Nazwisko Józefy Bolewskiej widnieje na stronie Archiwum Arolsen, jednak bez podania bliższych danych:
https://collections.arolsen-archives.org/en/searchCzy Józefa mogła zaginąć w czasie II WS?
Po II WS na podstawie Dekretu w sprawie postępowania o uznanie za zmarłego i o stwierdzenie zgonu (Dz.U. 1945, nr 40, poz. 226) wprowadzono skrócone terminy postępowań.
Osoba zaginiona w działaniach wojennych mogła być uznana za zmarłego po upływie roku od końca roku kalendarzowego, w którym działania wojenne zostały zakończone. To samo dotyczyło osób, które zaginęły, przebywając na obszarze objętym działaniami wojennymi, jeżeli według okoliczności istniało prawdopodobieństwo, że zaginięcie pozostawało w związku ze spowodowanym tymi działaniami niebezpieczeństwem dla życia (§ 1) Przepisy tego paragrafu stosowano także do zaginionego, który w czasie wojny lub działań wojennych został pozbawiony wolności przez władze obcego państwa i został osadzony w miejscu, w którym życiu zaginionego groziło szczególne niebezpieczeństwo (art. 14 § 2). Przepis ten miał również zastosowanie do obozów koncentracyjnych i miejsc eksterminacji więźniów.
Również osoby przymusowo wywiezione (do pracy przymusowej) mogły być uznane za zmarłe po upływie 3 lat od końca roku kalendarzowego, w którym według istniejących wiadomości jeszcze żyły, nie wcześniej jednak niż po upływie 2 lat od końca roku kalendarzowego, w którym działania wojenne zostały
zakończone (art. 14 § 3)
Postępowania toczyły się przed sądami grodzkimi ale informacje o zaginięciu mogły też zostać wpisane do miejscowego (gromadzkiego) rejestru
janka.w napisał(a):
janka.w napisał(a):
Poszukuję aktu zgonu Józefy Bolewskiej z domu Budzyńska
[quote="janka.w"][quote="Ela z Pojezierza"]Danuta podała infromacje (zgonu Jozefy brak)w poniższym temacie:
lecz przyznam się sama nie potrafię odnaleźć na stronie Archiwum Arolsen nazwiska mojej babci Józefy (dlatego wysłałam zapytanie. No nie wiem co z tego będzie. Nie potrafię odpowiedzieć na pytanie czy moja babcia mogła zginąć w czasie II wojny światowej. Tylko wiem, że w roku 1931 poślubiła mojego dziadka wdowca a w latach 1933 i 1936 urodziła dwóch synów Józefa i Zygmunta (mojego tatę) a co do dalszych losów babci Józefy to nić więcej nie wiem.
Bardzo dziękuję za tę podpowiedź tj. wskazania strony ale co do poszukania samemu to nie potrafię.
Janka W.