIIIw.(kuj.pom.)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 01 sie 2016, 16:04 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
To fakt, dla chcącego...

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 05 sie 2016, 22:00 
Offline

Dołączył(a): 03 cze 2014, 11:57
Posty: 5188
http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/publica ... 8598&tab=3
(......) Józef Wincenty Antoni Piotrowicz adwokat przy konsystorzu generalnym w Poznaniu, trzykrotnie żonaty, z drugą żoną Marią Smolińską córką Karola i Marii z Waszkowskich wziął rozwód w roku 1793/4.(..........)

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 sie 2021, 18:10 
Offline

Dołączył(a): 21 mar 2007, 10:02
Posty: 2487
Które sądy dawały rozwód cywilny w pierwszej ćwiartce XIX wieku?

_________________
Pozdrawiam - Bartek

HIC MORTVI VIVVNT ET MVTI LOQVVNTVR. A dbałość o naukę jest miłość.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 sie 2021, 19:02 
Offline

Dołączył(a): 18 lut 2016, 23:12
Posty: 1070
Polecam książkę Piotra Z. Pomianowskiego " Rozwód w XIX wieku na centralnych ziemiach polskich". Jest dostępna on-line.
Pozdrawiam
Janusz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 sie 2021, 19:26 
Offline

Dołączył(a): 21 mar 2007, 10:02
Posty: 2487
Dziękuję.

_________________
Pozdrawiam - Bartek

HIC MORTVI VIVVNT ET MVTI LOQVVNTVR. A dbałość o naukę jest miłość.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL