Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Forum dyskusyjne WTG GNIAZDO
Teraz jest 01 lis 2024, 03:22

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 08 sty 2011, 10:24 
Offline

Dołączył(a): 07 sty 2011, 23:08
Posty: 2
W księgach zgonu, ksiądz odnotowywał też przyczyny śmierci. W czasach, kiedy nie trzeba było mieć "karty zgonu", wydanej przez lekarza, odnotowywane przyczyny wydają się być dzisiaj nieraz bardzo dziwne. Wszystko co poniżej było pisane w j. polskim.
Jakie więc określenia składały się na przyczynę śmierci? Oto niektóre, charakterystyczne przykłady:
Można było umrzeć na:
- różnego rodzaju gorączkę i zapalenia:"gwałtowna wew. gor.", "wew. gor. krótkotrwała", "wew. gorączka długotrwała - 17 tygodni", "wew. gorączka - flaki się
zrosły", "długotrwała gorączka - zapalenie krwi", "piersiowe zapalenie długotrwałe wskutek dawniejszego kalectwa", "febris wskutek miesięcznej nieregularności",
a także "na febrę tyfowialną" i "febrę nerwową", na "zapalenie mózgu w skutek spadnienia w studnię wywarową" i "zapalenie uryny".
- różnego rodzaju wrzody i opuchnięcia: "puchlina w głowie", "wrzody i puchlina na nodze", "wrzód na brzuchu", "wrzody na głowie", "opuchło w częściach
płciowych" (2 mies. chłopiec - przyp. mój), "puchlina wodna".
- różnego rodzaju wysypkę: "wyrzuty na twarzy i całym ciele", "chrosty", "krosty", "zżółkło, kurcze, chrosty", "czarne chrosty", "wyrzut w gębie", "czarna
choroba" (1/2 dnia chorowało).
- wszelkie bóle: "ból w ustach", "ból w głowie", "ból w brzuchu i nogach", "kurcze".
- także na: "szarlatynę (bardzo wysłabła wpierw), "szkarłatynę", "rzażnicę" lub "rzaźnicę", "na katar", "kattar" lub "katarr", "na zęby", "kołtuny", "wieloletnią
chorobę kołtunową", "na piersi", "na ciężar w piersiach", "na gardło", "na słabość" i "na starość", "na kalectwo nogi" i wreszcie "na długą chorobę".
- śmierć noworodka uzasadniano takimi zwrotami: "słabe od urodzenia (3 dni)", "nieczasowe" lub "nie całkiem czasowe".
- niektóre określenia w obecnych czasach są mało zrozumiałe: "oberwanie", "matka się przy wybieraniu perek oberwała".
- powodem śmierci były też wypadki: "przypadkiem utopiła się w studni" "wypadłszy z łodzi paraliżem tknięty utonął nad brzegiem od Pakawia", "matka
poprzednio z góry spadła", "spadł z topoli i się zabił", "spadła z góry i zabiła się", "zabity przez stadnika", "z przestraszenia". na "oparzelinę wskutek zatlenia
się rzeczy u góry", "struł się grzybami", "przy podpieraniu stodoły przypadkiem zabity".
Pozdrawiam. Włodzimierz Radzi


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 08 sty 2011, 10:38 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 paź 2008, 19:06
Posty: 614
Lokalizacja: Poznanianka obecnie woj.mazowieckie
Witam
Niedawno przeglądałam też Księgi zgonu i zaciekawiły mnie przyczyny śmierci
u dzieci np.kaszel,choroba dziecinna (jaka?)
u starszych np.choroba starcza,bóle głowy
No ale cóż ,medycyna nie była tak daleko rozwinięta by móc określić skutki śmierci.
Pozdrawiam.Beata

_________________
Poszukuję
Kalupa Feliks +Bednatzka Jadwiga ślub
Franciszka Unisławska Ur.28.02.1917-rodzice?
Kazimierz Jelonek ur.03.03.1919-rodzice?
Duszyński Stanisław ur.1833? i żona Bandurska Antonina ur 1834 -rodzice?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 08 sty 2011, 11:11 
Offline

Dołączył(a): 10 mar 2009, 13:09
Posty: 625
Witam.
Bardzo częstą przyczyną zgonu odnotowywaną przez księdza w przypadku mężczyzn była słabość serca i atak serca oraz apopleksja.
Pozdrawiam.
Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 08 sty 2011, 17:41 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 sty 2007, 16:29
Posty: 586
Lokalizacja: Nowa Ruda dolnośląskie
Zgodność zapisów zależała od rzetelności księdza. Przeglądając interesującą mnie parafię mogę stwierdzić, że jak ktoś zmarł na gorączkę to z góry na dół była gorączka, starość przeplatała się z suchotami, dusznością a puchlizną. W jednym przypadku było zapalenie krwi???
Około lat 1880 zaczęły pojawiać się kurcze, " chrosty". Natomiast przy dzieciach najczęściej nie było zapisku na co zmarły

Jola

_________________
pozdrawiam
Jola Mazur

Włodarczyk Suśnia Mokronos, par Kobierno, Orla - Koźmin, Wielowieś
Wachowiak Frankowiak par Wyganów
Jończak Błaszczyk/Błaszak Mokronos
Zieleziński Krenc Sulmierzyce
Dymek Połajewo
Narożyński par. Objezierze/Oborniki


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 08 sty 2011, 18:27 
Offline

Dołączył(a): 27 maja 2008, 14:34
Posty: 2605
typhi- tyfus
febra putrida - gorączka zgniła,
phtysis - gruźlica,
dissenteria - dyzenteria (są powody, by mniemać, że chodziło nie tylko o współczesne rozumienie tej choroby, ale także np. o grypę),
pustulis suffocatus - krostami, bąblami wyniszczony,
morbo contagioso - na skutek choroby zaraźliwej,
tussi agressus - atak kaszlu (dusznicy?),
tussi laborans - udręczony kaszlem, cierpiący na kaszel
hydrope et ulceribus suffocatus - na skutek wodnej puchliny (rak?) i wrzodów.
ob dolorem pectoris - z powodu bólu w piersiach,
peripneumonia affectus - chory na zapalenie opłucnej,
phlegmate suffocatus - wyniszczony (uduszony) wydzieliną dróg oddechowych, epilepticus - chory na padaczkę,
cholera
ospa
Często nie podawano przyczyny, lecz tylko informację, że śmierć była "nagła" lub "ze starości" - u osób powyżej 50 lat

_________________
Bożena


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 08 sty 2011, 18:54 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 kwi 2009, 20:13
Posty: 1067
Lokalizacja: Poznań
Włodzimierz Radzi napisał(a):
W księgach zgonu, ksiądz odnotowywał też przyczyny śmierci. W czasach, kiedy nie trzeba było mieć "karty zgonu", wydanej przez lekarza, odnotowywane przyczyny wydają się być dzisiaj nieraz bardzo dziwne. [...]
"zabity przez stadnika"
Ha, no to dzięki Włodzimierzowi w końcu chyba rozczytałem do końca przyczynę zgonu mojego krewnego Antoniego odnotowaną w LM Kwilcz 1835, będzie to zapewne (pisowania oryginału):
Cytuj:
'zaźgany przez stadnika'
Brakowało mi, obcego dla mnie, słowa podanego przez Włodka - stadnik.
Stadnik - czyli samiec rozpłodowy bydła domowego, buhaj, byk.
Przyczyna śmierci tym bardziej prawdopodobna że Antoni był wolarzem.

Dzięki Włodku !

_________________
pozdrawiam, Tomek
Odoliński , Odaliński, Oduliński - jeżeli spotkasz się z tymi nazwiskami gdziekolwiek napisz do mnie koniecznie...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 08 sty 2011, 22:35 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02 sie 2008, 18:47
Posty: 961
Lokalizacja: Pępowo / Wrocław
Cytuję dosłownie wpis z 1882r. "Umarł nagle paraliżem zdjęty.Wpadł czy wskoczył do studni(nie wiadomo)".

Miał 80 lat,więc może ktoś mu pomógł?
Pozdrawiam.Barbara

_________________
Pozdrawiam.
Barbara


"Gdzie się człowiek ulągnie,tam ciągnie".


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 09 sty 2011, 02:50 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 03 mar 2007, 17:37
Posty: 108
Lokalizacja: Hamilton, Kanada
Witam,
tematowi temu poswiecilam artykul na dawnym Genopolu (jeszcze jest tutaj http://www.genpol.com/module-subjects-listpages-subid-13.html) oraz caly rozdzial w mojej ksiazce lacznie ze slownikami z laciny, rosyjskiego oraz niemieckiego.
Moze sie przyda. :-)

Malgorzata

_________________
Niech zyja przodkowie!

http://malgorzata-przodkowie.blogspot.com/

Nowak/Nowaczyk z par. Objezierze, Rogalscy, Skok z par. Ceradz Koscielny, Zagajewscy z par. Objezierze, Koper/Koperek/Koperski z par. Cerekwica


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 sty 2011, 22:33 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lis 2006, 02:22
Posty: 1365
Lokalizacja: Strzelno
Przyczyny zgonów w parafii Kruszwica w latach 20-tych XIX w.: darcie, gorączka, febra, frezle, kaszel, rzaznice, suchoty, krosty, niewiadomo, febra, kolki, obwiesieł się, oparzelizna, ospice, pytocie, przypadek (utopił się przy pławieniu koni), słabość, paralizem ruszony, nagłą śmiercią (pochowany za pozwoleniem Sądu), puchlina, starość;
Może wiecie co to: pytocie i rzaźnice?

_________________
Marzena
Szukam:Zgórski,Jankowski,Musiałowski,Wojtasik,Gabryszak,Andrzejczak,Szulczewski,Woźniak,Gryger (Gregier),Kuraszkiewicz,Grzeszkiewicz (Grzeszkowiak),Leśniewicz,Walczak,Orłowski,Tarnecki,Wiśniewski (były powiat Strzelno,okolice Skulska i Wilczyna)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 sty 2011, 23:25 
Offline

Dołączył(a): 05 mar 2008, 17:04
Posty: 64
Lokalizacja: Bydgoszcz
Witam
Myślę,że chodzi tu o: wirusową chorobę zakażną /szczególnie u dzieci/ wystepujaca z wysypką oraz w drugim przypadku o posocznicę.
Pozdrawiam
Romuald Wiencek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 sty 2011, 00:54 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lip 2009, 18:32
Posty: 739
Lokalizacja: Nowy Tomyśl\Łagwy
menka napisał(a):
Przyczyny zgonów w parafii Kruszwica w latach 20-tych XIX w.: darcie, gorączka, febra, frezle, kaszel, rzaznice, suchoty, krosty, niewiadomo, febra, kolki, obwiesieł się, oparzelizna, ospice, pytocie, przypadek (utopił się przy pławieniu koni), słabość, paralizem ruszony, nagłą śmiercią (pochowany za pozwoleniem Sądu), puchlina, starość;
Może wiecie co to: pytocie i rzaźnice?

Kiedyś podano mi na forum link
http://www.genpol.com/module-subjects-v ... id-48.html

_________________
Aga
Dyderski,Pierzyński-Opalenica,Grodzisk
Drzymała,Koza-Grodzisk,Bukowiec
Piotrowski-Granowo
Dota,Dotka-Modrze,Buk,Słupia


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 sty 2011, 02:02 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 03 mar 2007, 17:37
Posty: 108
Lokalizacja: Hamilton, Kanada
menka napisał(a):
Może wiecie co to: pytocie i rzaźnice?


W staropolszczyznie "pytocie" oznaczaly znamiona skorne czarnej dzumy czyli dymienice (bolesne powiekszenie wezlow chlonnych w pachwinach oraz pod pachami). W okresach pozniejszych, takze inne wysypki, czasami tez i te wywolane przez wirusy.

Nie mam pojecia, co to rzaznice. :-)

Malgorzata

_________________
Niech zyja przodkowie!

http://malgorzata-przodkowie.blogspot.com/

Nowak/Nowaczyk z par. Objezierze, Rogalscy, Skok z par. Ceradz Koscielny, Zagajewscy z par. Objezierze, Koper/Koperek/Koperski z par. Cerekwica


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 sty 2011, 09:15 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 paź 2010, 01:54
Posty: 440
Lokalizacja: Poznań
Nie wiem,może było gdzieś na forum, ale przydatną publikacją może być
Skobel Fryderyk Kazimierz, Słownik łacińsko-polski wyrazów lekarskich Kraków : 1868.
http://www.pbi.edu.pl/show.php?pub=52624

W swoich zbiorach mam też ciekawą pozycję:

Danuta Tylkowa, Medycyna ludowa w kulturze wsi Karpat polskich. Tradycja i współczesność, a w niej wiele na temat rodzajów chorób i dawnych, "domowych" metod leczenia.
I tak na przykład leczenie podźwignięcia, czyli oberwania:
Cytuj:
"Przy oberwaniu. czyli obsunięciu żołądka, stosowano ,masaże olejem lnianym lub innym tłuszczem, wówczas ważny był kierunek masażu. Należało bowiem nacierać brzuch od dołu ku górze, nigdy przeciwnie,by naprowadzić żołądek na swoje miejsce. Z tego powodu wskazane jest, aby chory przy tym zabiegu leżał niżej głową, aniżeli nogami, co zdaniem informatorów nie jest obojętne dla terapii. Po masażu najczęściej podwiązywano brzuch lnianymi powijakami. Robiono także okłady z wywaru palonej soli, aplikując go również wewnętrznie. Skutecznym lekarstwem przy tym schorzeniu była także herbata z kopytnika, który jest szczególnie pomocny na wypadek, "jakby się oberwał lub utrząsł", napar z rośliny, zwanej zerwis [...] oraz końskie łajno wysuszone i stłuczone.


rzaznic jednak na razie nie znalazłam

I jeszcze: Perzyna Ludwik, Lekarz dla wloscian, czyli rada dla pospolstwa w chorobach i dolegliwościach naszemu kraiowi albo właściwych, albo po większey części przyswoionych, każdemu naszego kraiu mieszkańcowi do wiadomości potrzebna
Kalisz, 1793 :

http://www.pbi.edu.pl/show.php?pub=41397
Jest nawet o pypciowej malignie :)

_________________
Pozdrawiam
Olga T.
_____
Tyliński, Drzymała,Słociński, Napierała, Przybylski, Kaczmarek, Jaskóła, Szafrański, Roszak, Biskup, Danielewicz. Zapraszam na bloga: Poznań 1908. Śladami Marianny - przewodnik dla prawnuczki http://poznan1908.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 sty 2011, 18:58 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 01 lip 2010, 21:03
Posty: 4050
Lokalizacja: Obra/Wolsztyn
dzisiaj przy przeglądaniu ksiąg zgonów wywołały mimowolny uśmiech: :wink:

"na rozwolnienie"
"mieszkała w szpitalu"
"zapił się i umarł"
"spadł na klepisko i + po 8 dniach"

_________________
Pozdrawiam
Jurek


***********
Szanuję pracę i dorobek badawczy innych. Dlatego - zgodnie z Regulaminem Forum i prawem oraz aby nie naruszać praw autorskich i nie dokonywać kradzieży wartości intelektualnych - zamieszczam linki do źródeł informacji.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 sty 2011, 20:09 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 kwi 2009, 20:13
Posty: 1067
Lokalizacja: Poznań
Jerzy Drzymała napisał(a):
dzisiaj przy przeglądaniu ksiąg zgonów wywołały mimowolny uśmiech: :wink:
[...]"mieszkała w szpitalu"[...]
Różnica w ówczesnym i dzisiejszym znaczeniu słowa 'szpital' też była niegdyś powodem mojej sporej konsternacji.

Odpowiedź Łukasza w wątku sprzed paru dni wydaje się wyjaśniać o co chodzi:
viewtopic.php?f=2&t=3329

_________________
pozdrawiam, Tomek
Odoliński , Odaliński, Oduliński - jeżeli spotkasz się z tymi nazwiskami gdziekolwiek napisz do mnie koniecznie...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 sty 2011, 22:23 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lis 2009, 21:44
Posty: 422
Niestety nie pamiętam, kto podał bardzo ciekawy link opisujący kościoły Archidiecezji Poznańskiej.

http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/results ... eryType=-2

Czytając opisy kościołów w miejscowościach które znam, też nachodziła mnie myśl - gdzie tam był szpital?, jaki szpital?, itd.
Prawie przy każdym kościele był "szpital". Mieszkali w nim tak jak pisze Łukasz i Tomek, ludzie bezdomni i żebracy.
Wiele tych szpitali było na utrzymaniu Proboszcza, niektóre miały "sponsorów", ale były i takie, których mieszkańcy musieli żebrać.

_________________
Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
DankaW


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 16 sty 2011, 01:15 
Offline

Dołączył(a): 30 cze 2007, 18:14
Posty: 85
Lokalizacja: Koszalin
Ciekawy przypadek odnotowany przez prof. Włodzimierza Dworzaczka - ksiądz z Nietrzanowa musiał chyba być b. pryncypialny lub po prostu nie pochwalał trybu życia swego parafianina, stąd bez ceregieli wpisał do księgi zgonów, iż przyczyną śmiertelnego zejścia był SYFILIS.

"49254 (Nietrzanowo)
1853.10/I. (Murzynowo Borowe) + Jan Suchorzeski, l. 31 mł., s. G. Winc. i Juljanny S-ch, +-ch dz-ców Barda, syfilis. Zawiad. N. Józef Sokolnicki z Murz. Bor. Subst. nulla. Spadkob.: Antonina Zuromska, Paulina Sokoln., Anna Garczyńska, Marjanna Długołęska, Franciszek Such. i Ignacy Such."

Pozdrawiam Krzych


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 16 sty 2011, 01:29 
Offline

Dołączył(a): 29 cze 2009, 19:28
Posty: 279
Witam,
Czy ktoś z Państwa wie co mogłoby znaczyć łacińskie ' caelivo.' lub 'oalivo.' wpisane przez księdza w rubryce przyczyn zgonu w 1832 r.? Trudne do odczytania.
Pozdrawiam
Marian


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 gru 2013, 21:59 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 paź 2009, 18:31
Posty: 235
Witam,
Czy ktoś orientuje się może jaka to była "choroba angielska"? Przyczyna zgonu z 1899 roku zapisana w parafii Wielowieś.
Czy spotkaliście, przed 1893r, zapisy dotyczące przyczyny zgonu zapisane jako rak/cancer?

_________________
Pozdrawiam
Anna

Poszukuję osób o nazwisku:
Balasiewicz, Litwin, Szklarek, Snycer, Smektała, Szpurtacz (Jutrosin),


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 gru 2013, 22:06 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lip 2009, 18:32
Posty: 739
Lokalizacja: Nowy Tomyśl\Łagwy
Choroba angielska-prawdopodobnie krzywica(według przekazu rodzinnego na krzywicę zmarł roczny brat dziadka,w akcie zgonu angielska choroba)
W Dakowach Suchych 16.11.1874 umiera Marianna Bleszcz,powód śmierci cancer.
W Dakowach Suchych 30.12.1887 umiera Andrzej Bleszcz powód śmierci rak żołądka

_________________
Aga
Dyderski,Pierzyński-Opalenica,Grodzisk
Drzymała,Koza-Grodzisk,Bukowiec
Piotrowski-Granowo
Dota,Dotka-Modrze,Buk,Słupia


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 gru 2013, 23:14 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 sty 2012, 22:11
Posty: 886
Lokalizacja: Poznań
Genowefa napisał(a):
typhi- tyfus
febra putrida - gorączka zgniła,
phtysis - gruźlica,
dissenteria - dyzenteria (są powody, by mniemać, że chodziło nie tylko o współczesne rozumienie tej choroby, ale także np. o grypę),
pustulis suffocatus - krostami, bąblami wyniszczony,
morbo contagioso - na skutek choroby zaraźliwej,
tussi agressus - atak kaszlu (dusznicy?),
tussi laborans - udręczony kaszlem, cierpiący na kaszel
hydrope et ulceribus suffocatus - na skutek wodnej puchliny (rak?) i wrzodów.
ob dolorem pectoris - z powodu bólu w piersiach,
peripneumonia affectus - chory na zapalenie opłucnej,
phlegmate suffocatus - wyniszczony (uduszony) wydzieliną dróg oddechowych, epilepticus - chory na padaczkę,
cholera
ospa
Często nie podawano przyczyny, lecz tylko informację, że śmierć była "nagła" lub "ze starości" - u osób powyżej 50 lat


Na puchlinę wodną zmarł też jeden z moich przodków.Nie jest to rak,ale jak podaje Wikipedia
Puchlina wodna (łac. hydrops, z gr. ὕδρωψ) – historyczne określenie medyczne dotyczące objawu polegającego na gromadzeniu nadmiernej ilości płynu w tkankach i naturalnych jamach ciała. Nie występuje we współczesnej terminologii medycznej. Prawdopodobnie można traktować ją jako synonim obrzęków uogólnionych (łac. anasarca).

Czasami była zapisywana bardziej szczegółowo, np. "puchlina brzuszna" (łac. hydrops ventris)[1] – obecnie objaw określany mianem wodobrzusza.

W dokumentach historycznych występuje jako domniemana przyczyna zgonów. Mogła być spowodowana chorobami wątroby, nerek, niewydolnością serca czy sepsą[1].

_________________
Magdalena Blumczynska
-----------------------------
Kessel,Hubert,Vietz RudalCiastowski, Lorkiewicz- Sarnowa,Szymanowo,Bojanowo,Rawicz
Czekalscy, Stacheccy - Dąbrówka Kościelna,Pobiedziska Poznań
Staniewscy - Dubin,Jutrosin, Kórnik,Poznań,Pobiedziska


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 lut 2014, 11:03 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 08 lip 2013, 23:08
Posty: 1207
W księgach lwowskich napotkałam m.in. takie przyczyny zgonów:

- kur
- wypociny mózgu
- zatwardzenie trzewów brzuchowych
- sparaliżowanie mózgu
- wrzody płucowe
- zapalenie kiszek
- brak sił żywotnych (na ogół u niemowlaków)

_________________
- Krystyna


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 lut 2014, 12:01 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 sty 2007, 16:29
Posty: 586
Lokalizacja: Nowa Ruda dolnośląskie
Krystyna z Kujaw napisał(a):
W księgach lwowskich napotkałam m.in. takie przyczyny zgonów:

- kur
- wypociny mózgu
- zatwardzenie trzewów brzuchowych
- sparaliżowanie mózgu
- wrzody płucowe
- zapalenie kiszek
- brak sił żywotnych (na ogół u niemowlaków)


kur znaczy różyczka

_________________
pozdrawiam
Jola Mazur

Włodarczyk Suśnia Mokronos, par Kobierno, Orla - Koźmin, Wielowieś
Wachowiak Frankowiak par Wyganów
Jończak Błaszczyk/Błaszak Mokronos
Zieleziński Krenc Sulmierzyce
Dymek Połajewo
Narożyński par. Objezierze/Oborniki


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 lut 2014, 12:59 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04 wrz 2013, 07:54
Posty: 666
Lokalizacja: Koszuty / Środa / Śrem
Dość ciekawy przypadek, a raczej ciekawą formę zapisu, znalazłem ostatnio podczas indeksacji duplikatów z Żytowiecka:

"1860, Martius, 6; Żytowiecko; Andreas Szypura, maritus derelictae Leonorae natae Kabała; 50 Anni; operarius diurnae et custos nocturnus dominialis / stroż; - ; - ; - ; uderzony dyszlem przez nieostrożność umarł przez 24 godzin potem; ex relatione conjugis sepul(tus) 9 hujus"

_________________
Pozdrawiam
Wojciech

***


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 25 lut 2014, 20:40 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06 paź 2007, 21:45
Posty: 1713
Lokalizacja: Gdańsk
Wynotowane z księgi zgonów parafii Łódź k/Stęszewa, z lat 1803-1807. Akta po łacinie, ale przyczyny zgonów po polsku. Pisownia oryginalna.

1. Utopił się trefunkiem konie pławiąc w jeziorze.
2. Nagłą smiercią, przyszedłszy do zony ze słuzby.
3. Przez przebicie się.
4. Na rznięcie. Tego dnia była Kommissya Kantonowa Dystriktu Poznanskiego [komisja poborowa - przyp. mój].
5. To Dziecko tem nieszczęsliwym przypadkiem zeszło z świata tego przez spalenie się. Jeszcze starsze Dziecko szukaiąc grosza zgubionego zapaliło łozko. Była by cała wieś się zpaliła gdy by przez wczesne staranie nieugaszono ognia wzdobywaiącego się na gorę.

_________________
Pozdrawiam
Lila Molenda

http://www.molendowie.eu
http://www.rychwiccy.eu

Szukam:
1.Skąd przybył do par. Komorniki JAN MOLENDA (*ok.1759,+29.10.1839 Kotowo) z żoną FRANCISZKĄ (*ok.1774,+1.09.1859 Sapowice)? Gdzie i kiedy wzięli ślub?
2.Gdzie urodził się ok.1806 r. ich syn, ANDRZEJ MOLENDA?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 25 lut 2014, 22:50 
Offline

Dołączył(a): 04 lis 2011, 08:11
Posty: 856
Lokalizacja: Gniezno
par. Żerków:
"dnia 4 lipca [1849roku] powstała tak gwałtowna burza, taki wicher, iż poobalał stodoły, połamał drzewa, topole i wywrócił wiatrak, gdzie się właśnie znajdował Antoni Krolak, który śmierć tu nagłą znalazł bo mu młyński kamień głowę strzaskał, worki zas ze zbożem całego pokryły. Pozostawił żonę Józefę i jedno dziecko w Przybysławiu. Gratis pochowany za pozwoleniem sądowym"

_________________
Pozdrawiam. Mikołaj M


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 19 maja 2015, 20:12 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 gru 2009, 20:56
Posty: 201
Lokalizacja: Kępno
W przeglądanych obecnie księgach bardzo często jako przyczynę zgonu dzieci proboszcz odnotowuje "ob pustilos rubentes".
Przeszukałam dostępne materiały i nie znalazłam odpowiedzi jaka to choroba.
Czy ktoś mógłby pomóc mi to rozszyfrować?

Tu przykład zapisu (od poz. 26):
http://www.szukajwarchiwach.pl/53/3533/ ... /#tabSkany

_________________
Pozdrawiam
Magdalena Maryniak

Poszukuję wszelkich informacji na temat moich przodków z Trzcinicy (pow. kępiński) Hodyas (Chodyas, Chodiasz), Pindor, Wawrzyniak, Sobczyk, Sytwała (Setława)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 19 maja 2015, 20:52 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 sty 2007, 16:29
Posty: 586
Lokalizacja: Nowa Ruda dolnośląskie
W księgach parafialnych zapisy pochodziły od księży a ich wiedza medyczna była praktycznie żadna. Tak i zapisy bywały różne. Tłumaczę to mniej więcej tak...ob.=zmarł/a pustilos[/b]= pustula-bąbel, pryszcz, rubentes=rubella?? różyczka?? Czerwony bąbel= różyczka??
Nie jestem mocna w łacinie ale tak to tłumaczę....

_________________
pozdrawiam
Jola Mazur

Włodarczyk Suśnia Mokronos, par Kobierno, Orla - Koźmin, Wielowieś
Wachowiak Frankowiak par Wyganów
Jończak Błaszczyk/Błaszak Mokronos
Zieleziński Krenc Sulmierzyce
Dymek Połajewo
Narożyński par. Objezierze/Oborniki


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 19 maja 2015, 21:47 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, 21:51
Posty: 348
Lokalizacja: Brzeg Dolny
Cytuj:
W przeglądanych obecnie księgach bardzo często jako przyczynę zgonu dzieci proboszcz odnotowuje "ob pustilos rubentes".
Przeszukałam dostępne materiały i nie znalazłam odpowiedzi jaka to choroba.


W wikipedii znalazłem taką definicję:
Odra (łac. morbili, ang. measles, rubeola) – wysoce zaraźliwa choroba zakaźna wieku dziecięcego wywoływana przez należący do rodziny paramyksowirusów wirus odry.

Przypuszczam że to jest ta choroba.
Jako ciekawostkę dodam że tę chorobę określano również terminem żarnice [w drugiej połowie XIX wieku]

Pozdrawiam,

Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 19 maja 2015, 21:58 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 sty 2007, 16:29
Posty: 586
Lokalizacja: Nowa Ruda dolnośląskie
znalazłam spis chorób http://www.genpol.com/Poradnik-GenPol-art44.html
Może to być zarówno odra jak i różyczka

_________________
pozdrawiam
Jola Mazur

Włodarczyk Suśnia Mokronos, par Kobierno, Orla - Koźmin, Wielowieś
Wachowiak Frankowiak par Wyganów
Jończak Błaszczyk/Błaszak Mokronos
Zieleziński Krenc Sulmierzyce
Dymek Połajewo
Narożyński par. Objezierze/Oborniki


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 sie 2017, 22:17 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 kwi 2009, 17:30
Posty: 5182
Przerażające.

Kłecko:
dnia 3 lutego 1850 r.
Kazimierz Koczorowski
sierota
lat 20
katolik
przyczyna śmierci: bieda
pochowany gratis

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 sty 2021, 22:29 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 gru 2009, 20:56
Posty: 201
Lokalizacja: Kępno
1930 rok, USC Miechów pow. kępiński
przyczyna zgonu - mozdry

Podobno to nasza taka regionalna nazwa (od niemieckiego Masern) - odra (choroba wieku dziecięcego), która była używana praktycznie jedynie na terenie powiatu ostrzeszowskiego.
Może komuś się kiedyś przyda ;-)

_________________
Pozdrawiam
Magdalena Maryniak

Poszukuję wszelkich informacji na temat moich przodków z Trzcinicy (pow. kępiński) Hodyas (Chodyas, Chodiasz), Pindor, Wawrzyniak, Sobczyk, Sytwała (Setława)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL