Dziękuję bardzo, podjadę . Bardzo cenię Pana rady i doświadczenie i dziękuję za zaangażowanie , dzięki Pana indeksacjom wielu przodków odnalazłam . Co do przekonania , że to duplikaty, to wnioskuje na podstawie tego, że wszystkie strony aktów zgonu z Wilczyny od 1878 do 1903 czyli 25 lat ,są pisane równiutko, w większości tą samą ręką ,najczęściej ostemplowane po zakończeniu roku . ewidentnie widać, że przepisywane z oryginału. Podobna sytuację miałam szukając prababci w Kobylinie , nie było jej pomimo, że sprawdzałam w dwóch różnych skanach z dwóch źródeł ale oba były duplikatami. Prawdopodobnie jeden przepisany z drugiego bo inne charaktery pisma . Jak dotarłam do oryginałów prababcia się znalazła. Dodam, że nie był to odosobniony przypadek było tam więcej różnic. z oryginałem . Serdecznie pozdrawiam Basia
_________________ Basia Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych. - Gabriel García Márquez
|