Ela z Pojezierza napisał(a):
Parafia katolicka Gniezno - par. św. Trójcy, wpis 80 / 1889
Andreas Janka (25 lat) ojciec: Jacobus , matka: Catharina Świątek
Constantia Dziel (19 lat) ojciec: Vincentius , matka: Francisca Budzyńska +
http://poznan-project.psnc.pl/^^ Zgadza się to o nich mowa

Czy to też Pani Rodzina?

Panie Sławomirze Łubiński, czy udało się Panu coś dopasować do swojego drzewa genealogicznego?
Jeżeli chodzi o rodzinę mojej Prababci Marianny Janki to mam niewiele informacji. Z prostej przyczyny; umarła stosunkowo wcześnie mając zaledwie 47 lat - mój dziadek miał wówczas dopiero 13 lat - moja babcia wyszła za mąż za dziadka dopiero 15 lat później. Siostra mojego dziadka, Ciocia Benigna Kowalska, ostatnia żyjąca jeszcze osoba z całego rodu miała wówczas 10 lat. Dlatego też wiedza o rodzinie Janków jest stosunkowo niewielka. Z przekazów rodzinnych wiem, że Marianna była najstarsza z rodzeństwa, poza tym miała dwóch braci których imienia nikt nie pamięta, siostrę Gertrudę, Anielkę i najmłodszą Krystynę. To co pisałem wcześniej, w drugim poście to są już dane z akt urodzenia. Wynika z niego że Andrzej i Konstancja mieli łącznie aż 12-oro dzieci! Pokazuje to jak bardzo zniekształcony i niekompletny jest przekaz rodzinny. Na temat
ciotki Gertrudy nie wiem nic poza tym że była taka ciotka (informacja od cioci Benigny). Nie wiem kiedy umarła, ilu miała dzieci, jak nazywała się po mężu, ani gdzie mieszkała i umarła. O
cioci Anielce wiem tyle że na początku lat 60-tych moi dziadkowie pojechali do nich w odwiedziny i zachowało się kilka fotografii z tamtego wydarzenia. najwięcej informacji i zdjęć zachowało się od najmłodszej siostry
Krystyny Janki, po mężu Ney. Wiem że mieli tylko jedną siostrę Henrykę Ney, która długo utrzymywała kontakt z naszą rodziną. Nie wiem jak miał na imię jej mąż, ale wiem że był kolejarzem i zmarł tragicznie w wypadku samochodowym. Sama Krystyna wyszła potem za mąż jeszcze dwa razy, ale dzieci więcej nie miała. Ostatecznie trafiła gdzieś na Śląsk - jej ostatni mąż był też wdowcem i górnikiem. Jej córka Henia chyba osiedliła się gdzieś w Lesznie, lub okolicy. Moja babcia natomiast bardzo długo utrzymywała kontakt z córką jednego z braci Marianny Kowalskiej. babcia nie pamiętała jego imienia, ale udało się niedawno ustalić że chodziło o brata
Wacława Janke. Niestety nie mam informacji gdzie żył, ani kiedy umarł, ale wiem, że mieli czworo dzieci:
Bonifacy Janka, Bożena, Benigna (inna Benigna) i Wanda Śniegocka (po mężu). O Bonifacym mam trochę informacji, zachowało się sporo zdjęć, sam Boni zmarł dopiero w 2014. O Bożenie i Beni wiem bardzo niewiele, nie wiem jakie nazwisko przyjęły po ślubie. Najmłodsza Wanda Śniegocka - to właśnie z nią aż do śmierci utrzymywała kontakt moja Babcia. Niestety ciotka Wanda zmarła niedawno, zanim zacząłem interesować się historią rodziny. Szkoda bo o wiele rzeczy mógłbym ją wypytać... Jeżeli któreś z wymienionych imion i nazwisk przewija się w waszych drzewach genealogicznych proszę o kontakt
