Ponieważ moja zagadka została prawie rozwiązana winien jestem kilka słów wyjaśnienia. Otóż rzecz dotyczy tego samego cmentarza, tej samej płyty, o której pisze Margolcia ( pozdrawiam!). Nasze opisy różnią się jedynie innym "rozpracowaniem" daty : 20 lub 26 Neblung, ale to nie ma znaczenia. Tak z grubsza : staroniemieckie nazwy miesięcy wymyślono dawno temu. Pisze o tym w artykułach do których linki podane są w GenPol-u. Z ich używaniem było różnie, do czasu kiedy na pomysł ich obowiązkowego używania wpadł pewien malarz pokojowy, rodem z Austrii, o imieniu Adolf..... Jednak i jemu nie do końca się ten zamiar powiódł, bowiem mimo nakazu urzędy Rzeszy niezbyt były przychylne temu pomysłowi i raczej rzadko tych nazw używały. Padło stwierdzenie że rodzice dziecka byli nazistami. Co do tego nie mam zbyt wielu informacji, ale wg tych, którymi dysponuje tak raczej nie było. Chociaż tok myślenia jednego z forowiczów szedł w tym kierunku, a to za przyczyną owego Adolfa, na lewo czesanego.
Taką informację usłyszałem wczoraj od ponad 70-cioletniego obywatela niemieckiego, który poprosił mnie bym na ten cmentarz z nim pojechał.... I tam nad tą właśnie płytą opowiedział to, co napisałem...
A wracając do tematu - o ile dobrze pamiętam - na GenPol-u nie padła odpowiedź na pytanie jaki to miesiąc Neblung. Chodzi oczywiście o listopad, przy czym nazwa jest odczytana prawidłowo - vide foto Margolci.
Jeśli chodzi o Linding - tutaj sie trochę pokręciło: mój niemiecki informator twierdzi że to lipiec, że ma to związek z lipami (drzewo lipa (bot) - Linde). Z linków podanych na GenPol-u wynika że chodzi o czerwiec. W kontekście jednak przytoczonej wyżej niemieckiej nazwy drzewa coś jest na rzeczy.Będę musiał to wyjaśnić.
Mam jeszcze jedną ciekawostkę: otóż na końcach ramion żeliwnych krzyży stawianych w tym okresie na grobach często zamieszczano gwiazdki. Były zazwyczaj po 3 na każdym z ramionach bocznych i w górnej części pionowego. Pytanie: dlaczego jedne są 5-cioramienne, a inne 6-cioramienne? Ma to jakieś znaczenie, ale jakie? To zagadka którą zadał mi mój niemiecki rozmówca. Na tym cmentarzy jest kilka takich właśnie krzyży. Prawdopodobnie wielu z genealogów ma zdjęcia takich właśnie krzyży pochodzących z okresu pruskiego i sam się o tym przekona. Muszę rozwiązać tę zagadkę, chociaż nie bardzo mam na to pomysł. Zobaczymy.....
_________________ Bogusław.
|