Stefanos napisał(a):
Dziękuję za błyskawiczną odpowiedź, choć kolejna pomoc stawia mnie na rozdrożu w sprawie nazwiska panieńskiego Elżbiety, żony Adama. Różnie rodzina podaje, mówiąc, że odległe dziady nazywały się HERKA, a w aktach urodzenia ich kolejnych dzieci nie dodano końcowego A, i wyszło HERK. Tak miała też nazywać się moja prababka, i akta stanu cywilnego w Jarocinie to potwierdzają, podając, że ojcem Elżbiety był Józef HERK. W kancelarii parafialnej w Jarocinie, gdzie mieście się wpis w księdze pogrzebowej o mojej prababce, podają też dane jej mamy, a więc mojej praprababki: Marianna zd. Migacz. Nie wspomnę już o błędzie na nagrobku Elżbiety (zmarał w 1966 r., pochowana w Jarocinie), gdzie zamiast nazwiska PIECHALAKA, było nazwisko PICHALAK, co na początku zmyliło mnie zupełnie, szukając rodzeństwa mojego pradziadka pod płaszczem błędnego nazwiska. A tutaj z kolei nadesłana fotokopia podaje, że Elżbieta nazywała się HERKT. Teraz nie wiem, w jakim kierunku podążać, skoro dokumentacje są sprzeczne.., skąd takie odmienności w nazwisku? Komu „zaufać”?
Bardzo dziękuję Pani Izabelo za pomoc i nadesłanie linków, mam dostęp do źródeł, ale z tego co zauważyłem, archiwum obejmuje lata 1978-1995. Rodzeństwo Adama mam dobrze opisane, także ich rodziców oraz ich dziadków, ale teraz mam nadto dokumentację. Dziękuję.
Wracam do przodującego wątku – Adama i jego śmierci we Francji. Skoro dokument został wysłany do Polski, to przypuszczam, że gdzieś musi znajdować się zapis i jego śmierci, miejscu pochówku. Ale gdzie? Pewno proboszcz odnotował w księdze fakt jego śmierci, ale ksiąg tych już nie ma, są w Archiwum. Może w jakiś urzędach?
Co do zapytania Pani Elżbiety, to odpowiadając mogę stwierdzić jednoznacznie, że nie wyszła ona ponownie za mąż.
Witam ponownie
Na Geneteka masz akt ślubu:
rok 1885 akt 18
Józef Herkt [Imię ojca: Józef Imię matki: Józefa Jatczak] Marianna Migacz [Imię ojca: Antoni Imię matki: Józefa] Szymanowice [miejscowość Lisewo data 1885.06.29 ]
http://www.szukajwarchiwach.pl/11/758/0 ... RH6o4aILRg