Hania napisał(a):
Niektorzy moi przodkowie wyemigrowali za Ocean okolo
1880, ostatni "nowy narybek" z Polski, z tej samej rodziny wyemigrowal
z Polski w 1981 roku, a wiec mozna przypuszczac taka sama sytuacje
w w/w przypadku.
Tak jak napisałem - nie mam wiedzy w tym temacie i to co piszę opieram na tym co widziałem. Nie wiem do kiedy mógł osadzać Lotaryńczyków Stanisław Leszczyński i czy w ogóle miał w okolicy jakieś dobra. Nazwiska francuskojęzyczne były jednak spolszczone. Dodam, że w tym spisach widnieją również osoby pochodzące z Królestwa Prus i z Pomeranii (znalazłem nazwisko, które nosi kolega z Więcborka). Polacy nawet przyjmowali niemieckie wersje imion. Wszystko to za sprawą masowego osadnictwa związanego z wycinką Puszczy Pyzdrskiej. Po tej wielokulturowości nic nie pozostało. Jednych wymordowano, inni się zgermanizowali (zginęli lub ich wysiedlono) a część się spolonizowała (niektóre nazwiska widziałem w powojennych aktach parafii Myślibórz).
Bardzo dużo "nie" w tej mojej wypowiedzi co wskazuje jednoznacznie na niewiedzę hahah.