adatri napisał(a):
Mam ten sam problem.Po wpisaniu nazwisk w wyszukiwarkę Poznan-Projekt otrzymuję wyniki poszukiwań
Parafia katolicka Pawłowice, wpis 2 / 1885
Ludovicus Król (21 lat) 100%
Josepha Szpurka (22 lat) 100%
Parafia katolicka Oporowo, wpis 9 / 1885
Ludovicus Krol (21 lat) 100%
Josepha Szpurka (22 lat) 100%
Urząd Stanu Cywilnego Garzyn, wpis 30 / 1885
Ludwig Gejdas alias Król (ur. 1865) 100%
ojciec: Andreas , matka: Rosalie Biegala
Josephine Szpurka (ur. 1853) 100%
ojciec: Johann + , matka: Franziska Zielinska
Niestety nie mam dostępu do akt.Może ktoś pomoże rozwikłać zagadkę ?
Biegan napisał(a):
Myślę,że kościół w Pawłowicach był kościołem filialnym.
Zwróć uwagę,że II ślub Józefa Biegały oraz Krystyny Biegały /to dziadek i ciotka pana młodego/ też zapisane są dwukrotnie-w Sobiałkowie i w Miejskiej Górce.Kościół w Sobiałkowie był kościołem filialnym.
Ekspertem od Oporowa jest Pani Mirosława z tego forum.
Z poważaniem Andrzej
Ekspert to „mocne” słowo i absolutnie się z nim nie utożsamiam jak również nie czuję się z nim związana, pomimo tego, że nad parafią z Oporowa pracowałam sześć lat
W indeksie chrztów do 1876r, który posiadam nie odnotowano urodzenia Józefy Szpurka, jak również Ludwika Króla/ Krola. Owszem brali ślub w tej parafii, ale bez podanych rodziców jak również w parafii oporowskiej nie odnotowano nazwiska Gejdas, które istnieje w akcie z USC Garzyn wraz z aliasem Król. Również nie występuje nazwisko Biegała. Owszem jest Jan Szpurka - żona inna , ale nie odnotowano w aktach urodzenia córki Józefy. Zresztą parafia oporowska była drugą parafią w , której odnotowano ślub wobec tego można sadzić iż do niej przybyli z Pawłowic.
Nie znam również wytłumaczenia dlaczego księża nie wpisywali rodziców przy aktach ślubu, jak również dlaczego odnotowano aż dwa śluby tej pary...
Dlatego też proponuję w pierwszej kolejności odszukać akta zgonu interesującej pary. Prawidłowo wypełniony akt zgonu powinien zawierać imię oraz nazwisko zmarłego/ zmarłej, jego/ jej wiek, dane jego/ jej rodziców, imię i nazwisko żony/ męża , adnotacje wdowa lub wdowiec, a także miejsce zamieszkania i najważniejsze miejsce urodzenia [ w aktach USC raczej prawidłowo są one odnotowane] i dopiero na ich podstawie szukać dalszych przodków oraz wytłumaczenia dwóch ślubów.
Bez pełnej dokumentacji gdybanie nie ma sensu.
Ze swoich badań nad swoją rodziną wiem, że wiek zgonu powinien odpowiadać rzeczywistemu rokowi urodzenia lub „+” „-” - 1 rok . Podany wiek zawęża nam okres poszukiwań.
Pozdrawiam,
Mirosława