Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Wrocilam po dlugim czasie na Forum a tutaj dalej trwa wojenka i podjazdy
pod Henia ze strony Stefana. Niedobrze sie robi, doslownie.
Nie rozumiem skad taka zawzietosc dzialania i zlosliwosc ? Pytanie retoryczne.
Niektorzy mimo zagrozenia virusem i smiercia naokolo dalej prowadza swoje
beznadziejne glupie "wojny".....szkoda gadac.

_________________
Hania
___________________________
Poszukuje aktu urodzenia Franciszek Thym, Tym, Timm, Timme, Thiem urodzony przed 1780 rokiem, zawod:młynarz

Haplogrupa V

Magiczne slowa: Prosze, Dziekuje, Przepraszam

Jeden o tym się chwali, drugi nie. Moim zdaniem każdy ma do tego prawo.

_________________
Pozdrawiam. Mikołaj M

Witam.

Niestety, nie tylko ze strony Stefana są te "podjazdy".
Zastanawiam się, skąd takie wzorce?
Dlaczego musimy być tacy złośliwi w stosunku do innych?
Dlaczego nie umiemy żyć w poszanowaniu i mówić przyjaznym językiem?
Czy to jest aż takie trudne?

Przeczytałam niedawno na jednym z forum taką sentencję "Polacy Polakom zgotowali ten los".
Czy tak musi być?

Forum genealogiczne- jak komuś nie odpowiada, nie musi czytać lub pisać.
A jak już coś piszemy, to piszmy tak, by innym czytało się to miło, i by mieli ochotę wracać na to forum.

Myślę, że jest za dużo przyzwolenia na to, by pojawiały się tego typu wpisy.
Nie ma reakcji innych, albo tej reakcji jest zbyt mało.

Mówmy "NIE", "NIE ZGADZAMY SIĘ", "NIE DAJEMY PRZYZWOLENIA" na żaden hejt, na żadne złośliwości, na krytykowanie, na łajanie.

Jesteśmy Wszyscy Równi.

Serdecznie pozdrawiam Wszystkich.
Kaniewska Małgorzata.

Przyjaźnie przeszukałam dla Agnieszki wszystkie parafie od Witaszyc do Brzezia- te po bokach również - w poszukiwaniu Galińskiego.
Macie pojęcie co to była za praca i ile parafii ?
Nie żałuję ani poświęconego nad poszukiwaniem czasu ani pracy.
Nie tak dawno był poruszony temat (nie przeze mnie) o tym, że Forum ma ukierunkować, a nie podawać wszystko na tacy.

Odszukajcie Sobie ten temat, a później oceniajcie.

To co pisze Stefan, tylko głupi, nie mający pojęcia o możliwościach informatycznych Adminów przypisują mojej osobie (ponoć mam dwa konta ).
Nikogo nie obrażam tak odważnym stwierdzeniem, wiedząc, że Stefan - to nie ja.

Miłego "wieszania psów" w dziale Podziękowania.

Od tych spraw jest temat o Forum.

Pozdrawiam wszystkich aniołów pokoju.

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski

Od kiedy korzystam z BASI brakuje mi właśnie wykazu WSZYSTKICH jednostek jakie zostały OSTATNIO dodane (albo w ostatnim miesiącu itp.). Bo na pierwszej stronie widzimy tylko 10 pozycji i muszę zaglądać pod link ikonki RSS, żeby zobaczyć kolejnych 40 pozycji, ale widok tego już nie jest ciekawy ...
A często do BASI dodawanych jest wiele więcej niż 40 pozycji!!!
Dlatego bardzo dobrze jeśli ktoś pisze w temacie BASI, że wysłał takie czy inne indeksy do dodania lub to czy owo indeksuje!
Bo wtedy czytelnicy forum wiedzą, że te indeksy pojawią się czy pojawiły się w BASI. A jestem pewien, że spore grono poszukujących długo nie wie, że indeksy jakie mogą ich zainteresować są już dostępne.

_________________
Tylko na Genetece:
UMZ Białków Kośc. 1885-1910 i 1918-1921,
UMZ Dobrów 1902-3 i 1911-1921!
FAQ Genealogiczne (Geni, MyHeritage, BG itp.)

Wpis Stefana jest co najmniej niestosowny. W tytule wątku jest takie miłe słowo PODZIĘKOWANIA i tylko takie wpisy powinny się tu znaleźć.
Gdzie można znaleźć informacje,co zindeksował Stefan ? Może sam się pochwali i też otrzyma imienne podziękowania.

_________________
Pozdrawiam.
Barbara


"Gdzie się człowiek ulągnie,tam ciągnie".

Skąd w ludziach tyle zła? Tyle zawiści i złośliwości. Smuci mnie to bardzo...
Stefanie pokaż swoje dokonania, a jeśli ich nie masz - zamilknij!
Ludzie, co z Wami?

_________________
Pozdrawiam serdecznie, Basia

Niniejszym chciałbym podziękować koledze Henrykowi Krzyżanowi za zindeksowanie szamotulskich ksiąg parafialnych z lat 1602-1817. Na podstawie Jego pracy (ok. 32 tys.wpisów) przygotowuję aktualnie pewien "hit" jakiego nikt przedtem nie opracował. Ale o tym sza...Na razie.
Pozdrawiam, Wojciech.

Chcialabym ta droga podziekowac wszystkim osobom , ktorzy pomogli mi w odnalezieniu danych moich przodkow i dzieki Waszej pracy, poswiecenia i wiedzy moglam odnalez korzenie mojej rodziny, szczegolnie Henrykowi Krzyzan , ktorego indeksy bardzo mi pomogly, jeszcze raz bardzo serdecznie dziekuje i pozdrawiam Was wszystkich. Iwona

Chciałabym w tym miejscu podziękować:

- Pawłowi Wietrzykowskiemu za to, że widząc moje zainteresowania ciekawostkami w księgach metrykalnych, przysyła mi od jakiegoś czasu i udostępnia swoje znaleziska, które bardzo przydadzą się do kolejnych części artykułu: "Nie tylko o chrztach, ślubach i zgonach, czyli wydarzenia historyczne i życie parafian między metrykalia włożone".
Powstały już trzy części artykułu, który w założeniu miał być jednoczęściowy, tymczasem skala znalezisk Pawła, Henryka, Łukasza i wielu innych mnie powaliła Powstały z nich humorystyczne teksty, wszystkie zamieszczone w poprzednich Rocznikach WTG,. Mam sporo zebranego materiału na część IV i całkiem pokaźny zasób na kolejne dwie części;

- Bartkowi Małeckiemu, bez którego pomocy w tłumaczeniach, znakomita część moich artykułów nigdy by nie powstała. Bartku, Twoja cierpliwość do mnie nie zna granic! Szczególne podzieki za testamenty, zwłaszcza ks. Andrzeja - spory przełom w mojej prywatnej genealogii po 22 latach, też dzięki BM ;

- Henrykowi Krzyżanowi za indeksację, ciekawostki i wiele innych dobrych rzeczy,

- wszystkim piszącym w wątku "Ciekawe zapisy w księgach metrykalnych" za dzielenie się swoimi przypadkami.

_________________
Asiek

Witam,
tą drogą składam serdeczne podziękowania indeksującym a w szczególności Henrykowi Krzyżan za ich pracę dla Genealogii.
Mając dostęp do parafii dusznickiej, szukając rok po roku aktu urodzenia przodka Marcina Fornalik,odkryłam, że jego ojcem był
Walenty Kaczmarek a nie jak sądziłam wcześniej Jakub Stary Fornal /moje nazwisko rodowe Fornalik/.
Walenty Kaczmarek w 1767 roku poślubił Zofię Brychczankę i z tego związku było dwoje dzieci;
8.12.1767r. urodził się Marcin jako syn Walentego Kaczmarek i Zofii /3x pradziadek/
8.10.1769r. urodził się Franciszek /dziecko pogrobowe/
Walenty Kaczmarek zmarł w wieku 26 lat -20 września 1769 roku.
Zofia jako wdowa w 1775 roku poślubia Jakuba Stary Fornal i to ojczym daje im nazwisko.
To opisuję jako ciekawostkę ale również indeksacje Wilczyny, Kazimierza, Otorowa i Szamotuł bardzo mi pomogły w poszukiwaniach korzeni, zwłaszcza, że mogę obecnie korzystać tylko z danych z BASI.
Jeszcze raz wielkie dzięki za wszystko! Do Siego Roku! Pozdrawiam Nela.

Ja w tym miejscu chciałbym serdecznie podziękować:
* w szczególności Danucie (DankaW) i Bogdanowi za wszelkie informacje o Dobrogojskich, jak i wsparcie w poszukiwaniach - naprawdę wiele pomogliście
* także dziękuję pani Joannie (Asiek) za pomoc w dotarciu do informacji o przodku
* wszystkim indeksującym - za dotarcie do informacji, materiałów oraz nakierowanie

Dziękuję i życzę najlepszego na Nowy Rok!

_________________
Nie interesują mnie majątki, tytuły szlacheckie etc.
Interesuje mnie historia rodzinna, losy przodków. Chcę mieć poukładane informacje.
-----------------------------------------------
Pozdrawiam,
Marek D.

Składam serdeczne podziękowania
Zarządowi Towarzystwa z Prezesem Wojciechem na czele, za obdarzenie mnie wielkim kredytem zaufania i umożliwienie realizacji jednego z marzeń, czyli wydania mojego opracowania o mieszkańcach Hamrzyska!
Serdecznie dziękuję Sławie za jej pracę nad doprowadzeniem moich wytworów pisarskich do stanu, który nadawał się do wydruku!
Dziękuję również wszystkim osobom, które przyczyniły się do ukazania historii tej maleńkiej puszczańskiej wsi.
Mam nadzieję, że ten niewielki przyczynek do odtworzenia historii zapomnianego przez świat miejsca i ludzi przez wieki z nim związanych przywróci ich pamięć, a niektórym pozwoli odnaleźć swoje korzenie.
Pozdrawiam
Eugeniusz

_________________
Antoni Sikorski ur. ok. 1836, od 1860 mąż Rozalii Laskowskiej, szewc w Trzemesznie - gdzie i kiedy się urodził? gdzie i kiedy zmarł?
Jakub Rutkowski, ur. 1809/1812, zm. 1839 w Gałowie/Szamotuły, od 1834 mąż Doroty Paplaczyk - gdzie i kiedy się urodził?