Dołączył(a): 09 paź 2013, 14:30 Posty: 588
|
kol napisał(a): Henry, Znam to. Były takie poszukiwania, głównie w książkach adresowych, ale nie przyniosły niestety rezultatu (2015 rok). Trzeba będzie myślę czekać na skany w Herne. Dziękuję za pamięć. Może są jakieś wykazy osób/górników z okresu 1918-1927, którzy zginęli w katastrofach górniczych. Ryszard może nie zginęli, a znaleźli się we Francji?? " Odezwa do wszystkich Instytucji samorządowych, społecznych i handlowych w Polsce Rodacy W chwili obecnej bawi w Polsce w 6-cio tygodniowej gościnie wycieczka stu skautów z Francji- synów wychodżców polskich pracujących ciężko na chleb codzienny w kopalniach francuskich. Jest ich tu wielu, bo aż setki tysięcy, a przyszli z Westfalii, zapatrzeni tęsknym wzrokiem w stronę odradzającej się Ojczyzny , uchodząc przed zalewem fali germanizacyjnej, ratując się przed brutalna pięścią pruską. Warunki się tak złożyły, że odrodzona ojczyzna nie była w stanie przygarnąć tych synów, chcąc ich jednak ratować wskazała im na możliwość zachowania swej narodowości na gościnnej ziemi francuskiej. Korzystając z okazji chwilowego pobytu w Polsce synów tych ludzi i zdając sobie sprawę z konieczności zachowania dla państwa Polskiego półmilionowej emigracji polskiej we Francji , podpisane organizacje chcą zwrócić uwagę społeczeństwa na tę emigrację. Upłynęło 5 lat od chwili osiedlenia się wychodżców polskich we Francji i właśnie w tej chwili w duszy emigranta następuje przełom. Nie będziemy od Was skrywali, że robotnik polski we Francji , wyczerpany ciężką praca codzienną, utraciwszy nadzieję rychłego powrotu do kraju zatraca powoli związek duchowy z Polską. Emigrant tutejszy patrzy dziś na Polskę przez pryzmat wysokich opłat konsularnych, będących, oczywiście koniecznym skutkiem sanacji Skarbu Polskiego. Z młodzieżą w wieku szkolnym, uczącą się w szkołach francuskich jest jeszcze gorzej, młodzież dorastająca jest już dla Polski stracona. Emigracja Polska we Francji jest biedna- jest bardzo biedna. Nie posiada żadnych funduszy niezbędnych przy prowadzeniu pracy kulturalno- społecznej. Nie posiada dostatecznej ilości ludzi, którzyby chcieli poświęcić dla niej swój czas i pracę. Zaledwie kilku entuzjastów, pracujących ofiarnie poza swą zwykłą pracą , która im przynosi utrzymanie . Ludzie Ci wydatki związane z ich pracą społeczną ponoszą ze swych mizernych pensyj, zarobionych gdzie indziej. Taki stan dłużej trwać nie może. Wychodżcy we Francji trzeba pomóc, w przeciwnym razie należy mu powiedzieć otwarcie, żeby sobie sam radził, że Ojczyzna nie może mu nic dać. Apelujemy do ofiarności społeczeństwa polskiego . Mamy na celu zorganizowanie szerokiej akcji społecznej na rzecz emigracji we Francji. Nie ukrywamy – potrzeba dużo pieniędzy. W ostatnim roku, dzięki wysiłkom ludzi dobrej woli, powstał we Francji cały szereg organizacji wychodżczych [ Związek Nauczycielski. Rady Szkolne, Harcerstwo itd.], które upadną, o ile im się nie przyjdzie z pomocą. Rodacy, niech każdy z Was da, co może. Pieniądze, książki, mapy, pomoce naukowe- wszystko to będzie środkiem dla ugruntowania interesów polskich na ziemi francuskiej. Organizacje wychodżcze nie wątpią, że na apel ten odezwą się wszyscy, że społeczeństwo polskie podeprze swą mocną dłonią tę część narodu. Która wskutek różnych przyczyn musi tułać się na obczyżnie. Chodzi tu o wielką rzecz, bo o zachowanie polskości wśród pięciuset tysięcy Polaków, chodzi tu o interes Państwa Polskiego. Pieniądze przyjmuje Bank Przemysłowców w Poznaniu [ oraz wszystkie jego filie] dla Oddziału Banku w Lille { Francja] rachunek bieżący” Harcerstwo Polskie we Francji, przedmioty przyjmuje : Związek Polskiego Nauczycielstwa Szkól Powszechnych, Warszawa ul. Marszałkowska 123 Za Związek Polskiego Nauczycielstwa we Francji: Komenda Harcerstwa Polskiego we Francji: J. Wiącek, prezes – H. Drągowski, sekretarz J. Rozwadowski, A Galska Rada Harcerstwa Polskiego we Francji H. Krąkowski- prezes A, Ziętkiewiczowa- sekr. Puciata – skarbnik "
[Głos zakopiański Nr. 37 z dnia 12-go września 1923r ] Pozdrawiam, Mirka G.
|
|