Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Forum dyskusyjne WTG GNIAZDO
Teraz jest 01 gru 2024, 13:31

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1272 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18 ... 26  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 02 lip 2020, 20:32 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 kwi 2009, 17:30
Posty: 5182
Jak na razie, nie zlokalizowałam miejsca urodzenia Marianny.

Znalazłam natomiast akt dotyczący losu Ewy Wiktorii, córki Marianny i Wojciecha Puszczyków,
którzy po ślubie opuścili W. Ks. Pozn. i zamieszkali aż za Kołem.

Parafia Grzegorzew, zgony 1849 r., akt nr 10.

Wieś Powiercie.
Działo się w mieście Grzegorzewie dnia Czternastego Stycznia Tysiąc ośmset czterdziestego dziewiątego roku o godzinie trzeciej po południu. Stawili się Bartłomiej Grzybek lat sześćdziesiąt jeden i Józef Zawadzki lat pięćdziesiąt ośm mający, obudwaj gospodarze w Powierciu zamieszkali, i oświadczyli: że w dniu dwunastym bieżącego miesiąca i roku o godzinie szóstej rano, umarła Wiktorya Puszczyk lat sześć mająca, córka Wojciecha i Maryanny z Zinkoskich małżonków Puszczyków, służących w Powierciu, przy rodzicach zostająca. Po przekonaniu się naocznie o zejściu Wiktoryi Puszczyk, Akt ten stawającym pisać nieumiejącym odczytawszy podpisaliśmy. (-)


https://szukajwarchiwach.pl/54/756/0/6. ... 0vO7Gf8CXA

W akcie zgonu Ewy Wiktorii, nazwisko rodowe Marianny zapisane jest wyraźnie przez „Z”.
Brak mi już pomysłów, jaką formę wpisać w wyszukiwarki.

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 02 lip 2020, 22:29 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lis 2006, 16:07
Posty: 3785
Akt zgonu Marianny jest tu (nr 127):
https://szukajwarchiwach.pl/54/756/0/6. ... pHi6ovsg_Q

Niestety informacji z niego wynika tyle co nic. Miejsca urodzenia brak, rodzice niewiadomi.

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 04 lip 2020, 09:32 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
Witkowo rok 1710, ślub biorą Franciszek karczmarz - przechrzta z judaizmu na katolicyzm i Marianna Walewska - ze szlachty.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 04 lip 2020, 12:22 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lis 2006, 16:07
Posty: 3785
Henryk Krzyżan napisał(a):
Witkowo rok 1710, ślub biorą Franciszek karczmarz - przechrzta z judaizmu na katolicyzm i Marianna Walewska - ze szlachty.


Gdzieś czytałem, że Żydzi jak się nawracali na katolicyzm w Rzplitej, to od razu mogli być przyjęci do szlachty. Więc pewnie ten ożenek ze szlachcianką byl w pakiecie :D

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 04 lip 2020, 13:22 
Offline

Dołączył(a): 03 cze 2014, 11:57
Posty: 5188
DankaW napisał(a):
Jak na razie, nie zlokalizowałam miejsca urodzenia Marianny.
To może być akt urodzenia Marianny:
Pleszew (par. rzymskokatolicka) - akt urodzenia/chrztu, rok 1822
Marianna, rodzice: Ojciec Nieznany, Konstancja Zinowska
Inne osoby występujące w dokumencie:
Franciszek Szulc - chrzestny grabarz stanu miejskiego
Marianna Warczyńska - chrzestna stolarka stanu miejskiego
Komentarz indeksującego:
Marianna ur.10.03.1822r.w Pleszewie o godz.1 w nocy.
Chrztu udzielił ks.Józef Szubczynski
Archiwum Państwowe w Poznaniu
3447/1/5, skan 4 Nr.23
https://szukajwarchiwach.pl/53/3447/0/1 ... RoC0YyPhSQ
ID 4950971

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 04 lip 2020, 17:15 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
Łukasz Bielecki napisał(a):
Henryk Krzyżan napisał(a):
Witkowo rok 1710, ślub biorą Franciszek karczmarz - przechrzta z judaizmu na katolicyzm i Marianna Walewska - ze szlachty.


Gdzieś czytałem, że Żydzi jak się nawracali na katolicyzm w Rzplitej, to od razu mogli być przyjęci do szlachty. Więc pewnie ten ożenek ze szlachcianką byl w pakiecie :D


Bardzo ciekawa informacja, nigdy wcześniej o tym nie słyszałem. Muszę trochę poszperać, może dowiem się więcej.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 04 lip 2020, 21:13 
Offline

Dołączył(a): 28 lut 2017, 07:45
Posty: 1927
Lokalizacja: Gdańsk
Henryk Krzyżan napisał(a):
Łukasz Bielecki napisał(a):
Henryk Krzyżan napisał(a):
Witkowo rok 1710, ślub biorą Franciszek karczmarz - przechrzta z judaizmu na katolicyzm i Marianna Walewska - ze szlachty.


Gdzieś czytałem, że Żydzi jak się nawracali na katolicyzm w Rzplitej, to od razu mogli być przyjęci do szlachty. Więc pewnie ten ożenek ze szlachcianką byl w pakiecie :D


Bardzo ciekawa informacja, nigdy wcześniej o tym nie słyszałem. Muszę trochę poszperać, może dowiem się więcej.

Witam.

Trochę w tym temacie.

Nobilitacje rodzin neofickich i żydowskich.
https://www.rp.pl/artykul/159608-W-szer ... achty.html 

art.5
Konstytucja Litewska, Sejm Koronacyjny 1764.
https://books.google.pl/books?id=e85bAA ... ta&f=false  

Pozdrawiam.
Kaniewska Małgorzata.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 05 lip 2020, 04:14 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
Małgosiu, dziękuję za ciekawe linki, to dla mnie nowość.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 05 lip 2020, 12:25 
Offline

Dołączył(a): 09 paź 2013, 14:30
Posty: 588
Małgosiu w „ Prawie Pospolitym Królestwa Polskiego” w linku , który znalazłaś na stronie 488 w rozdziale „ Do księgi trzeciej” jest przypis.
https://books.google.pl/books?id=e85bAA ... ta&f=false
str. 488 & 8
Na sejmie Konwokacyjnym z roku 1764 zakazano neofitom pod karą konfiskaty, skupować dobra ziemskie, ( Konfed. Gener. z r. 1764r p 73 tyt. Neofici).
Przeciwnie zaś w tymże roku, dozwolono im w Litwie obok praw szlachectwa , prawa nabywania dóbr ziemskich [ Konst. Litewska z r. 1764 tyt. Nobilitacja)

Wówczas mieliśmy Rzeczpospolitą Obojga Narodów, a więc dwa państwa w jednym: Koronę Polską i Wielkie Księstwo Litewskie. Istniało do rozbiorów.
W Koronie Polskiej od 1764 roku był zakaz przyznawać chrztem szlachectwa neofitom, natomiast w Wielkim Księstwie Litewskim taka możliwość istniała.

W herbarzu Niesieckiego zapisano 1764r.
https://books.google.pl/books?id=FANhAA ... at&f=false

[…] Sejmowe konfederacje, wedle tych przepisów udzieliły indygenaty i uszlachcenia , żadnym skartabellatu nie uchylając , ściśle według niego, stricto jure scartabellatu,
a wzbroniły niesejmowych uszlachceń, oraz chrztem przyznawania szlachectwa neofitom.

Według tego zapisu można wnioskować iż wszyscy Ci którzy do 1764 roku nabyli prawa szlacheckie - je uzyskali , czyli nazwisko, a wraz z nim pełne prawa szlacheckie w tym prawo zakupu ziemi.
Ostatnie jakie przed owym rokiem były nadania szlachectwa, nastąpiły za Augusta II w 1726 roku.

[...]„Sejm konstytucyjny 1788-1792r zajął się także rozpoznaniem stanu rycerskiego.
Obliczano szlacheckie rodziny posiadłości ziemskie mające.: nie ze wszystkim wykonane przyniosło Koronie ( po odpadnięciu Galicji i Prus) liczbę 38.314. Piotr Małachowski większą liczbę podał w swym dziełku w Łucku drukowanem , a klejnotnych obliczającem.Po upadku Polski – stanowisko to się zmieniło”[...]

Można powiedzieć, że dzisiaj możemy przypuszczać wedle nazwy tego tego wątku „ Ciekawe zapisy w księgach metrykalnych”, „ Nietypowe imiona”, ” Nietypowe nazwiska”,
oraz wielu innych dotyczących zapisu naszych przodków gdzie się one podziały.
Proponuję poczytać ten wątek, znajdziecie kilka wskazówek.

viewtopic.php?f=12&t=18362#p149081

Chciałbym dodać iż istnieje nauka zwana psychogenealogią, która powstała w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku w USA, której opis można znależć w internecie.


Pozdrawiam,
Mirosława Giera


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 05 lip 2020, 15:27 
Offline

Dołączył(a): 28 lut 2017, 07:45
Posty: 1927
Lokalizacja: Gdańsk
Witam.

Mirko, dziękuję za wskazówki i poszerzenie tematu.
Prawdę mówiąc, nie zgłębiałam dalej "Prawa Pospolitego Królestwa Polskiego".
Jednak warto więcej poczytać :wink:

Psychogenealogia- powiem Mirko, że założenia tego nurtu są bardzo ciekawe.

Dziękuję :)

Pozdrawiam.
Kaniewska Małgorzata.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 lip 2020, 05:52 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
Parafia Witkowo dnia 26.10.1722 zmarł zastrzelony z bombardy przez Gnosum Stanisława Popowski(ego) Baltazar strzelec Gnosi Jaraczewski(ego).
Tu uwaga. Zgodnie z informacją, którą dostałem od Bartka, bombarda w tym przypadku oznacza każdą broń palnę, więc mogła to być strzelba.

Mam jeszcze pytanie. W księgach wyraźnie rozdzielony jest cmentarz mąkownicki od witkowskiego, ale w necie jest tylko informacja, że właściciel Mąkownicy podarował teren pod cmentarz parafii witkowskiej, ale o samym cmentarzu ani słowa. Może komuś coś wiadomo na ten temat?

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 15 lip 2020, 15:48 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 kwi 2009, 17:30
Posty: 5182
Nigdzie nie trafiłam na spis chłopców, którzy zmarli w latach 1850-1863.
Taki spis jest w parafii Brzezie k/ Pleszewa i z zapisu księdza domniemywać można,
że każda parafia miała obowiązek takowy sporządzić na potrzeby wojska.

Obrazek

Spis wymienia wszystkich chłopców, czy miał 1 dzień czy 20 lat.

Obrazek

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 15 lip 2020, 20:19 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lis 2006, 16:07
Posty: 3785
Były listy zgonów tercjalne (czyli co 4 miesiące), które się zachowały w APP np. dla parafii ewangelickiej Miłosław. Zapewne inne parafie też takowe sporządzały, ale jeśli to szło do władz wojskowych, to pewnie dlatego gros tych spisów opuściło nasz teren, bo znalazło się w zasobach władz wojskowych.

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 lip 2020, 09:20 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
Z zapisów w księgach metrykalnych wynika, że w Dusznikach już w roku 1624 funkcjonowała szkoła, prawdopodobnie przykościelna, a jej kierownikiem/rektorem był Walenty ze Żnina, żonaty z Małgorzatą (mieli syna Andrzeja). Walenty był równocześnie kantorem kościoła, ale nie określono wyraźnie, czy chodzi o śpiewaka kościelnego, czy nauczyciela śpiewu, jeśli to drugie, to by znaczyło, że przy kościele istniał również chór.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 lip 2020, 11:06 
Offline

Dołączył(a): 21 mar 2007, 10:02
Posty: 2488
Wtedy nauczyciel zwykle uczył też chłopców śpiewu ważniejszych czy często stosowanych śpiewów jak np. chorału na Wielki Tydzień czy wigilii za zmarłych (Officium Defunctorum).

_________________
Pozdrawiam - Bartek

HIC MORTVI VIVVNT ET MVTI LOQVVNTVR. A dbałość o naukę jest miłość.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 lip 2020, 13:31 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
Dzięki za wyjaśnienia. Swoją drogą szkoła i przytułek w tak małej parafii, to trochę dziwne, bo z dziesięciny raczej nie udało by się utrzymać tych instytucji, więc pewnie zrzutkę robiła okoliczna szlachta. O folwarku plebańskim też jak na razie nie ma słowa, choć pewnie jakąś ziemię proboszcz miał.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 lip 2020, 17:40 
Offline

Dołączył(a): 21 mar 2007, 10:02
Posty: 2488
Musiał być kiedyś zapisany wyderkaf na utrzymanie tych instytucji, i funkcjonowały one dopóki płacono roczną prowizję od wyderkafowej sumy.

_________________
Pozdrawiam - Bartek

HIC MORTVI VIVVNT ET MVTI LOQVVNTVR. A dbałość o naukę jest miłość.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 25 lip 2020, 15:49 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
Parafia Duszniki, księga chrztów (tłumaczenie Bartka).

Ks. Franciszek Taberski obejmuje probostwo dusznickie, ustanowiony na nie 26 XI 1710 po śmierci poprzedniego proboszcza Jana Ponieckiego (zmarł na zarazę).

W maju 1710 wybuchła w Dusznikach zaraza, zabrała 195 osób, wygasła na św. Marcina.

We wsi Zakrzewko wybuchła w sierpniu, skończyła się w listopadzie, zmarło 40 osób.

Dodam tylko, że prawdopodobnie chodzi o epidemią dżumy, na którą rok wcześniej zmarło 2/3 mieszkańców Poznania.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zaraza_w_Poznaniu_(1709)

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 lip 2020, 20:18 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 kwi 2009, 17:30
Posty: 5182
Parafia Książ, LM 1840 r., s. 62, wpis 63 a.

Dnia 5 10bris.
Na gruntach gospodarskich w Zaborowie znaleziono człowieka wyrzuconego z Rzeki Warty, nie wiadomo jakiej Religii, nie znanego,
zdaci sie tylko po mundurze był Urzędnikiem granicznym polskim, tego po obdukcyi, za pozwoleniem tegoż Sądu, z dnia 4 grudnia
Gospodarze Zaborowscy w dniu 5 Grudnia 1840 na Cmentarzu Katolickim pochowali.

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 lip 2020, 06:28 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
Parafia Duszniki rok 1726, w księdze chrztów zmieszczono informację, że metryka chrztu dziecka Gnoso Bogusława Zułtowskiego (pisownia oryginalna) posesora majątku Turkowo znajduje się w Poznaniu u św. Marcina.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 01 sie 2020, 10:18 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
Wszystko wskazuje na to, że cmentarz przy kościele w Dusznikach był już w XVIII wieku podzielony na pola, bo w aktach zgonów wpisywano P (lub P.C.) 1, 2, 3, 4.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 04 sie 2020, 13:38 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 sty 2017, 11:10
Posty: 2306
Lokalizacja: Poznań
USC Pyzdry, rok 1849. W tym samym dniu umierają dwie córki Kazimierza i Józefy Michalaków. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że obie noszą imię Marianna - jedna ma 3 a druga 6 lat. W indeksie zgonów też zapisane są dwie Marianny Michalak.

http://szukajwarchiwach.pl/54/798/0/6.1/48/skan/img/jH0Zfc040Ry1Whm9a41CEA

O ile narodziny młodszej zindeksowałem:

https://szukajwarchiwach.pl/54/798/0/6.1/45/skan/full/9-yA-Q5H5oP0bHTCAUWx9A

to starszej nie mogę odnaleźć. Czyżby przysposobiona ??

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 06 sie 2020, 12:57 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lis 2006, 16:07
Posty: 3785
Może ksiądz miał bałagan w dokumentacji i chodziło tu tylko o jedno zmarłe dziecko?

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 06 sie 2020, 14:48 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 sty 2017, 11:10
Posty: 2306
Lokalizacja: Poznań
Raczej nie, bo to samo powtórzone jest w indeksie zgonów wpis po wpisie - tu chyba zorientowałby się, że robi błąd.

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 13 sie 2020, 08:49 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
Duszniki akt ślubu 1777/10 - Śliwno
ślub biorą Józef Skrzypczak i Agata Janyżanka (Janyga), której mąż Józef Kwaśniak "przepadł przez Prusaków". Zarządzono - zgodnie z procedurą - odczytanie w kościołach trzech najbliższych dekanatów wezwanie do stawienia się go lub dostarczenia wiadomości o jego miejscu przebywania, ale po 3 takich ogłoszeniach, wobec braku wiadomości, konsystorz dał jej zgodę na kolejne małżeństwo.
Tłumaczenie Bartka.

Tu ciekawy link, który dostałem od Bartka.
http://actacastrensia.blogspot.com/2014 ... -vota.html

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 17 sie 2020, 17:14 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 kwi 2009, 17:30
Posty: 5182
W 1745 r. w parafii Murowana Goślina jest wpis,
że dnia 16 maja ochrzczono Obornickiego Żyda imionami Jan Nepomucen, mającego lat 40.

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 sie 2020, 07:32 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
Parafia Duszniki, chrzest 1795 rok.
Ochrzczono Agnieszkę, córkę zmarłego Adama Tatarczyńskiego i Marianna wdowy, obecnie żony Jakuba Lempera komornika.

Myślałem, że wdowa zawsze musiała przejść pewien okres żałoby, żeby nie było wątpliwości czyje dziecko urodziła.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 sie 2020, 07:40 
Offline

Dołączył(a): 04 lis 2011, 08:11
Posty: 857
Lokalizacja: Gniezno
Może wszyscy wiedzieli że jest w ciąży?

_________________
Pozdrawiam. Mikołaj M


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 sie 2020, 21:17 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lis 2006, 16:07
Posty: 3785
Henryk Krzyżan napisał(a):
Parafia Duszniki, chrzest 1795 rok.
Ochrzczono Agnieszkę, córkę zmarłego Adama Tatarczyńskiego i Marianna wdowy, obecnie żony Jakuba Lempera komornika.

Myślałem, że wdowa zawsze musiała przejść pewien okres żałoby, żeby nie było wątpliwości czyje dziecko urodziła.


Tak było w XIX-wiecznych kodeksach, ale czy wcześniej też taki przepis funkcjonował? Musiałby być osadzony w dawnym prawie kanonicznym. Ciekawe.

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 19 sie 2020, 04:52 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
Sam jestem ciekawy, pierwszy raz natrafiłem na taki przypadek. Przeszukałem net w poszukiwaniu informacji i nic nie znalazłem.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 19 sie 2020, 11:21 
Offline

Dołączył(a): 03 cze 2014, 11:57
Posty: 5188
Agnieszka Tatarczyńska mogła się urodzić o wiele miesięcy wcześniej, a dopiero teraz została ochrzczona. Trzeba by było odszukać akt zgonu jej ojca. Może też były inne dzieci pochodzące ze związku Adama i Marianny. Mogły też być ważniejsze sprawy, w wyniku których wcześniej nie ochrzczono dziecka.

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 sie 2020, 15:16 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 kwi 2009, 17:30
Posty: 5182
W parafii Książ w 1905 r. została ochrzczona

Amalia Joswig, zamężna Serafiniak
urodzona w marcu 1886 r. w Vallenzinneu.

Dopisek: ochrzczona wedle rytu protestanckiego w Drygałach,
warunkowo ochrzczona przezemnie i przyjęta na łono Kościoła Katolickiego.


Chrzestni: Marianna Serafiniak i Michał Klauza.

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 02 wrz 2020, 15:43 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
Parafia Bukowiec - tłumaczenie Bartka.

Po dobrowolnej rezygnacji x. Tomasza Bernatowicza proboszcza w Bukowcu, osłabionego przez wiele lat, ja Maciej Krobski polecony oficjałowi generalnemu i sufraganowi prezentą Jana z Bnina Opaleńskiego starosty śremskiego, dziedzica dóbr grodziskich i Bukowca oraz kolatora tegoż k-ła w Bukowcu, zostałem przezeń ustanowiony na ten kościół w Bukowcu i 29 XII 1696 wprowadzony w posiadanie przez x. Stanisława Leciewicza proboszcza w Ptaszkowie.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 03 wrz 2020, 10:14 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
Parafia Bukowiec księga chrztów.
Roku 1720 poczęły się Olendry Przeklęte w Kąkolewie, ten Kąkolewie do gumna Niebieskiego ale Piekielskiego należący.

Ta sama księga rok 1721, ksiądz zrobił niepochlebną uwagę o chrzestnym, cytuję : Cyprian Cypler luteranin skurwysyn przechrzta katolik z Rakoniewic.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 03 wrz 2020, 13:41 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 paź 2007, 08:22
Posty: 2668
Lokalizacja: Poznan
Ksiadzu Maciejowi Krobskiemu zapewne sie nie snilo i nie przypuszczal,
ze kiedykolwiek te wulgarne, nie na miejscu, totalnie niegodne notatki beda
czytane przez kogokolwiek innego niz on sam i jego nastepcy.
Totalna porazka wizerunku ksiedza....szkoda slow.

_________________
Hania
___________________________
Poszukuje aktu urodzenia Franciszek Thym, Tym, Timm, Timme, Thiem urodzony przed 1780 rokiem, zawod:młynarz

Haplogrupa V

Magiczne slowa: Prosze, Dziekuje, Przepraszam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 03 wrz 2020, 14:21 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
Haniu, widocznie ksiądz nie lubił luteran i przechrzt. Początkowo myślałam, że Olędry nosiły nazwę Przeklęte, ale on po prostu napisał o przeklętych Olędrach, które w rzeczywistości nosiły nazwę Kąkolewo Olędry.
Pomimo swojej wyraźnej antypatii do innowierców, to jednak chrzcił ich dzieci, pewnie też udzielał ślubów (do tego jeszcze nie doszedłem).
Teraz sprawdziłem i nawet w wiki piszą o tym.
" Przywilejem z 10 października 1720 roku istniejącej wsi nadano prawa osady olęderskiej."
https://pl.wikipedia.org/wiki/K%C4%85ko ... elkopolski)

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 03 wrz 2020, 16:43 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lis 2006, 16:07
Posty: 3785
Jak już kiedyś zwracałem uwagę na tym forum, na Sądzie Ostatecznym dowiemy się wszystkiego o postępkach wszystkich. Ale i inni o naszych też. :oops:

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 06 wrz 2020, 12:33 
Offline

Dołączył(a): 27 maja 2015, 12:45
Posty: 152
Witam,
ciekawe wpisy znalazłem w księdze chrztów parafii Ptaszkowo. W 1730 r. ksiądz zapisał, że 21 lutego tego roku zmarł papież Benedykt XIII, sprawujący swoją posługę od 29 maja 1724 r. (sprawdziłem w Internecie, daty się zgadzają). W dalszej części jest z kolei notatka o wyborze nowego papieża, Klemensa XII z rodziny Corsinich.

_________________
Pozdrawiam,
Łukasz Urbaniak.


Poszukuję informacji o ślubie Stanisława Urbaniaka i Heleny Szczepaniak (ok. 1812-1815 r.) oraz Stefana Samoląga i Jadwigi Rupa bądź Rupianki (ok. 1815-1819 r.)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 15 wrz 2020, 08:38 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 sty 2017, 11:10
Posty: 2306
Lokalizacja: Poznań
Ciekawa 'pomyłka' w duplikacie księgi Stanu Cywilnego Pyzdry, rok 1853:
akt ślubu powtórzony przez pomyłkę, adnotacja na marginesie informuje, że właściwy akt został zapisany jako ostatni w tej księdze:

http://szukajwarchiwach.pl/54/798/0/6.1/52/skan/img/bsmUU92tJlaXrxaAHfEGzg

http://szukajwarchiwach.pl/54/798/0/6.1/52/skan/img/ObKjjHlW1v4jfAQGKBAT0w

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 17 wrz 2020, 15:53 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lis 2006, 16:07
Posty: 3785
W 1780 roku proboszcz z Niechanowa wpisał do księgi zgonów pogrzeb swego parafianina Jana Cieślewicza, który dokonał się w Szymanowicach i dalej (w tłumaczeniu Bartka):
"Pogrzeb ten uczyniony z tej racji, że ciężką chorobą przyciśniony kazał się zawieźć do cudownego obrazu w Żegocinie. Krewni [jego] tak postąpili, głupotą zwiedzeni, nie radząc się mnie, i pierwej [go] w parafii szymanowskiej nim do Żegocina przyszli, zobaczyli zmarłego."

W Żegocinie istotnie jest od dawna lokalne sanktuarium z cudownym obrazem Matki Boskiej Śnieżnej.

Ciekawy jestem, jakich argumentów użyłby proboszcz, aby człowieka odwieść od pomysłu pielgrzymki do cudownego obrazu i jakie ewentualne inne środki zaradcze w chorobie by mu zaproponował (w 1780 roku!).

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 wrz 2020, 08:00 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
Z księgi ślubów par. Bukowiec wynika, że osadników do Kąkolewa sprowadzono z Brandenburgii.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 wrz 2020, 11:05 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
Bukowiec księga ślubów.
Dla pamięci ciekawych : dwie lipy od zachodniej strony kościoła bukowieckiego i trzecia od północnej strony są sadzone w 1791 roku. Dwa klony, jeden od zachodniej strony kościoła, drugi od północnej są sadzone przez Józefa Jakubowskiego 1807r. Dwie gruszki między plebanią, a kościołem są szczepione 1801r, a cokolwiek później wszystkie gruszki w sadzie są szczepione. Wielka gruszka Małgorzatka za plebanią przy drodze gumiennej od 1750.

Lipy rosną tam do dnia dzisiejszego.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%9Bc ... owotomyski)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Ko%C ... ukowcu.jpg
Wokół kościoła oraz w dworskim parku rosną pomnikowe drzewa m.in. lipy szerokolistne, lipy srebrzyste, wiąz szypułkowy, jesion wyniosły.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 wrz 2020, 20:19 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 kwi 2009, 20:13
Posty: 1074
Lokalizacja: Poznań
Dziwne znaki w adresie strony niekiedy nie kopiują się poprawnie, działające linki:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%9Bc ... tomyski%29
https://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Ko%C ... ukowcu.jpg

Nie jestem dendrologiem nawet amatorem, jednak lipa to wbrew pozorom drzewo naprawdę długowieczne - potrafi przetrwać kilkaset lat.
Prawdopodobne że to te same drzewa o których wspomniano w LC.

Naprawdę ciekawa informacja warta merytorycznej weryfikacji.
Może warto zainteresować ją proboszcza tej parafii ?

Choć może bez sensu, bo w naszych wielkopolskich parafiach bardzo słabo to wygląda.

Dla kontrastu, poza tematem, jednak w klimacie ocalenia drobiazgów historii dla potomnych:

W tym roku trafiłem też tutaj:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Cerkiew_P ... w_Olchowcu
to co zapadło mi w pamięć to zaangażowanie i troska lokalnej społeczności dla zachowania prawdziwej historii miejsca.

Przy wejściu do cerkwi można przeczytać:
Obrazek

To nie jedyna uzupełniająca informacja dla odwiedzających, podobne też na przyległym cmentarzu.

_________________
pozdrawiam, Tomek
Odoliński , Odaliński, Oduliński - jeżeli spotkasz się z tymi nazwiskami gdziekolwiek napisz do mnie koniecznie...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 wrz 2020, 12:02 
Offline

Dołączył(a): 04 maja 2020, 20:04
Posty: 125
Metryki z Biezdrowa o pogodzie i nie tylko:

Cudy niewidy! 22 stycznia 1898 było +15° R, tak że pszczoły wyleciały z uli choć w św. Jadwigę roku 1898 większa część kaztoj (?) była przemarzła. Od połowy marca 1898 kilka stopni mrozu 23 marca woda w zakrystyi zamarzła. X. Spychałowicz

O jej, co za rzeczy niezwykłe! Ogórki w przeciągu kilku nam lat kilka razy zamarzły. Ale słyszał kto, żeby w styczniu był grzmot i błyskawice? Stało się to 25 stycznia 1921 i to ano wśród świerzej zamieci, a wieczorem był mróz. Ks. Kostrzewski
A zaś na Trzech Króli 1923 r. rozkwitły się w ogrodzie macoszki i fiołki.

4 lipca 1928 powstał nagle tak gwałtowny huragan że wywrócił jeden wiatrak, a przy drugim połamał śmigi. Przewrócił też w samej wsi 4 stodoły. W Śliwnikach dwie domnicale (?) również stodołę na polach Bagateli. Prócz tego połamał wiele drzew w lasach jako też na cmentarzu przy tutejszym kościele. Starzy ludzie nie pamiętają tak gwałtownego huraganu, który przewalił się przez znaczną część Polski i dużo szkód wyrządził.


Starałem się rozczytać jak najwięcej, ale i tak mogły się wkraść drobne błędy :D

Pozdrawiam
Andrzej


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 25 wrz 2020, 07:03 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
Parafia Bukowiec 1715r.
Zmarł Stanisław nazwisko Kloska (4 stycznia)...na drodze idąc z kościoła, ale był u spowiedzi, wiek około 80 lat.

Rok 1724
Zmarł Maciej Ziółko lat 60, tego idącego do Grodziska wóz z drwami zadusił.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 wrz 2020, 10:15 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 sty 2017, 11:10
Posty: 2306
Lokalizacja: Poznań
Księgi Stanu Cywilnego Pyzdry, rok 1854.
"Umarł Szymon Wojtkowiak, lat 45, podróżny, zamieszkały w Nadarzycach Księstwie Poznańskim"
Może informacja sama w sobie nie jest niezwykła ale ciekawi mnie czy i w jaki sposób informacja o Jego zgonie dotarła do Rodziny w innym Państwie/Zaborze.
Często szukamy różnych aktów, które powinny być w parafii/USC w pobliżu miejsca zamieszkania Osoby a tu...niestety

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 wrz 2020, 15:08 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lis 2006, 16:07
Posty: 3785
Andrzej! napisał(a):
4 lipca 1928 powstał nagle tak gwałtowny huragan że wywrócił jeden wiatrak, a przy drugim połamał śmigi. Przewrócił też w samej wsi 4 stodoły. W Śliwnikach dwie domnicale (?) również stodołę na polach Bagateli. Prócz tego połamał wiele drzew w lasach jako też na cmentarzu przy tutejszym kościele. Starzy ludzie nie pamiętają tak gwałtownego huraganu, który przewalił się przez znaczną część Polski i dużo szkód wyrządził.


To nie było lokalne zjawisko, a burza stulecia, por. https://www.twojapogoda.pl/wiadomosc/20 ... -stuleciu/

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 wrz 2020, 16:43 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06 lip 2009, 17:12
Posty: 715
Lokalizacja: Buk Przeźmierowo
Z łaciny na polski-tłumaczenia.
Parafia Opalenica lata 1760.
Krzysztof.


Obrazek

_________________
Sibilski choć obecnie Nadobnik.
http://sibilski.org/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 wrz 2020, 19:18 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5237
Lokalizacja: Poznań
Krzysztofie, wielkie dzięki. Skopiowałem sobie ten skan, bo przyda mi się do indeksowania. Spotkałem się też z zapisem avus i avia w sensie dziad i baba (ubodzy/żebracy) z przytułku.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 paź 2020, 10:01 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 sty 2020, 11:16
Posty: 107
Lokalizacja: Warszawa
W parafii Dębno w 1838 roku urodziła się dziewczynka imieniem Agata. Obok wpisu chrztu jest zapis:

Przebrała się w 10 roku za chłopca i jest chłopakiem 1861 r. Po męsku się ubiera
dalej już nieczytelne.

_________________
Nie interesują mnie majątki, tytuły szlacheckie etc.
Interesuje mnie historia rodzinna, losy przodków. Chcę mieć poukładane informacje.
-----------------------------------------------
Pozdrawiam,
Marek D.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1272 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18 ... 26  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL