Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

czy ktoś orientuje się dlaczego na akcie ślubu kościelnego oprócz świadków są jeszcze wpisane 2 osoby trzecie (wujostwo)

co prawda ojciec pana młodego nie żył w czasie, kiedy syn się żenił, ale czy to znaczy, że wuj pełnił jakby rolę ojca???

może był taki zwyczaj albo wymóg?

pozdrawiam,
kasia

_________________
poszukuję: Woźniak - Jarocin (Bogusław), Śmieszała - Psarskie, Mechlin, Skarupa - Chodzież (Wyszyny, Podstolice)

Spotkałam się kilkukrotnie z takimi zapisami,również w przypadku bardzo młodej panny(15 lat)nie mającej już rodziców wpisano starszego krewnego z dopiskiem tutor.

_________________
Aga
Dyderski,Pierzyński-Opalenica,Grodzisk
Drzymała,Koza-Grodzisk,Bukowiec
Piotrowski-Granowo
Dota,Dotka-Modrze,Buk,Słupia

Tutor to po prostu łacińskie określenie (prawnego) opiekuna, wyznaczanego w miejsce nieżyjących rodziców. W nagłówku niektórych ksiąg małżeństw jedna z kolumn opisana jest "Consensus parentum vel tutorum" czyli "zgoda rodziców lub opiekunów", a więc oczywiście opiekun taki wchodził we wszelkie prawa (i obowiązki!) rodzica.

Notabene stare przysłowie mówi: "gdy ojca nie ma, wuja słuchać trzeba" [dopisek: to chyba Zagłoba w Potopie powiedział ] i zgodnie ze zdrowym rozsądkiem, często opiekunami tymi bywali (i są do dziś) najbliżsi krewni śp. rodziców.

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.

dzięuję. to pewnie wój występował jako opiekun - w miejsce zmarłego ojca.
pozdrawiam,
kasia

_________________
poszukuję: Woźniak - Jarocin (Bogusław), Śmieszała - Psarskie, Mechlin, Skarupa - Chodzież (Wyszyny, Podstolice)